uporczywy ból, rozprzestrzeniający się, jedna strona ciała

napisał/a: cyberh 2009-04-20 21:26
Witam. Od około miesiąca i dwóch tygodni męczy mnie ciągły, uporczywy ból. Zaczął się niewinnie od prawej ręki. Potem doszła lewa, ale po jakims tygodniu, dwóch ustąpił ból lewej ręki. Dziś za to gdy się obudziłem, bolała mnie cała, prawa strona ciała. Po południu ograniczył się ból do ręki ale obecnie wieczorem Boli cała strona plus głowa. To taki... tępy ból. taki od środka... Co to moze byc? Zrobiłem badania krwi, ale nic konkretnego nie wykazały, niski wskaźnik poziomu hemoglobiny, ale dopuszczalny. Proszę o opinię, najlepiej fachowca. Z góry dziękuje, Adam.
napisał/a: cyberh 2009-04-22 19:45
naprawde nikt nie wie? prosze o pomoc
napisał/a: cyberh 2009-04-30 18:05
ból zelżał na 5 dni i znowu się nasilił, tym razem w okolicach prawej strony na wysokości lędźwi. ból jest tak silny że nie moge normalnie funkcjonować, chodzić, leżeć, w jakiej pozycji bym nie był, to i tak boli... pomocy
napisał/a: czyzyk2002 2009-05-01 11:53
Hej tu Mariusz

Sorki ale nie mam odpowiedzi co Ci jestn, niemniej jednak powiem co mnie było to możę porównam czy to wmiarę to samo.

Po pierwsze zaczyna się bólem nadgarstka prawej ręki - źródło bólu jest na samym końcu kciuka - już w samym nadgastku - taka wystająca kostka malutka pod skórą - naciskam to i po prostu wyję z bólu.
To trwa jakieś 2-3 dni a następnie zaczyna się ból prawej części ciała - ból kręgosłupa i mięśni wokół kręgosłupa ale tylko po prawej stronie... dochodzi ostatecznie aż do łopatek.
Potem może ale nie musi się zacząć ból lewego nadgarstka i lewej częsci ciała - ale dużo mniejszy niż prawej.
Do tego odnosze wrażenie jakby drętwiała mi prawa część twarzy i prawa ręka itd.


Generalnie ja mam już trzeci taki atak w ciągu roku.
Za pierwszym razem się przeraziłem i zrobiłem tour po lekarzach wydałem mnóstwo kasy i żadnego rezultatu włącznie z tomografią mózgu (ale niestety nie rezonansem:(

To było w sierpniu, później w styczniu był lekki taki atak, ale nie było tak źle

i teraz znów mam ostre bóle.

Generalnei w sierpniu było najgorzej po pracy przychodziłem i kładłem się do łóżka nie mogłem się ruszac trwało trzy tygodnie i potem przeszło po jakichś tabletkach któe dał mi reumatolog... ale przestałem już wierzyć że to coś zwykłego z powódu nasilającego się jednego objawu...

Czy zdarza Ci się zapominać słów (nie jakichs dat albo spotkań) po prostu mówisz mówisz i nagle się zacinasz bo brak ci słowa- u mnie się to nasila.

Daj znać czy powyzsze zgadza sie z Twoimim objawami.

Nie mam pojecia co to jest ale zdecydowałęm się raz na zawsze pójsć do lekarza i znaleźć tego przyczyne bo łatwiej nie będzie z wiekeim.

Mam 26 lat.

Pozdrawiam Mariusz

PS. A generalnie to prośba do wszystkich może wiece o co chodzi?
napisał/a: moniksonek86 2009-05-08 17:08
nie jestem lekarzem ale objawy które opisujecie psują do choroby o nazwie stwardnienie rozsiane,nie sugerujcie się tym co piszę może to coś innego, nie ma na zapas sie denerwowac! Najlepiej iśc do neurologa i niech zrobią odowiednie badania
pozdrawiam
napisał/a: cyberh 2009-05-08 17:33
w sm wystepuje cała mieszanka objawow, a mnie tylko boli/nie boli.