TRZECI MIGDAŁ

napisał/a: benia1353 2009-12-08 22:18
Peter proszę o poradę moja córka od urodzenia spała z minimalnie uchyloną buzią ale do roku nie chorowała po roku zaczęła stopniowo chorować a na dobre zaczęło się jak poszła do przedszkola ciągle łapie przeziębienie tj. gardło czerwone, kaszel i katar.

Teraz skończyła w listopadzie 5 lat. W zeszłym roku w listopadzie poszło jej na uszy nie dosłyszała więc laryngolog chciał jej wyciąć migdała ale ja się nie zgodziłam i zaczęłam podawać Lymphomyosot przez 8 tygodni a potem zrobiłam 4 tygodnie przerwy. Po tej kuracji słuch odzyskała i przestała chrapać spała tylko z minimalnie uchyloną buzią ale potem znowu złapała przeziębienie i sie ponownie pogorszyło. Pediatra zapisała Duomax i Pyrosal vit. C a ja zaczęłam z powrotem podawać Lymphomyosot przez 8 tygodni a potem 4 tygodnie przerwy i ponownie nastąpiła poprawa.

Po tej kuracji laryngolog określiła migdał jako drugi stopień łamany na trzeci.

Lymphomyosot od tamtej pory podaję cały czas z 4 tygodniowymi przerwami. Niestety we wrześniu znów złapała katar więc podałam Nasivin zgodnie z tym co zaleciła laryngolog potem drugi raz złapała katar ponowiłam Nasivin ale za trzecim razem doszło gardło. Pediatra zapisała Pyrosal vit. C, Nasivinu nie kazała dawać. Niestety to przeziębienie nie przeszło do końca nos zatkało jej gorzej więc poszłam zrobiłam wymaz z nosa, wyszło moraxella catarrhalis - bardzo liczne i haemophilus influenzae - liczne. Pediatra zapisała antybiotyk na moraxelle zgodnie z antybiogramem.

Niepokoi mnie druga bakteria wiem że była na to szczepiona i może być nosicielem, ale przeczytałam w necie że też można przez tą bakterię chorować pomimo szczepienia.

Po podaniu antybiotyku Amoksiklav na drugi dzień wystąpiła gorączka, ale pediatra stwierdziła że złapała wirusa. Pediatra podała Pyrosal, vit. C, Drosetux, hipertoniczny roztwór soli morskiej oraz Mucofluid na rozpuszczenie wydzieliny. Gorączka trwała aż 5 dni a zawsze przechodziło jej po 3 dniach. Nie wiem czy to nie było działanie niepożądane antybiotyku bo na ulotce pisało że może wystąpić.

Niestety Mucofluid za bardzo nie pomógł nos ma dalej zatkany i kataru nie widać. Zaczęłam robić jej raz dziennie inhalacje z Zabłockiej soli termalnej (2 łyżki na pól litra gorącej wody) i swobodne inhalacje z kropelek Olbas. Po skończeniu antybiotyku od razu nos przytkało jej jeszcze bardziej.

Chce jej podać Lymphomyosot ale nie wiem czy tak długo wolno podawać i czy te inhalacje są słuszne?

Chciałam również zapytać czy powinna dostać jakąś szczepionkę uodparniającą? i co dalej robić?