To nie był świerzb, ale od tego się zaczęło.

napisał/a: covocovo 2011-02-08 05:09
Jakies trzy lata temu: nagla wysypka na podudziach, nieznaczna na brzuchu, jeszcze mniejsza na wierzchu dloni. Gigantyczne swędzenie, samopoczucie "grypowe".
Dermatolog, wiekowy, rzut oka na skórę: to świerzb. Zaordynował typowa kurację, smarowanie wlasciwymi, zapewne typowymi specyfikami.
Kuracja skończona - minimalna poprawa, z perspektywy czasu jest pewne, że to czynnik czasu tylko, a nie kuracja, był powodem poprawy.
Wizyta u innego dermatologa: to nie jest świerzb, ale przyznał, że objawowo idealnie wpisuje sie w obraz kliniczny świerzbu; nie dziwił sie, że stary lekarz pomylil sie, przyznał, że jemu też moglo sie to przytrafic.
DIAGNOZA, LECZENIE:
niestety nie pamietam, jak nazwal to schorzenie, ale nazwal precyzyjnie, jako typowe, ktore można pomylic ze świerzbem. Stwierdzil, że na początek leczymy objawowo, czyli... tylko łagodzimy. Lkwidujemy swędzenie i czekamy na ustapienie objawow.
Środek: NOVATE (steryd).
Stosowanie Novate bardzo swedzenie oslabilo, po niedlugim czasie wysypka ustapila (w/w czynnik czasu).
Spokój. Jakis czas. Może pol roku, moze 3/4.
Bo wowczas zaczelo sie to, co trwa permanentnie do dzisiaj:

nie jestem,w kazdym razie nigdy nie bylem alergikiem, tymczasem:
pare razy w tygodniu napady b.silnego swedzenia w stalych, konkretnych miejscach podudza, a w zasadzie powierzchnia ciala nad kostkami, wierzchy dloni, czolo, skronie. To te podstawowe miejsca. Bo bywa swedzenie skory na brzuchu, takze szyja. Czesto po przebudzeniu: skora na ciele jakby podrazniona, zaczerwieniona, swedzi w okolicach obojczykow, na klatce piersiowej. Wkrotce znika. Przy czym: zawsze zero wysypki, moze jakas malenka krostka tu i tam, ale w zadnym stopniu nie mozna tego uznac za wysypke.
Nie widze żadnego zwiazku miedzy sposobem odzywiania, otaczajaca mnie materia, a tymi objawami, ktore w zasadzie sa PERMANENTNE.
Czyli nie zauwaza sie nic, co moze swiadczyc, że to jakas forma alergii.

WIZYTA OSTATNIO U DERMATOLOGA:

i po raz pierwszy pojawilo sie slowo "świąd"... Nie jako diagnoza, ale pojawilo sie. Dermatolog w zasadzie nie ma żadnego jasnego punktu zaczepienia przyznal, że zero wizualnych objawów, skora zdrowa.
Zasugerowalem:... w kierunku grzybów?
Nie powiedzial "nie", nie powiedzial "tak". Bedzie to badane, jest skierowanie.
Póki co: AERIUS (wiem, co to jest). I (nie mam pod reka nazwy) jakis krem, ktory nalezy stosowac na miejsca swędzące.

PYTANIE:

Jak - tak naprawde - powinno sie z sensem zabrac za zdiagnozowanie tego stanu rzeczy?
Jakie KONKRETNE badania?
1.
alergiczne? Jesli tak, to u kogo? Jakie badania, w jakim kierunku? Jak rozległe?
2.
bakteriologiczne? Jesli tak, to u kogo? Jakie badania, w jakim kierunku? Jak rozległe?
3.
inne badania? u kogo? Jakie badania, w jakim kierunku? Jak rozległe?

dziekuje za pomocne odpowiedzi.
napisał/a: mkmar 2013-01-28 00:44
Jak to się skończyło? Mam podobne objawy, opis bardzo pasuje.
napisał/a: covocovo 2013-01-29 21:00
mkmar napisal(a):Jak to się skończyło?

tak,jak na forum tutaj - niczym.
(czyli: nikt nic nie wie, od czasu do czasu, gdy wystepuje dokuczliwe swedzenie - podudzia na przyklad - stosuje novate, uspokaja sie; przyznam sie, ze juz nie nękam specjalistow, bede cierpial, to zaatakuje, poki co - uciekam przed ich bezsensownym eksperymentowaniem)
napisał/a: viki71 2013-01-29 21:07
Może woda jest przyczyną,może nieodpowiednie mydło?Może trzeba zmienić detergent na łagodniejszy?Uzyć balsamu do ciała dla alergików,bo może zwyczajnie skóra jest zbyt sucha i wtedy będzie swędziała ale nie będzie zaczerwieniona.Może być nieodpowiedni proszek do prania,lub płyn do płukania.Trzeba by poobserwować kiedy nasilaja sie objawy.
napisał/a: covocovo 2013-01-30 02:40
viki71 napisal(a):Może woda jest przyczyną,może nieodpowiednie mydło?Może trzeba zmienić detergent na łagodniejszy?Uzyć balsamu do ciała dla alergików,bo może zwyczajnie skóra jest zbyt sucha i wtedy będzie swędziała ale nie będzie zaczerwieniona.Może być nieodpowiedni proszek do prania,lub płyn do płukania.Trzeba by poobserwować kiedy nasilaja sie objawy.

nie sądzę; powyzsze czynniki nie dawaly przez lata takich efektow objawowych, nie bylem w zadnym stopniu i nie sadze bym nagle stal sie alergikiem. poza tym: to zdarza sie w roznych okolicznosciach "terytorialno-wodno-chemicznych-..."
napisał/a: viki71 2013-01-30 11:13
Gdybam,bo ja zmieniłam kiedys tylko płyn do płukania i drapalismy sie wszyscy w domu.Kazdy się skrobał i nie wiedzielismy czemu.Odstawiłam płyn,kupiłam taki,co zwykle i po kolejnym praniu swędzenie przeszło.Tez nikt nie jest alergikiem.Co do alergii to,niestety z wiekiem można ja nabyc i zacząć byc po prostu na cos uczulonym.