uraz skrętny kolana

napisał/a: iiimagdaiii 2010-05-04 15:31
Tydzień temu przewróciłam się i jakoś niefortunnie stanełam i stukłam kolano. Na początku bolało tylko trochę, natomiast ból pojawił się w nocy. Nie byłam w stanie obrócić się z boku na bok i cały zcas nasilał się ból od wew. strony kolana. W pn. poszłam do lekarza wykonano rtg, wsadzili mi nogę do szyny gipsowej i przepisano zastrzyki przecw zakrzepowe.
Na rtg lekarz nic nie zobaczył, powiedział że poboli i przestanie, i że jest to uraz wiezadla bocznego.
Niepokoi mnie jednak fakt, iż od tygodnia ból się nie zmniejsza. Jestem w stanie chodzić i nie sprawi mi to bólu. Najgorzej jest jak ściągnę szynę (wiem, ze nie powinnam) to bol w kolanie jest nie do zniesienia. Boli w sytuacji kiedy chcę bardzo wyprostować nogę, oraz nie jestem w stanie jej zgiąć - wtedy bol jest najgorszy.
Nie wiem co mam robić, za parę dni wizyta kontrolna u ortopedy. Ale powiem szczerze że lekarz nic mi nie powiedział tzn. czy mogę chodzić, czy nie, czy o kulach czy w ogóle itd.
Ponadto czy ze zdjecia rtg lekarz moze w 100% wywnioskować czy wszystko jest ok?
napisał/a: Ania_204 2010-05-04 19:33
Chodzić można,ale o kulach by nie obciążać za mocno drugiej kończyny. Co do diagnostyki rtg, to na zdjęciach można tylko wywnioskować złamanie,pękniecie i zmiany zwyrodnieniowe oraz zmniejszenie szpary stawowej co odpowiada zmianom zwyrodnieniowym.
Konieczne byłoby wykonanie usg stawu przez radiologa,który zajmuje się badaniem narządu ruchu-nie ortopeda. Jeśli nie usg to mri.
Konieczna jest dalsza diagnostyka.
napisał/a: iiimagdaiii 2010-06-04 22:08
Witam ponownie :)
Byłam prywatnie u innego lekarza wykonał mi usg kolana.
Diagnoza: uszkodzenie wiezadła pobocznego przyśrodkowego niewielkiego stopnia, podejrzenie uszkodzenia łąkotki przysrodkowej kolana lewego.
Nasteponie poszłąm do mojego lekarza prowadzacego, ktory stwierdzil ze na usg sie nie zna :( I w ogóle jakoś cięzko się z gościem dogadac. Dał mi skierowniae na rezonans i mam sie zglosic z wynikiem. Co do uszkodzenia łąkotki stwierdził ze to chyba nie to, bo wyłabym z bolu, a tak nie jest jak mnie bada. Na dzien dzisiejszy kolano boliw jednym miejscu od wew., najwiekszy bol jak chce wyprostowac noge, oraz przy całkowitym zgieciu. Nie jestem w stanie np. kucnąć, kleknąc itd.

Czy rezonans w 100% zdiagnozuje co mi jest i czy mam faktycznie cos uszkodzone???
Strasznie sie martwie bo noga naprawde codzinnie boli (im wiecej chodze tym bardziej boli). 210 czerwca mam wrocic do pracy i boje sie jak to bedzie. A lekarz zachowuje sie tak, jakby mi nie wierzyl :(
napisał/a: ulna 2010-06-04 23:57
Według mnie twoje objawy jak najbardziej wskazują na uszkodzenie łękotki (ból od strony wewnętrznej, niemożność ukucnięcia) ból niekoniecznie musi być silny po pierwsze łękotka to struktura bardzo słabo unerwiona po drugie każdy ma inny próg bólowy

rezonans jest badaniem dużo dokładniejszym i istnieje większe prawdopodobieństwo, że wynik będzie trafniejszy. Innymi słowy wykluczy/potwierdzi wynik USG