Trudno gojące się skaleczenia. rany

napisał/a: si_ice2 2015-01-13 21:50
Cześć.

Mam 28 lat, jestem facetem. Od blisko 2 lat mam problem z trudno gojącymi się skaleczeniami. Najczęściej sytuacja wygląda tak, ze pojawia się coś ala pryszcz, z czerwonym obrzękiem. Po czasie przekształca się to w rankę. Ja niestety mam tendencje do drapania. Całe życie mimo wszystko, goiło mi się poprawnie. Obecnie wszystko się babra - na dodatek żaden z lekarzy dermatologów nie umiał mi dotychczas pomóc.

Miałem badania dot. bodajże paciorkowców, wszystkie wyniki w normie - również morfologia, mocz etc.

Co lekarz to żadna szczególna diagnoza. Każdy na starcie próbuje dawać antybiotyk w tabletkach lub maści, które nie pomagają.

Czy po jednym zdjęciu jest mi ktoś w stanie podpowiedzieć? Obecna rana ma około 5mm. Walczę z nią Multibioticem obecnie. Jest ona w okolicach bicepsa na ramieniu.

Widoczne na zdjęciu skaleczenie powstało jako dwie małe ranki. Część się zagoiła (chociaż i tak zostawia dziwne ślady, z twardawym naskórkiem). Ponadto, w czasie gojenia zauważyłem, że brzeki skaleczenia są twarde i tworzą jakby taką nitkę dookoła - raz pociągnąłem za to i normalnie wyglądało jakbym ciągnął nitkę.

Z góry dzięki za pomoc, bo już nie daję rady :)

P.S. Skaleczenia nie swędzą. Jak są podrażnione, przy dotyku wydają się być ciepłe. Ponadto czasami pojawiąją się przy niektórych takie czerwone delikatne smugi na skórze, jakby efekt podrażniania.

Tutaj przedstawiam zdjęcie w większej rozdzielczości: http://oi57.tinypic.com/sm7m3a.jpg

[img]http://i57.tinypic.com/25jdy5y.jpg[/img]
napisał/a: Andzrej 2015-01-14 09:25
Czy masz kontakt z polem elektromagnetycznym, transformatory, silniki elektryczne dużej mocy, lub promieniowaniem np kuchenki mikrofalowej ?
Domowy sposób na to: mumio + L-lizyna lub zespół aminokwasów + witamina C
napisał/a: si_ice2 2015-01-14 13:43
Witaj,

nie mam kontaktu z takimi czynnikami. Mam w domu kuchenkę mikrofalową - używam jej bardzo sporadycznie. Ponadto praca 8h przed komputerem + czasami kilka h w domu także przy komputerze.

Dziękuję za odpowiedź.
napisał/a: Amadeusz10 2015-01-15 23:27
Mi to wygląda na ranę ze zbytniego uwilgocenia, może rozdrapywania, jak napisałeś. Ja bym spróbował zasuszać choćby talkiem (alantanem). Żeby skóra zgrubiała. Może zakleić taśmą papierową (oddychającą) - poloplast. Chodzi o to aby nie drażnić tego miejsca.
napisał/a: si_ice2 2015-01-19 21:47
Cześć.

Dziękuję za odpowiedź. Faktycznie, jakoś alantanu zasypki nie stosowałem z tego co pamiętam. Rana jest od ponad pół roku (część się zagoiła, część mojego rozdrapania została. Nigdy wcześniej tak nie mialem. Oczywiście kupiłem Alantan - i wydaje mi się, że już dziś są pewne efekty (a mam go od kilku godzin).

Pytanie tylko w czym może tkwić problem i gdzie się z tym udać? Bo zagojenie to jedna sprawa, inną jest poznanie skąd się bierze taki stan.

Dzięki :)
napisał/a: Andzrej 2015-01-19 22:58
Rana jest zapadnięta co świadczy o poważniejszym problemie i zasypka Alantan na pewno tego problemu nie rozwiąże.
napisał/a: si_ice2 2015-01-21 20:48
Dziękuję za odpowiedź. Po Alantanie rana zamknęła się. Ale masz rację, może się okazać, że to tylko chwilowy efekt.

Co do polecanych przez Ciebie "mumio + L-lizyna lub zespół aminokwasów + witamina C " - czy mógłbyś polecić jakieś produkty konkretnie?

Pozdrawiam.
napisał/a: Lipcare 2015-11-01 23:40
Hej, czy udało Ci się zdiagnozować przyczynę swojego problemu? Mam dokładnie to samo od ponad roku i nie mogę sobie poradzić... co to może być?
napisał/a: Kasiek2409 2015-11-10 01:29
Witam. Przez 15 miesięcy miałam to samo. Tylko wszędzie nawet na twarzy. Robili mi biopsje, badania na celiakie. Mam alergie na wiele rzeczy. Najwazniejsze to gluten i laktoza. tyle lekow co mialam to masakra. zaczelo mi pomagac branie Telfexo180. wapno dla alergikow,i stosuje masc Dexem. do tego kontrola nad jedzeniem. pozatym takie zmiany skorne nie lubia dlugiego siedzenia w wodzie. staram sie nie brac antybiotykow bo oslabiaja uklad odpornosciowy raj dla tego typu zmian. przegrzewanie ciala wzmaga to cholerstwo. zadnych mydel. tylko srodki bez parabenow. i uzywam balsam Biolque. dostepny w aptece. i niechcem krakac. ale w koncu nie wygladam jak monstrum.