tydzień ciąży a rozmiar płodu.

napisał/a: misiabe80 2009-04-16 22:31
Witam serdecznie:). mam pytanie. jestem w 4 ciąży, za sobą mam 1 poród nieprzedwczesny, 1 syna 9 lat i jedno poronienie. Dziś byłam na badaniu USG, tylko mam problem. Rozmiar ciąży został oceniony na 12 tygodni i 2 dni. Pierwsze Usg w 9 tygodniu było ok, ale teraz moje dziecię ma rozmiar 52 milimetry. Na wszelkich stronach piszą że powinno mieć jakieś 6, 6,5 centymetra. Czy powinnam się niepokoić??Czy moje dziecko nie jest za małe???? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
napisał/a: Madonna 2009-04-16 23:08
Wiesz, kiedy zaszłaś w ciążę?
napisał/a: misiabe80 2009-04-17 11:52
Szczerze powiem że nie wiem dokładnie, dlatgo że staraliśmy się o dziecko od jakichś 2 miesięcy więc raczej ciężko trafić. Z pierwszego badania Usg wyszło że wiek się zgadza z rozmiarem, tylko te drugie badanie mnie zaniepokoiło. Niby maleństwo ma już rozdzielone paluszki, bez błony, co dzieje się w 12 tygodniu a u mnie wypada ża to już 13. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Gdzieś przeczytałam że na powiększenie wagi i rozmiarów należy pić miód:))))))))) chyba spróbuję!!!
napisał/a: Madonna 2009-04-17 12:18
2 cykle starań to króciutko. Jesteście b. płodni.
B. łatwo trafić w okres płodności, wręcz trudno go przegapić, ponieważ organizm go jasno obwieszcza. Gdybyś zwróciła uwagę na objawy płodności, wiedziałabyś, kiedy zaszłaś w ciążę z dokładnością do kilku dni.
napisał/a: misiabe80 2009-04-17 12:35
Ciężko zwracać uwagę na te dni przy moim trybie pracy, za dużo na głowie mam!!! Wiem tylko że pare miesięcy wcześniej robiłam test i wyszedł pozytywnie a po 2 tygodniach od spodziewanej miesiączki samoistnie poroniłam. Dlatego też teraz nie wybierałam się do lekarza zaraz po spodziewanym terminie by się póżniej nie rozczarować.... życie...Moje cykle są regularne 30/3. Więc z tą wiedzą lekarz określił wiek płodu. Czy patrząc na mój wywiad kliniczny mam powody do obaw?? Najgorsze chyba już minęło, ostatnio straciłam dziecko w 10 tygodniu.
napisał/a: Madonna 2009-04-17 14:03
Nie żartuj. Nie masz czasu na umycie zębów?
Wysiłku niewiele, za to dużo korzyści ze świadomości płodności.
Regularność cykli to mało.
napisał/a: misiabe80 2009-04-17 14:17
Kochana jak myślałam że chcę zajść w ciążę, liczyłam, mierzyłam to przez rok nie mogłam zajść:))) dopiero jak sobie darowałam badanie własnego ciała to się udało:)) tyle że w sumie klapa wyszła jak się okazało po 10 tyg. A teraz niby wszystko jest ok, serce bije, rączki i nóżki są, wszystkie palce, czuję się świetnie.Jestem w strefie ryzyka więc odpoczywam na zwolnieniu, tabletki przeciwporonne już mam odstawione tylko ten rozmiar maleństwa mnie nurtuje. Niby Gin nie widzi nic niepokojącego a jednak mnie to martwi.Usg trwało bardzo długo, badała dokładnie i to mnie też troszku zaniepokoiło, ale na koniec powiedziała że wszystko jest dobrze. Tylko jak przyszłam do domu, dopadłan net to się zaniepokoiłam tym rozmiarem, bo wszędzie dzieci w tym wieku są większe. Być może moje maleństwo jest z deka młodsze, ale wg tygodnia rozwojowego wszystko jest jak należy, prócz tego nieszczęsnego rozmiaru. Co mam robić by nadgonićtę różnicę prawie centymetra????
napisał/a: Madonna 2009-04-17 14:19
Zaszłaś, ponieważ skorzystałaś z okresu płodności. Gdybyś nie zmarnowała obserwacji, to nie miałabyś obecnego problemu.