Ucisk/ból głowy od prawie dwóch miesięcy
napisał/a:
Rafał z Gliwic
2014-02-18 14:36
Witam. mam 24 lata, praca bardzo mało stresująca, średnio u mnie z ruchem i od dwóch tygodni prawie zero słodyczy w moim odżywianiu.
Od ok dwuch miesięcy codziennie mam następujące objawy:
- Ból mały lub rozpieranie/ucisk w głowie część przednia lub czubek głowy
- uczucie rozpierania w okolicy nosa raz mniejsze raz wieksze
- od 3 dni jakby lekkie skurczanie się prawej łydki
- uczucie otępienia lekkie
- czasem wydaje mi sie ze kreci mi sie w głowie ale to nie to , tak bardziej o wiele łagodniejsze
- słysze odgłosy pykania bombelków pojedynczo lub wiecej ( nie ciagle ale codziennie, dziewczyna tez je słyszy jak pochyla sie nad moimi ustami wiec to nie schiz) pykanie słychac z ust ale nie jestem w stanie zlokalizowac z kąd dokładnie (nie czuje miejsca z kąd moze to byc)
- czasem przy przechylaniu szyi słysze pykniecie bez bólu
- bardzo szybko mi mrowieja dwa palce lewej dłoni (mały i obok)
wyzyta u lekaża: i kazala brac magnez - bralem tydz z 3 tab magnezu dobrze wchlaniajacego sie i nic, nastepna skierowanie do okulisty, neurologa, laryngologa. Neurolog pobadal mnie, kazal zrobić cwiczenia, postukal młoteczkiem i bylo ok, kazal zrobic UDP głowy (wynik ok, poza przepływem turbulentnym i szybkim - co było spowodowane duzym stresem od paru dni całymi tymi dolegliwosciami). Laryngolog stwierdziła jakies tam podraznienie, ciagle przytykajaca sie jedna dziurka od nosa lewa lub prawa ( zawsze spływała mi co jakis czas wydzielina typu katar lub odksztuszałem cos a od dawna było dosc sucho czyt. miesiac).
Badania krwi:
wszystko w granicach normy ale wymienie pare zastanawiajacych: OB 2,0 ( 1,0-10,0), RBC 5,8 (3,4 - 5,7) HCT, HGB - na granicy normy górnej, cukier 5,79 (wart max prawidłowa 5,5) - badany miałem jeszcze 3 dni glukometrem na czczo i raz wykazał 122 mg a raz 100, zazwyczaj naczczo ok 100 .
TK zatok ok mies temu poza sladowymi zgrubieniami sluzuwki zatoki czołowej jej ujscia (laryngolog powiedzial ze to nie od tego)
TK głowy z kontrastem i bez - wszystko ok
Hm nie wiem co wiecej powiedziec. Słuch na 6, raczej brak alergii, rok temu byłem na badaniu eeg i było doskonałe, od zawsze lub od roku czasem sennosc i małe drzemki w dzien, w całym zyciu moze mnie z 5 razy bolała głowa, zadnego wypadku ani powaznej choroby.
Objawy sa lzejsze gdy sie połoze, umiem zasnac ale w dzien jest ciezko .
Przed dolegliwosciami dwa dbni spałem na nowym bardzo twardym łużku ale zaden lekarz nie zwrócił na to uwagi by mogło być przyczyna.
Co dalej robić. Typowe leki przeciwbólowe nei pomagaja bo to nie ból mega silny lecz dokuczający.
Przepraszam za błędy.
Pozdrawiam
Od ok dwuch miesięcy codziennie mam następujące objawy:
- Ból mały lub rozpieranie/ucisk w głowie część przednia lub czubek głowy
- uczucie rozpierania w okolicy nosa raz mniejsze raz wieksze
- od 3 dni jakby lekkie skurczanie się prawej łydki
- uczucie otępienia lekkie
- czasem wydaje mi sie ze kreci mi sie w głowie ale to nie to , tak bardziej o wiele łagodniejsze
- słysze odgłosy pykania bombelków pojedynczo lub wiecej ( nie ciagle ale codziennie, dziewczyna tez je słyszy jak pochyla sie nad moimi ustami wiec to nie schiz) pykanie słychac z ust ale nie jestem w stanie zlokalizowac z kąd dokładnie (nie czuje miejsca z kąd moze to byc)
- czasem przy przechylaniu szyi słysze pykniecie bez bólu
- bardzo szybko mi mrowieja dwa palce lewej dłoni (mały i obok)
wyzyta u lekaża: i kazala brac magnez - bralem tydz z 3 tab magnezu dobrze wchlaniajacego sie i nic, nastepna skierowanie do okulisty, neurologa, laryngologa. Neurolog pobadal mnie, kazal zrobić cwiczenia, postukal młoteczkiem i bylo ok, kazal zrobic UDP głowy (wynik ok, poza przepływem turbulentnym i szybkim - co było spowodowane duzym stresem od paru dni całymi tymi dolegliwosciami). Laryngolog stwierdziła jakies tam podraznienie, ciagle przytykajaca sie jedna dziurka od nosa lewa lub prawa ( zawsze spływała mi co jakis czas wydzielina typu katar lub odksztuszałem cos a od dawna było dosc sucho czyt. miesiac).
Badania krwi:
wszystko w granicach normy ale wymienie pare zastanawiajacych: OB 2,0 ( 1,0-10,0), RBC 5,8 (3,4 - 5,7) HCT, HGB - na granicy normy górnej, cukier 5,79 (wart max prawidłowa 5,5) - badany miałem jeszcze 3 dni glukometrem na czczo i raz wykazał 122 mg a raz 100, zazwyczaj naczczo ok 100 .
TK zatok ok mies temu poza sladowymi zgrubieniami sluzuwki zatoki czołowej jej ujscia (laryngolog powiedzial ze to nie od tego)
TK głowy z kontrastem i bez - wszystko ok
Hm nie wiem co wiecej powiedziec. Słuch na 6, raczej brak alergii, rok temu byłem na badaniu eeg i było doskonałe, od zawsze lub od roku czasem sennosc i małe drzemki w dzien, w całym zyciu moze mnie z 5 razy bolała głowa, zadnego wypadku ani powaznej choroby.
Objawy sa lzejsze gdy sie połoze, umiem zasnac ale w dzien jest ciezko .
Przed dolegliwosciami dwa dbni spałem na nowym bardzo twardym łużku ale zaden lekarz nie zwrócił na to uwagi by mogło być przyczyna.
Co dalej robić. Typowe leki przeciwbólowe nei pomagaja bo to nie ból mega silny lecz dokuczający.
Przepraszam za błędy.
Pozdrawiam