unoszenie główki u 3miesięcznego dziecka

napisał/a: Martuska83 2010-07-09 08:57
Witam. Mój synek właśnie skończył 3 miesiące, dziecko w jego trzymane za rączki powinno unosić główkę do góry, mój synek tego nie robi. Złapany za rączki robi miny i cieszy się lecz na próby siłowania się z główką nie mam co liczyć:( Dodam że jak był mniejszy (nie miał nawet miesiąca) robił to bez problemu. Nie chcę podnosić go na siłę gdyż mogłabym mu zrobić krzywdę. Martwię się choć wiem że każde dziecko jest inne. Pocieszam się tym że Wojtuś leżąc na brzuszku bardzo ładnie trzyma uniesioną głowę i podpiera się na rączkach. Główka nie leci mu bezwładnie... Może ktoś miał podobnie? Czy z moim skarbem jest wszystko w porządku...
napisał/a: KAMA 2010-07-20 14:19
Wydaje mi się,że jest wszystko w porządku,skoro leżąc na brzuszku utrzymuje główkę(tak około minuty jednorazowo).Z tego,co sobie przypominam,to u mojej córci w tym wieku przy podnoszeniu główka też jeszcze troszkę leciała.Zmienia się to około 4 miesiąca,wtedy maluch trzyma ją sztywno.Wiesz,jeśli mogę coś doradzić,to daruj sobie na razie takie sprawdziany,u mnie robił to tylko pediatra,sama zaczęłam małą w ten sposób sporadycznie podciągać dopiero około 4 miesiąca.
zytka38
napisał/a: zytka38 2010-12-10 23:55
Temat sprzed pol roku ale sie dopisze.Mam wczesniaka (35hbd) ktory zaczal stawac na nozki w wieku 9 mieciecy ale za to sam jeszcze nie siada tylko wtedy siedzi kiedy sie go posadzi.Ma teraz poczatek 12 miesiaca.Dzieci tak maja ze cos najpierw robia a potem im to chwilowo mija.Wosmym miesiacu wymawial mama-baba a teraz roznie z tym bywa.Nie ma co martwic sie na zapas :)Napewno juz wszystko ok ;)
napisał/a: ognista4 2010-12-15 20:48
nie masz się czym martwić każde dziecko ma indywidualne tempo rozwoju. miałam z synkiem ten sam problem, ale okazało się że on po prostu nie chciał podnosić główki;) ilekroć kładłam go na brzuszku wkurzał się strasznie i płakał, ale znalazłam na niego sposób, kładłam go w lóżeczku na brzuszku i puszczałam mu karuzelkę, siłą rzeczy musiał zadzierać główkę bo tak go interesowała karuzelka i nadgonił to;)

największy błąd jaki popełniają matki to sugerują się różnymi książkami/gazetkami o dzieciach, i denerwują się potem że ich dziecko nie umie robić to, co jest opisane w książce w tym wieku, a przecież każde dziecko jest inne.