Ucisk w żołądku

napisał/a: someonenever 2014-12-27 01:22
Witam. Ostatnio od poniedziałku mam ciągły ucisk w żołądku (tak to nazwać?), taki jakby głód (tai ból żołądka), chociaz jeść jem spokojnie itd... Bardzo sie boje, bo bacia mi ostatnio umarła na raka jelita grubego... I strasznie sie boje ze te objawy to jakis rak :( Chociaz teraz sie uspokoilem.. Bo wczesniej byl spokoj od srody do niedzieli, a przed sroda tydzien temu, to samo mialem... I mam tak juz chwile... z czego to jest? Bylem u lekarza, ale ani nic nie zapytal ani nic, przepisal jakis lek zeby miesiac stosowac na kwas solny... (nie zastosowalem go i tak), ani mnie nie pocieszyl, jak mu mowilem ze strasznie sie boje, taki mowie dziad... Obecnie mowie, ciagle czuje taki ucisk w zoladku, taki bol jaki sie ma przy glodzie jak sie jest ciagle glodnym.. Bardzo sie boje zeby to nie jakis nowotwor prosze o porade ;(( Bo nie wytrzymam :( Bol czy to cos jest tam gdzie pepek albo i nieraz lekko wyzej, ale glownie tam gdzie pepek...:( Nerwy, nerwami, (teraz i tak mniej sie stresuje) ale cos mi jest niestety :(
napisał/a: g69 2014-12-27 08:56
Na początek może zainteresuj się czymś takim:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/helicobacter-pylori-objawy-zakazenia-ukladu-pokarmowego_41895.html

PS Lewym przyciskiem myszki oznaczasz link ,prawym przechodzisz do strony linku
napisał/a: someonenever 2014-12-27 11:24
Dzieki kolego przestudiowalem juz te wszystkie choroby, ale dzieki za pomoc... Milo z Twojej strony.

Sluchajcie, ogolnie to poza tym bolem zoladka? (uciskiem? ciaglym bolem glodowym?), nic mi raczej nie dolega... Czasem tylko pojawi sie wstret do jedzenia (teraz juz w sumie nie ale z 2 tyg temu tak) i lekkie nudnosci czasem... Ale ogolnie to tylko ten bol wasnie, poza tym nic mi sie nie dzieje...
napisał/a: Vattier 2014-12-27 13:00
Ile masz lat? Wzdęcia? Wymioty? Zaburzenia rytmu wypróżnień? Krew w stolcu? Ból w którym miejscu brzucha - po lewej stronie, pośrodku, po prawej stronie, poniżej czy powyżej pępka?
napisał/a: someonenever 2014-12-27 14:29
Vattier napisal(a):Ile masz lat? Wzdęcia? Wymioty? Zaburzenia rytmu wypróżnień? Krew w stolcu? Ból w którym miejscu brzucha - po lewej stronie, pośrodku, po prawej stronie, poniżej czy powyżej pępka?


Mam prawie 19 lat. Duzo pilem piwa ostatnimi czasy, tak od wakcji, prawie codziennie niekiedy, jesli to wazne. Wzdęcia - czyli te gazy, pierdzenia (przepraszam ze kolokwialnie) tak? To mialem w ciagu tych dwoch - trzech tyg - 2 moze 3 razy, raczej nie mam tego. Wymiotow (ani razu nie wymiotowalem przez 3 tyg, a jesli wymiotowalem to z alkoholu przed 3 tygodniami) Zaburzenia rytmu wyproznien? Moze jestem przewrazliwiony, ale chyba normalnie jest. Czy jest krew nie przygladalem sie, ale boje sie tez przygladac.

To nie jest taki typowy bol. Np. teraz, czuje taki bol jaki sie ma jak sie jest glodnym... Srodek, tam gdzie pepek, ze wskazaniem na lekko powyzej pepka, ale ogolnie tam gdzie pepek nie nizej.

Dzieki ze jestes zainteresowany:)
napisał/a: Vattier 2014-12-27 15:11
napisal(a):Np. teraz, czuje taki bol jaki sie ma jak sie jest glodnym...
No to może jesteś głodny? ;) Bo tego rodzaju ból (ucisk?) nie jest typowym objawem choroby przewodu pokarmowego. Rak jelita grubego (rjg) w Twojej grupie wiekowej jest praktycznie wykluczony (w grę mogłyby co najwyżej wchodzić genetycznie uwarunkowane zespoły predysponujące do rozwoju rjg we wcześniejszym wieku, czyli przed 40 rż (jak np. FAP), ale są one bardzo rzadkie i jeśli nikt w rodzinie nie chorował na rjg we wczesnej dorosłości (~40 rż!), to są praktycznie wykluczone. Brzmi to nieco brutalnie, ale babcia zachorowała, bo miała już swoje lata. W jej wieku rjg jest jednym z częstszych nowotworów złośliwych.

Lekarz przepisał Ci zapewne inhibitor pompy porotonowej. Wykup go i wybierz zgodnie z zaleceniami - na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Jeśli jednak nie pomoże to zalecałbym rozważenie wizyty u psychiatry (zaburzenia somatofromiczne? Karcinofobia?). Z całą pewnością jesteś przewrażliwiony (już nawet nie chodzi o wyszukiwanie dosyć absurdalnych diagnoz, ale o sam sposób wypowiedzi). Jest to do pewnego stopnia zrozumiałe - w końcu odszedł ktoś bliski i sam obawiasz się o swoje zdrowie.
napisał/a: someonenever 2014-12-27 16:21
Vattier napisal(a):
napisal(a):Np. teraz, czuje taki bol jaki sie ma jak sie jest glodnym...
No to może jesteś głodny? ;) Bo tego rodzaju ból (ucisk?) nie jest typowym objawem choroby przewodu pokarmowego. Rak jelita grubego (rjg) w Twojej grupie wiekowej jest praktycznie wykluczony (w grę mogłyby co najwyżej wchodzić genetycznie uwarunkowane zespoły predysponujące do rozwoju rjg we wcześniejszym wieku, czyli przed 40 rż (jak np. FAP), ale są one bardzo rzadkie i jeśli nikt w rodzinie nie chorował na rjg we wczesnej dorosłości (~40 rż!), to są praktycznie wykluczone. Brzmi to nieco brutalnie, ale babcia zachorowała, bo miała już swoje lata. W jej wieku rjg jest jednym z częstszych nowotworów złośliwych.

Lekarz przepisał Ci zapewne inhibitor pompy porotonowej. Wykup go i wybierz zgodnie z zaleceniami - na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Jeśli jednak nie pomoże to zalecałbym rozważenie wizyty u psychiatry (zaburzenia somatofromiczne? Karcinofobia?). Z całą pewnością jesteś przewrażliwiony (już nawet nie chodzi o wyszukiwanie dosyć absurdalnych diagnoz, ale o sam sposób wypowiedzi). Jest to do pewnego stopnia zrozumiałe - w końcu odszedł ktoś bliski i sam obawiasz się o swoje zdrowie.



Chlopie, ale jesteś mądry. Takiego lekarza to chcialbym miec:)

Odnosnie psychiki - to nie jest zaden wstyd isc do psychiatry, u ktorego juz raz bylem bo mialem problem (przepisal mi leki, ale tez ich nie bralem, a problem sam sie rozwiazal i czuje sie dobrze)

Bardzo sie ciesze, ze piszesz ze u mnie rak jelita grubego jest praktycznie niemozliwy... Wiesz jak mnie tym pocieszyles? Ja bym fruwal, nie wazne co by mi dolegalo, byle by nie miec nowotworu zwiazanego z przewodem pokarmowym....


A co powiesz o innego rodzaju nowotworach w ukladzie pokarmowym? Czy w tak mlodym wieku mozna miec np. nowotwor zołądka, jelita CIENKIEGO, trzustki i innych, ktorych nie wymienilem?

Bo czytalem gdzies na necie, ze nowotwory wlasnie te zoladka itd. to moga wystapic najczesniej po 50 roku zycia, ogolnie pozniej... I to mnie lekko uspokaja.

Ale 2 sprawa - pytalem o to mojego lekarza (tego dziadowskiego) - to odbąknąl tylko, ze mozna miec i w tym wieku (ale moze teoretycznie?) Moglbys mi Kolego to wyjasnic? Bo bardzo bym sie cieszyl, z tego ze wszystko mogloby byc, byle ze nie nowotwor... I jeszcze uslyszalem od ciotki ze syn dyr. szpitala umarl w wieku 18 na raka jelita cienkiego czy tam grubego... to tez sie boje :(


P.S Babcia byla zlota osoba, jak widzialem jak tam leżała po tych szpitalach... Podziwam lekarzy, ja nie moglbym tam byc nawet godziny i widziec te cierpienia :(

Czesto tez czytam, ze zaczelo sie od bolu brzucha itd. i sie nakrecam... i ciagle mam wrazenie, ze moze i ja moge miec nowotwor jakis zwiazany z brzuchem, skoro NAPRAWDE odczuwam taki, nie wiem jak to naprawde nazwac, pisalem u gory opisy mojego bolu...


P.S Zjadlem obiad itd. I dalej odczuwam i tak jest juz dlugo... Wiec glod wykluczony...

Kupilbym ten lek, ale boje sie ze jak po nim nie przejdzie to jeszcze bardziej sie bede przejmowal... I druga sprawa, to jestem uzalezniony od alkoholu a boje sie ze by to kolidowało z lekiem:( wole dmuchac na zimne :(

UZALEZNIONY - tzn. musze wieczorem wypic piwo, ewentualnie dwa piwa. Nigdy nie wiecej. Czasami robie przerwe dzien, nawet niekiedy dwa...

Sorry za chaotyczne pisanie... Dalej mnie boli ten zoladek?w srodku tam... Naprawde oprocz tego strachu i bania sie, cos mi jest, bo ciagle czuje
napisał/a: Vattier 2014-12-27 16:57
napisal(a):Kupilbym ten lek, ale boje sie ze jak po nim nie przejdzie to jeszcze bardziej sie bede przejmowal... I druga sprawa, to jestem uzalezniony od alkoholu a boje sie ze by to kolidowało z lekiem:( wole dmuchac na zimne :(
W takim razie tym bardziej polecałbym wizytę w poradni zdrowia psychicznego. Masz absolutną rację - nie jest to żaden wstyd. Niestety nie każdy pacjent podchodzi do tego w ten sposób.

napisal(a):Ja bym fruwal, nie wazne co by mi dolegalo, byle by nie miec nowotworu zwiazanego z przewodem pokarmowym....
Czemu akurat przewód pokarmowy tak Cię niepokoi?

napisal(a):A co powiesz o innego rodzaju nowotworach w ukladzie pokarmowym? Czy w tak mlodym wieku mozna miec np. nowotwor zołądka, jelita CIENKIEGO, trzustki i innych, ktorych nie wymienilem?
Medycyna nie jest nauką ścisłą. W pewnych warunkach wszystko się może zdarzyć - niektórym ludziom to i cegła w drewnianym domu na głowę spadnie. Sęk w tym, że prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest bliskie zeru. Ponieważ ten przewód pokarmowy tak bardzo Cię niepokoi to przejdziemy go od początku do końca. ;)

Rak przełyku - praktycznie nie występuje u ludzi przed 40 rż.
Rak żołądka - główny czynnik sprawczy to zakażenie H.pylori. Od zakażenia do raka inwazyjnego musi upłynąć >= 30 lat. Oczywiście nie w każdym przypadku zakażenia H.pylori rozwinie się rak, więc nawet jeśli zakażenie miało miejsce w dzieciństwie (a tak zazwyczaj bywa), to potencjalnie zagrożeni jesteśmy dopiero koło 35-40 rż.
Rak trzustki - 80% zachorowań dotyczy ludzi w wieku 70-80 lat, częstość wzrasta wraz z wiekiem.
Rak wątrobowokomórkowy (najczęstszy pierwotny rak wątroby) - średni wiek diagnozy ~65 rż, najważniejszy czynnik ryzyka: zakażenie HBV/HCV.
Pierwotne nowotwory jelita cienkiego są bardzo rzadkie w ogólności.
Raka jelita grubego omówiłem już wcześniej.

napisal(a):Dalej mnie boli ten zoladek?w srodku tam... Naprawde oprocz tego strachu i bania sie, cos mi jest, bo ciagle czuje
Lęk również może być przyczyną dolegliwości bólowych. Martwisz się, że dzieje się coś złego pojawia się ból na tle lękowym wzmacniasz swoje przekonanie, że dzieje się coś złego boli bardziej, błędne koło. Na tym w uproszczeniu polegają zaburzenia somatoformiczne.

napisal(a):Kupilbym ten lek, ale boje sie ze jak po nim nie przejdzie to jeszcze bardziej sie bede przejmowal... I druga sprawa, to jestem uzalezniony od alkoholu a boje sie ze by to kolidowało z lekiem:( wole dmuchac na zimne :(

Nakłaniam jednak do wybrania tego leku. Jeśli jest to lek z grupy inhibitorów pompy protonowej to nie wejdzie w istotne interakcje z alkoholem. Wprawdzie nie sądzę, żeby istotnie (o ile w ogóle) pomógł, ale nie mogę również tego wykluczyć. W mojej opinii bardziej pomocna byłaby tu wizyta u lekarza psychiatry.