uczulenie na twarzy

napisał/a: kassolina 2009-08-24 09:59
Na twarzy zrobiły mi się okropne bąble. Sa nieduże, mają w sobie płyn,ale za to "wyrastając" bolą. Do tego jak pękną robi się okropny strup, który swędzi. Zaczęlo się od jednego a już mam połowę policzka w nich. Nie wiem od czego to może być. Dzieci siostry to mają i chyba od nich się zaraziłam. Potrzebuje jakiejś maści żeby to wyleczyć bo to 2 dzień a doprowadza mnie do szewskiej pasji :/
napisał/a: niki009 2009-08-24 20:17
A mozesz zalaczyc jakies zdjecie?
napisał/a: kassolina 2009-08-24 21:58
nie jest co prawda bardzo wyrazne ale tak to mniej wiecej wyglada http://kajajka.flog.pl/wpis/450781/
napisał/a: niki009 2009-08-24 22:12
Moze to byc(ale nie musi) liszajec zakazny. Ja mialam wlasnie liszajec, mialam bable wypelnione zoltawym plynem, kiedy pekaly lub kiedy rozdrapalam robily sie wlasnie zolte strupy. Bylo to bardzo swedzace i bardzo szybko sie rozpszestrzenialo. Wyleczylam antybiotykami ale widze ze wraca znowu. Powinnas pojsc do dermatologa bo moze to byc cos innego. Liszajec to tylko moja sugestia.
napisał/a: kassolina 2009-08-25 10:43
A od czego ten liszajec? dodatkowo te bąble są wypełnione bezbarwnym płynem jak woda....póki co smaruje to tormentiolem i jest efekt
napisał/a: niki009 2009-08-25 19:05
Ja zarazilam sie liszajcem od kogos... tez mialam takie bable wypelnione plynem a dookola rumien, z tym ze liszajec tzn te bable z dnia na dzien robia sie wieksze, nie wiem jak jest u ciebie. Moze to byc zupelnie inna choroba skory. Dobrze ze to co stosujesz pomaga, moze przejdzie szybko.
napisał/a: kassolina 2009-08-25 22:50
Pomaga tyle,że jak posmarowałam bąble i pękły to nie zrobił się strup....ale to co było dalej "ropieje". Najgorsze to,że czasem jak zaswędzi to ledwo mogę sie opanować przed tym. Poza tym siostra swoim dzieciom zaaplikowała tzw fiolet i że pomogło...Może i ja sprobuje
napisał/a: niki009 2009-08-26 19:39
Najlepiej chyba byloby pojsc do lekarza, nie masz pewnosci co za dziadostwo sie czepilo, a gorzej jak zarazisz innych:(
napisał/a: kassolina 2009-08-26 20:43
No chyba niestety będę musiała iśc od lekarki żeby dała mi skierowanie do dermatologa do szpitala...bo inaczej dostane sie do dermatologa za 3 lata :/ ale z taka twarza nie wyjde z domu przeciez... eh
napisał/a: niki009 2009-08-27 18:51
Wiesz wydaje mi sie, ze powinni przyjac szybciej. To zalezy jak szybko sie rozprzestrzenia, jesli szybko to nie powinnas czekac dlugo na wizyte, moze gdzies cie wcisna.
napisał/a: kassolina 2009-08-27 21:05
no niestety u nas to tak wyglada ze sie czeeeeka dluuuuugo