Tętniak a wyniki Angio-MR - proszę o interpretacje

napisał/a: RainbowMiki 2014-07-23 16:41
Z powodu kłujących, miejscowych bólów głowy miałam wykonane Angio-MR tętnic mózgu. Chciałam w ten sposób wykluczyć ryzyko tętniaka. Chciała bym prosić o interpretacje wyników tego badania, gdyż zastanawia mnie fakt, że pewnych tętnic na nim obustronnie nie widać.
Wynik brzmi tak:

Tętnice szyjne wewnętrzne, tętnice przednie, środkowe i tylne mózgu symetryczne, o prawidłowych sygnałach.
Niewielka asymetria tętnic kręgowych (L>P, wariant normy), tętnice kręgowe o prawidłowych sygnałach.
Tętnica podstawna o krętym przebiegu i prawidłowych sygnałach.
Tętnica łącząca przednia widoczna w badaniu, prawidłowa.
Tętnice łączące tylne obustronnie niewidoczne, co może wynikać z techniki badania.
Cech obecności malformacji naczyniowych nie stwierdza się.

Wnioski: Cech obecności malformacji naczyniowych nie stwierdza się.


Czy mimo, że nie widać tych tętnic łączących tylnych, mogę być spokojna, że nie ma na nich tętniaka?
I jeszcze jedno małe pytanie: nie wiem dokładnie które to są tętnice kręgowe, ale czy to może mieć jakiś związek z moją wadą kręgosłupa? Bo prawdopodobnie mam lekkie zwyrodnienie kręgów szyjnych, ale nie wiem, czy to ma ze sobą coś wspólnego.
napisał/a: RainbowMiki 2014-07-24 19:29
Dorzuciła bym obraz płyty z obrazem, ale są na niej moje dane osobowe i wolała bym jednak publicznie tutaj tego nie wstawiać... Chodzi mi tylko o konsultacje.
Zarówno MR jakie miałam we wrześniu jak i te Angio-MR jakie miałam teraz wyszły w sumie dobrze. Chciała bym się tylko wiedzieć, czy na podstawie opisu mogę być spokojna, że w mojej głowie nie ma tętniaka i jakie są możliwości czemu tych tętnic nie widać. Czy to znaczy, że ich nie mam?
Wiem, ze opisywał moje badanie bardzo dobry radiolog, ale nie miałam możliwości jeszcze skonsultować go z neurologiem. Ostatnio Neurolog płytki z moim rezonansem nawet nie obejrzała, tylko postawiła diagnozę "napięciowych bólów głowy" tylko na podstawie opisu radiologicznego.
Z dolegliwości jakie występują u mnie: Sporadyczne bóle głowy o charakterze kłującym, wędrujące po prawej półkuli, najczęściej w potylicy, bardzo nisko, lub na czubku głowy. Czasem mam wrażenie, jakby chciało mi się zakręcić w głowie i to prawe oko tak jakby widziało troche inaczej. Ale wszystkie odruchy neurologiczne mam prawidłowe i bez odchyleń.
Nie przyjmuje żadnych leków. Ew. w grę wchodzi nerwica, ale łagodna, leczona ziołowo, możliwe też zaburzenia hormonalne rpzez torbiel lewego jajnika, ale to w trakcie diagnostyki.
Bardzo proszę o jakikolwiek komentarz w tej sprawie...
napisał/a: RainbowMiki 2014-08-06 21:58
mógł by ktoś chociaż odpisać.
napisał/a: karolajn911 2014-08-08 14:43
cześć
nie masz co się denerwować. tetniaka było by widać w angio. tetnaka widac czesto juz na samym TK.
Nie masz zmaian w żyłach.
Bez stresu bo popadniesz w nerwice ;)
napisał/a: RainbowMiki 2014-09-03 20:13
Dzięki za odpowiedź. To wszystko dla tego, że ciągle słyszę sprzeczne opinie... Słyszałam już nawet że, ponieważ te badanie było robione na aparacie 0.35T, jego wynik jest tak naprawdę mało warty bo to słabe urządzenia i nie nadają się do angio... ale też nikt na ten temat się za bardzo wypowiedzieć nie chce, a jak pytam się o to neurologów, to albo słyszę że "rezonans to rezonans", albo sama muszę wyjaśniać czym się różni 0.35T od 1,5T bo nie mają nawet o tym pojęcia(sic!).
Chciałam zrobić Angio-TK... ale przypuszczam, że przez mój malutki torbiel na tarczycy mi zabronią. Wybieram się tym opisem jakoś nie długo do neurologa ale tym razem prywatnie. Zobaczymy jaka będzie opinia...
napisał/a: karolajn911 2014-09-03 21:21
zero stresu tetniaki widac na rezonansach tymbardziej jesli robi sie angiografie. jesli mi robili tk bo podejrzewali tetniaka totobie napewno by wyszedl nie masz co sie denerwowac