Ucisk w prawym nadbrzuszu

napisał/a: mójbrzuch 2015-09-17 11:17
Witam,
Od 4 lat dokucza mi ucisk w nadbrzuszu po prawej stronie (na wysokości wątroby).
Zrobiłem na własną rękę kilka badań między innymi na obecność Helicobacter pylori w kale, wynik był negatywny.
Następnie miałem robioną gastroskopię z wycinkiem. Diagnoza zapalenie błony śluzowej żołądka i dodatni test na Helicobacter pylori. Czy to normalne, że wynik w kale był negatywny a podczas gastroskopii dodatni? Brałem antybiotyki (Ospamox 1000mg + Metronidazol 250 mg) , po zakończeniu kuracji ucisk nadal występuję do tego spadek masy ciała oraz słabszy apetyt.
ASPAT i ALAT w normie, bilirubina całkowita 2,67 (przy normie 1,20), bilirubina wolna 2,48, bilirubina związana 0,19 (przy normie 0,00-0,20).
Lekarze twierdzą, że mam zespół Gilberta, czy wysoki poziom bilirubiny może oznaczać jedynie tą przypadłość? Bo z tego co udało mi się znaleźć chorzy na zespół Gilberta nie mają ucisku w nadbrzuszu.
Tutaj wyniki krwi i moczu:

Morfologia krwi Leukocyty 5,6 tys/µl
Erytrocyty 5,1
Hemoglobina 15,7
Hematokryt 44,8
MCV 87,8
MCH 30,8
MCHC 35
Płytki krwi 174 tys/µl
Limfocyty % 37,9
Limfocyty # 2,1 tys/µl
Neutrofile % 52,4 %
Neutrofile # 2,9 tys/µl
Inne(Eo,Bazo,Mono) % 9,7 %
Inne (Eo,Bazo,Mono) # 0,6 tys/µl
RDW-CV 13,5 %
PDW 14 fl
MPV 11,5 fl
P-LCR 39,4 %

Badanie ogólne moczu Przejrzystość przejrzysty
Barwa żółty
Ciężar właściwy 1.025 g/ml
pH 6.0
Glukoza nieobecna
Ketony nieobecne
Urobilinogen w normie
Bilirubina nieobecna
Białko nieobecne
Azotyny nieobecne
Osad moczu Nabłonki płaskie nieliczne
Leukocyty 0-1
Kryształy szczawianu wapnia nieliczne
Żelazo 75,4
CRP 0,26.

Miałem dwukrotnie robione USG jamy brzusznej. Diagnoza 2 kamyki (4mm) w układzie k-m nerki lewej oraz jeden kamyk (4mm) w układzie k-m nerki prawej. Wszystkie inne narządy w porządku.

Następnie miałem badania kału na obecność Giardia lamblia wynik negatywny, oraz badanie na krew utajoną w kale wynik pozytywny.
Badania wątroby antygen HBs nieaktywny, wirus zapalenia wątroby typu C niereaktywny.
Wymaz z języka Neisseria spp. b.liczne (+++), Streptococcus oralis b.liczne (+++).

W lipcu dwukrotnie miałem smoliste stolce. Wypróżnianie jest raczej regularne czasem zdarzają się jedno lub dwudniowe przestoje. Po każdym wypróżnieniu mam swędzenie odbytu, które ustaje dopiero po dokładnym umyciu.
Ucisk w nadbrzuszu nasila się podczas siedzenia, czasami po jedzeniu oraz wypróżnieniu.
Ostatnio gastrolog stwierdził, że może to być nerwoból spowodowany skoliozą. Tylko jak wyjaśnić te smoliste stolce oraz krew utajoną w stolcu. Przez tydzień piłem herbatkę z szałwii po której czułem się zdecydowanie lepiej, ucisk w nadbrzuszu był praktycznie niewyczuwalny. Jednak musiałem zrezygnować z tej herbaty ponieważ po tygodniu stosowania zaczął piec mnie przełyk. Po odstawieniu herbatki ucisk znów się nasilił.
Jakie badania powinienem jeszcze wykonać, oprócz prześwietlenia kręgosłupa piersiowego? Ucisk jest bardzo kłopotliwy i bardzo przeszkadza mi w normalnym życiu, proszę o pomoc.

Pozdrawiam
napisał/a: Amadeusz10 2015-09-17 15:47
Neisseria spp. I Streptococcus oralis to naturalna flora organizmu. Po antybiotykoterapii często wychodzi wzrost obfity, więc trzeba zadbać o wzmocnienie organizmu.
Z tego co pamiętam, to kamienie na nerkach mogą powodować bóle promieniujące do innych części ciała.
Problemy trawienne reguluje ziele dziurawca, szczególnie w wątrobie i woreczku żółciowym. Prawdę mówiąc to jego jako pierwszego podejrzewałem o te bóle.
Szałwia może działać przeciwbólowo, a jeszcze silniej mięta. Możesz spróbować.
Krew w stolcu to nie przelewki i tutaj warto się dobrze zastanowić, co może być tego przyczyną. Może jakiś guz, lub uszkodzenie. Na krwawienie jelit i ich regenerację spróbuj może ziele krwawnika i witaminę A+E i B2. Jedz dużo błonnika, aby poprawić perystaltykę jelit. Choćby chleb razowy, owoce i warzywa. Dużo marchwi. Można również propolis.
napisał/a: mójbrzuch 2015-09-17 15:59
Amadeusz10 napisal(a):Neisseria spp. I Streptococcus oralis to naturalna flora organizmu. Po antybiotykoterapii często wychodzi wzrost obfity, więc trzeba zadbać o wzmocnienie organizmu.
Z tego co pamiętam, to kamienie na nerkach mogą powodować bóle promieniujące do innych części ciała.
Problemy trawienne reguluje ziele dziurawca, szczególnie w wątrobie i woreczku żółciowym. Prawdę mówiąc to jego jako pierwszego podejrzewałem o te bóle.
Szałwia może działać przeciwbólowo, a jeszcze silniej mięta. Możesz spróbować.
Krew w stolcu to nie przelewki i tutaj warto się dobrze zastanowić, co może być tego przyczyną. Może jakiś guz, lub uszkodzenie. Na krwawienie jelit i ich regenerację spróbuj może ziele krwawnika i witaminę A+E i B2. Jedz dużo błonnika, aby poprawić perystaltykę jelit. Choćby chleb razowy, owoce i warzywa. Dużo marchwi. Można również propolis.


Dzięki za odpowiedź.
Pytałem dwóch lekarzy w tym chirurga i powiedzieli, że te kamienie w nerkach absolutnie nie mogą powodować bólu brzucha.
Dziurawiec pije od tygodnia ale nic nie daje. Właśnie o tą krew w stolcu boję się najbardziej, mój dziadek zmarł na raka żołądka.
Propolis pije od tygodnia ale póki co czuję się tak samo źle. Może spróbuje krwawnika.
Jakieś inne podpowiedzi?
napisał/a: Amadeusz10 2015-09-19 20:05
Twoje objawy mogą sugerować jeszcze Choroba Crohna lub wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Krew w kale i ból brzucha. To bardzo poważne choroby i bardzo podobne. Wykrywa się je4 poprzez kolonoskopię.
Trzeba zastosować dietę. To podstawa. Witamina A pod każdą postacią, przede wszystkim marchew i probiotyki.
napisał/a: mójbrzuch 2015-09-20 16:10
Orientuje się ktoś czy stale podwyższony poziom bilirubiny może powodować ten ucisk w nadbrzuszu?
napisał/a: Amadeusz10 2015-09-20 20:33
Podwyższony poziom bilirubiny jest związany z wątrobą. Podobnie jak ten twój ból. Nie szukaj przyczyny w żołądku, ani w kręgosłupie. Twoje objawy może powodować wiele chorób, ale właśnie wątroby. Od wirusowych zapaleń, poprzez choroby autoimmunologiczne (własne przeciwciała ją atakują), do rzadkich zespołów: Dubina-Johnsona, Criglera-Najjara, Rotora., czy Gilberta. Może zacznij dbać o wątrobę i ją leczyć. Tutaj cudownym lekiem będzie sylimarol i wszystko z ostropestu plamistego. Podobnie raphacholin i wszystko z czarnej rzepy. No i dieta niskotłuszczowa przede wszystkim.
napisał/a: mójbrzuch 2015-09-20 21:58
Amadeusz10 napisal(a):Podwyższony poziom bilirubiny jest związany z wątrobą. Podobnie jak ten twój ból. Nie szukaj przyczyny w żołądku, ani w kręgosłupie. Twoje objawy może powodować wiele chorób, ale właśnie wątroby. Od wirusowych zapaleń, poprzez choroby autoimmunologiczne (własne przeciwciała ją atakują), do rzadkich zespołów: Dubina-Johnsona, Criglera-Najjara, Rotora., czy Gilberta. Może zacznij dbać o wątrobę i ją leczyć. Tutaj cudownym lekiem będzie sylimarol i wszystko z ostropestu plamistego. Podobnie raphacholin i wszystko z czarnej rzepy. No i dieta niskotłuszczowa przede wszystkim.


Z tym kręgosłupem to mi gastrolog powiedział, ja wątpię by od tego mi ten ucisk dokuczał. Właśnie planuje kupić ostropest plamisty mielony.
W tygodniu powtórzę dwa razy badanie kału na krew utajoną, i dam znać. Nigdy nie lubiłem tłustych potraw także z tym nie ma problemu bo nie jadam tłusto i nigdy nie jadłem.
Dzięki za rady.
napisał/a: mójbrzuch 2015-09-21 14:35
Zrobiłem dziś ponowne badanie na obecność krwi utajonej w stolcu i ponownie wynik dodatni :( W czwartek zrobię jeszcze raz.
Może to być wrzodziejące zapalenie jelita grubego (colitis ulcerosa)?
Z tego co znalazłem to wrzodziejące zapalenie jelita grubego może powodować Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych. A w objawach możemy wyczytać "Ponadto chorzy zgłaszają uczucie dyskomfortu lub ból w prawym podżebrzu." Pasował by ten dyskomfort to tego który ja mam właśnie.