Uporczywy ropny katar u przedszkolaka.
napisał/a:
Olka-Fasolka.
2012-11-29 12:31
Witam serdecznie. Nasz problem może nie jest poważny ale uciążliwy dla dziecka. Mam nadzieję, że znajdę tu rozwiązanie bo niestety pediatra zapisuje tylko antybiotyki.
Córeczka ma 3 latka, od września poszła do nowego przedszkola i po paru dniach już miała katar. W międzyczasie zmieniłyśmy przedszkole ale katar cały czas powraca. Wygląda to tak, że po ok 4 dniach w przedszkolu budzi się rano z okropnym, ropnym katarem. Powtarza się to już czwarty raz od września. Przechodzi samo bez leków po ok 1,5 tyg.
Ostatnio poszłam do pediatry bo zastanawia mnie, że stale wracają te same objawy. Zapisała maść z antybiotykiem bactroban oraz biodacynę do oczu bo mała ma zwężony kanalik łzowy i przy katarze ropieje oko. Ta maść nic nie pomogła, katar również trwał 1,5 tygodnia. Teraz znowu to samo i pediatra przepisała tym razem antybiotyk doustny, steryd do nosa i antybiotyk do oczu! Nic nie wykupiłam, dziś już katar mniejszy i pewnie niedługo minie.
Wcześniej córka właściwie nie chorowała, raz w życiu brała antybiotyk. Chodziła też do przedszkola 2,3 razy w tygodniu, miała kontakt z chorymi dziećmi oraz dorosłymi i nie chorowała a teraz 4 dni w przedszkolu i dwa tygodnie w domu...
Co mogę zrobić żeby małej pomóc, może coś na wzmocnienie odporności ? Może jakąś konkretną bakterię trzeba wytępić ?
Córeczka ma 3 latka, od września poszła do nowego przedszkola i po paru dniach już miała katar. W międzyczasie zmieniłyśmy przedszkole ale katar cały czas powraca. Wygląda to tak, że po ok 4 dniach w przedszkolu budzi się rano z okropnym, ropnym katarem. Powtarza się to już czwarty raz od września. Przechodzi samo bez leków po ok 1,5 tyg.
Ostatnio poszłam do pediatry bo zastanawia mnie, że stale wracają te same objawy. Zapisała maść z antybiotykiem bactroban oraz biodacynę do oczu bo mała ma zwężony kanalik łzowy i przy katarze ropieje oko. Ta maść nic nie pomogła, katar również trwał 1,5 tygodnia. Teraz znowu to samo i pediatra przepisała tym razem antybiotyk doustny, steryd do nosa i antybiotyk do oczu! Nic nie wykupiłam, dziś już katar mniejszy i pewnie niedługo minie.
Wcześniej córka właściwie nie chorowała, raz w życiu brała antybiotyk. Chodziła też do przedszkola 2,3 razy w tygodniu, miała kontakt z chorymi dziećmi oraz dorosłymi i nie chorowała a teraz 4 dni w przedszkolu i dwa tygodnie w domu...
Co mogę zrobić żeby małej pomóc, może coś na wzmocnienie odporności ? Może jakąś konkretną bakterię trzeba wytępić ?
napisał/a:
calawtrawie
2012-11-29 13:07
Pierwszy rok w przedszkolu dla malucha jest trudny. Organizm jest atakowany wirusami, z którymi nie miał styczności. Dziecko musi nabyć odporność. Co poradzić? Przeżywałam z synkiem to samo. Nam pomogło trochę znalezienie odpowiedniego lekarza, który poprowadził synka właściwie bez antybiotyków. Poza tym dobra dieta, bogata w witaminy. Co jeszcze? Jeśli choroby są częste, lekarz może zadecyduje szczepionce uodparniającej (jest ich kilka na rynku), ale powiem Ci, że jeśli jest to 4 katar od września, to wcale nie tak strasznie. Norma w przedszkolu.
Sama możesz spróbować podawać Bioaron C (jeśli dziecko nie jest uczulone na jego składniki) , pomaga przy drobnych przeziębieniach i wspomaga odporność.
Sama możesz spróbować podawać Bioaron C (jeśli dziecko nie jest uczulone na jego składniki) , pomaga przy drobnych przeziębieniach i wspomaga odporność.
napisał/a:
ola8314
2012-11-29 17:25
Witam, ja na katar stosuje inhalacje z soli fizjologicznej...pomaga
napisał/a:
Olka-Fasolka.
2012-11-29 17:56
Stosuję właśnie sól fizjologiczną, na szczęście ten katar ładnie schodzi i córka może bez problemu wydmuchać nos. Boję się tylko, że jak to będzie się tak często powtarzać to w końcu zejdzie np. na oskrzela. A największy problem przy tym jest z okiem bo od września właściwie ma stale stan zapalny i oko ropieje. Nie wiem czy to infekcje wirusowe czy złapała jakąś bakterię, która teraz ją stale atakuje? Wczoraj zrobiłam wymaz z nosa, ciekawa jestem co tam wyjdzie. A może to ten zwężony kanalik w oku jest winny tym infekcjom?
napisał/a:
Olka-Fasolka.
2012-12-10 13:01
Z wymazu z nosa nie wyszły żadne bakterie. Zawsze myślałam, że taki żółty, ropny katar jest bakteryjny...
Czy w tej sytuacji można uznać, że to wirus małą atakuje? Teraz już jest zdrowa, widzę, że za każdym razem katar trwa krócej- teraz jej przeszło po tygodniu z tym że potem przez dwa dni miała lekko podwyższoną temperaturę. Do przedszkola teraz nie chodzi bo wszyscy w domu chorzy. Mimo tego żadne choróbsko ją nie bierze a jak tylko wraca do przedszkola to od razu po paru dniach budzi się z katarem takim, że nie nadążam wycierać nosa. Co to może być? Niestety nie mogę trafić na mądrego pediatrę, każdy od razu antybiotyk wciska.
Czy w tej sytuacji można uznać, że to wirus małą atakuje? Teraz już jest zdrowa, widzę, że za każdym razem katar trwa krócej- teraz jej przeszło po tygodniu z tym że potem przez dwa dni miała lekko podwyższoną temperaturę. Do przedszkola teraz nie chodzi bo wszyscy w domu chorzy. Mimo tego żadne choróbsko ją nie bierze a jak tylko wraca do przedszkola to od razu po paru dniach budzi się z katarem takim, że nie nadążam wycierać nosa. Co to może być? Niestety nie mogę trafić na mądrego pediatrę, każdy od razu antybiotyk wciska.
napisał/a:
aazz7
2012-12-12 20:43
Co do przedszkolnych chorób to ja już ksiązkę o tym napiszę. Moja rada taka. Nie posyłaj dziecka do przedszkola aż do końca grudnia. Daj jej się uodpornić na wszystko, podawaj probiotyki, zwykłe produkty poprawiające odporność, owoce.
Odporność trzeba odbudować a parę dni bez przedszkola nic nie zmieni. I stosuj tę zasadę: dziecko chore do przedszkola nie chodzi, dziecko osłabione też nie, jak wszyscy w przedszkolu chorują to też co jakiś czas niech się wzmocni w domu.
Czeka nas długa droga, aż nasze dzieci wzmocnią swą odporność.
Odporność trzeba odbudować a parę dni bez przedszkola nic nie zmieni. I stosuj tę zasadę: dziecko chore do przedszkola nie chodzi, dziecko osłabione też nie, jak wszyscy w przedszkolu chorują to też co jakiś czas niech się wzmocni w domu.
Czeka nas długa droga, aż nasze dzieci wzmocnią swą odporność.