tygodniowa gorączka i ból brzucha u czterolatka

napisał/a: As Kier 2007-01-24 21:52
Mój syn lat 4 zaczął gorączkować (38 stopni, ból brzucha, kaszel)od czwartku. W czwartek była piertwsza wizyta lekarska. Diagnoza: infekcja wirusowa. Zalecenia lekarskie: witaminy, inhalacje, debridat. Piątek- gorączka nasila się 39.5 stopni, ból brzucha, kaszel, nieprzyjemny zapach z ust. .Wizyta domowa tej samej lekarz. Diagnoza angina. Leczenie:To co wcześniej + zinnat, lacidofil. Piątek wieczór, sobota, niedziela, poniedziałek rano temperatura wachająca się pomiędzy 38,5 (godzinę po zażyciu ibufenu) a 40,5 (po 6 godz od zażycia ibufenu). Dodatkowo do pozostałych objawów dołączyła biegunka. Stopniowo zaczeliśmy zwiększać częstotliwość podawania ibufenu (z 7,5ml co 8godz. do 7,5ml co 5 godz.) po konsyltacji z lekarzem rodzinnym i dyżurnym pediatrą na pogotowiu. W poniedziałek po południu wizyta innej lekarki (pracują razem) rodzinnej. Diagnoza: zapalenie płuc (jedno płuco), grzyby i refluks (wykluczony przez innego lekarza), oraz angina. Leczenie to co było + klacid, flumycon, polprazol, lacidofil. Z racji zalecenia przez lekarza zażywania 2 antybiotyków dokonana została konsultacja telefoniczna z innym lekarzem.
Zostawiliśmy:klacid, polprazol, lacidofil.
We wtorek gorzączka ustaje (37,5 a nawet mniej). Wieczorem stawiam mu bańki. Sroda: temperatura 37,5-39,5.
Jutro możliwy szoital. Wolałbym go uniknąć. Może jakieś podpowiedzi i sugestie?
Czekam na odpowiedz.
Andrzej
napisał/a: Peter 2007-01-25 07:38
W moim zdaniem to należy podać antybiotyk o szerokim spektrum w postaci iniekcji i osłonowo leki przeciwgrzybicze. To do czasu wyniku wymazu z gardła, które uważam należy koniecznie wykonać. Polecałbym dodatkowo lek zwiększający odporność Echinacea compositum SN (ampułki) i Engystol N - tabletki - (uprzedam, leki homeopatyczne, niektórzy lekarze ich nie uznają). Ale ostateczną decyzje podejmie lekarz.
napisał/a: As Kier 2007-01-25 21:41
syn jest w szpitalu i dalej gorączkuje. rtg płuc bez zmian czekam na pozostałe wyniki.
napisał/a: Peter 2007-01-26 07:56
Proszę zapytać lekarza, jakie leki ma podawane.
napisał/a: As Kier 2007-01-27 14:57
Diagnoza krztusiec. To kolejna osoba na oddziale z takimi objawami. czyżby epidemia?
Leki jak pamiętam:budesonit, i jeszcze jeden lek wziewny. Dożylnio klacid, glukoza i jeszcze coś. No i wapno i takie tam. Jak się wypytam lekarza to podam dokładnie.
Chyba sam mam objawy - żona też.
Co do homeopatii jestem praktykującym sceptykiem. Wolę ziołolecznictwo. Ale nie przekreślam żadnej metody leczenia.
napisał/a: Peter 2007-01-27 16:57
Niestety, nie od dzisiaj wiadomo, że krztusiec w natarciu. A odnośnie homeopatii, jeśli jesteś sceptykiem, to nie polecam. Ale ja wiem swoje, i to z doświadczenia. Poleciłem leki najlepszej firmy, mającej najbardziej udokumentowane i wiarygodne badania.

[ Dodano: 2007-01-27, 17:07 ]
I sam te leki stosuję, też u swoich dzieci. Efekty są więcej niż dobre.
napisał/a: As Kier 2007-01-27 17:25
Echinacea compositum sam używałem ;)
napisał/a: Peter 2007-01-27 17:33
Doustnie, czy w iniekcji?
napisał/a: As Kier 2007-01-28 19:52
Peter napisal(a):Doustnie, czy w iniekcji?

O ile pamiętam kropelki doustnie.

Gorączka ustała. Ból brzucha powrócił. przed godziną było USG brzucha (głównie badane było podbrzusze i prawa część brzucha) i rtg jamy brzusznej. Po konsultacji lekarzy poinformowano mnie, że syn ma powiększone węzły chłonne, może zjeść lekką kolację i nie wymaga ingerencji chirurga.
Przepraszam, ale o co chodzi?
napisał/a: Peter 2007-01-28 20:13
Powiększone węzły chłonne mogą sugerować zabieg chirurgiczny w celu pobrania węzła chłonnego do badania histopatologicznego. Prawdopodobnie nad tym się ewentualnie zastanawiali lekarze.
Jeśli chodzi o Echinacea comp. to proponowałem w iniekcji, podobnie jak Engystol N. Skuteczność takiej postaci leku jest wielkokrotnie większa i nie spotkałem się, aby nie było pozytywnej reakcji. Zresztą lek ten jest produkowany przez firmę HEEL tylko w ampułkach i przystosowany jest do takiej formy podawania. Jeszcze nawiązując do problemu dziecka, to z pewnością się Pan ze mną zgodzi, jak i z pewnościa każdy lekarz to potwierdzi, że pierwotna infekcja wirusowa (z objawów przypuszczam, że wirusem RS) spowodowała znaczne obniżenie odporności jak i nadwrażliwość, stąd leki przeciwzapalne i przeciwhistaminowe. Z tego powodu pojawiła się angina, a w dalszej konsekwencji doszło do dalszego osłabienia odporności i zachorowanie na koklusz pomimo faktu, że dziecko było szczepione. Dlatego zaproponowałem leki wzmacniające odporność. Po tej kuracji proponowałbym zastosowanie szczepionki uodporaniającej Ribomunyl. Ale to po całkowitym wyzdrowieniu za jakieś 1-2 msc. Oczywiście decyzja należy do Pana. Proszę też wziąźć pod uwagę fakt, że antybiotykooporność drobnoustrojów narasta obecnie w bardzo szybkim tempie.

[ Dodano: 2007-01-28, 20:16 ]
Koklusz to to samo co ksztusiec. Tak celem wyjaśnienia, bo użyłem słowa koklusz i nie chciałbym byc źle zrozumiany.
napisał/a: As Kier 2007-01-28 20:55
Cieszę się, że mi Pan pomaga. Może to mało,istotne, ale dodam że syn ma dość skomplikowaną alergię (wiele alergenów) i miał okołoporodowe powikłania (min. Porażenie splotu barkowego, niedotlenienie mózgu.).
napisał/a: Peter 2007-01-29 07:44
Co mogę doradzić, to to, że alergia często ma podłoże nie tylko endogenne (czyli czynniki wewnętrzne typu skłonnośc dziedziczna), ale i egzogenne (zewnętrzne). Często alergie wywołują drobnoustroje, które są niekorzystne dla organizmu lub wręcz chorobotwórcze i jest to reakcja organizmu (niestety chaotyczna) próbująca usunąć te patogeny. I takimi sprzyjającymi są wszelkie drożdzyce (i oprobukowane przez nich toksyny), drobnoustroje wewnątrzkomórkowe (chlamydia, mycoplasma) i wirusy. Proponuję (już po wyjściu ze szpitala) wykonać wymazy (na posiew) z nosa, gardła i kału. Być może tam coś zasugeruje, w czym jest problem. Alergia sprzyja też infekcjom (zaleganie śluzu), co sprzyja rozwojowi bakterii.