TESTY ALERGICZNE- A PRZYJMOWANE LEKI

napisał/a: wera13 2009-05-25 14:35
Witam
jestem umówiona z 3,5 letnią córką na testy alergiczne- czekałyśmy na termin prawie miesiąc- a tu tymczasem od paru dni córka dostała okropnego kataru- taki katar u mojego dziecka jak szybko nie zareaguję - rozkręca się i pojawia się kaszel czasami zapalenie ucha- więc poleciałam do laryngologa- a ten eurespal , zyrtec, bioparox do nosa, robione krople - też z antybiotykiem- leki te przyjmuje mała od 5 dni jest lepiej- zyrtecu nie przyjmuje od 3 dni- ale teraz co z tymi testami- podobno powinno się nie przyjmowac lekarstw bo wyniki są niewiarygodne?- proszę o odpowiedź te testy nie mają teraz sensu- mają się odbyc jutro- proszę o odpowiedź
napisał/a: Peter 2009-05-25 15:39
Przy tych lekach testy będą niewiarygodne. Przesunąć termin.
napisał/a: wera13 2009-05-26 09:53
DZIĘKUJĘ ZA INFORMACJĘ
napisał/a: aannaa2 2009-11-22 12:37
Przepraszam ze podlacze sie pod temat ale mam podobny problem. Na jutro mamy wyznaczone testy alergiczne a moj 5 letni syn kaszle od kilku dni i ma katar. Podaje mu Stodal i do nosa flixonase, no i rutinoscorbin. Czy w takim wypadku mozemy wybrac sie na te testy czy jednak lepiej bedzie przelozyc wizyte??
napisał/a: Peter 2009-11-23 13:22
Stodal ma działanie immunostymulujące. Może mieć wpływ na wyniki testów. Flixonase też przenika przez bł. śluzową do krwioobiegu, ale ilości są znikome. Dla pewności powinno się odstawić te preparaty na okres przynajmniej 5 dni.
napisał/a: aannaa2 2009-11-24 09:29
Dziekuje bardzo, testy przlozylismy :)
napisał/a: zuzinek 2010-01-10 11:33
Za tydzień jesteśmy umówieni na testy wziewne - czy dziecko może brać do tego czasu SINUPRET, tran i TANTUM VERDE - coś się je zbiera w zatokach i zaczeło ją boleć rano gardło po przebudzeniu. Będę wdzięczna za odpowiedź.
napisał/a: Peter 2010-01-20 13:02
Sinupret należy odstawić na tydzień przed testami.
napisał/a: sylwi2 2010-01-20 13:42
Witam serdecznie,
od jakichś 2 miesięcy non stop zaglądam na forum i szukam przypadku podobnego, aby pomóc synowi. Jestem załamana i nie wiem co robic i czego się już doszukiwac!!!!
Mam 2,5 latka, który od września poszedł do żłobka (wcześniej opiekowała się nim niania) i się zaczęło. Najpierw katar wodnisty, przeźroczysty, na drugi dzień gęsty żółty no i kaszel mokry z suchym na przemian. Po położeniu małego po około dwóch godzinach męczący suchy kaszel kończący się niejednokrotnie wymiotami. Było też sporo takich ranków (zawsze około 3:30 rano) kiedy dostawał napadu kaszlu i biedny nie mógł wogóle spac.W okresie od września do dzisiaj brał jakieś 3 razy antybiotyki i 2 razy (koniec września i listopada) był w szpitalu z ostrym zapaleniem krtani, a do żłobka może w sumie chodził 4 tygodnie. Przerobiliśmy już chyba wszelkie istniejące syropy (acodi, flegamina, mucosolvan, ambroksol, prospan, sinecod, drosetux, eurespal...) specyfiki do nosa (tafen, woda morska. otrivin, pneumovit, mucofluid...), esberitox N, zyrtec no i generalnie od września flixotide, atrovent z przerwami. {Po drodze przyplątało się również zapalenie uszu. W okolicach listopada zmieniłam pediatrę (ta nie chciała wypisac żadnego skierowania tylko sama na wszystko leczyc), odwiedziliśmy również kilkakrotnie laryngologa i ostatnio alergologa. Mały półtorej miesiąca siedział w domu. Na początek marca mamy testy alergiczne (stwierdzono niby początkowe stadium astmy). Obecnie syn przyjmuje flixotide 2xdziennie jeden wziew, Singulair4 1tabletka na noc i wyksztuśnie (mokro odkaszluje) amroksol 2x2ml lub zamiennie prospan 2x2,5ml. Na podniesienie odporności od miesiąca podaję Padmę Basic 2x1 kapsułka, a do noska psikam Pneumovit. Jakieś 2 miesiące temu podawałam mu pyrantelum (lekarka przepisała bez badań kału na moją prośbę), ponieważ wyczytałam również na tym forum, iż mogą występowac takie objawy przy pasożytach.
Przy astmie i krtani niby nie można wychodzic na spacery przy niskich temp., ale wychodzimy i jak był moment nasilenia kaszlu tak po spacerach w ostatnio mroźne dni polepszyło się. Pilnuję żeby oddychał nosem nie buzią i oczyszczam mu nawet w trakcie spaceru (aspiratorem z rurką do odciągania). Od jakiegoś czasu skończył się męczący suchy kaszel nocą no i mały budzi się dopiero o 7 rano (nie o 3:30!).
Przeczytałam uważnie "od deski do deski" całe to forum na temat kaszlu, astmy, alergii, chlamydii, mycoplazmy itd. i ... zgłupiałam od nadmiaru informacji.
Od poniedziałku mały poczedł do żłobka, a po południu już zaczął psikac i pojawił się katar. Wieczorem już ciężko mu się podczas snu oddychało (na szczęście nie kaszlał i przespał całą noc). Chodzi do żłobka nadal (pani twierdziła, że żadne dziecko w grupie nie ma kataru - mają obostrzenia z uwagi na "epidemię" i przyjmują tylko zdrowe dzieci).
Jakie badania zrobic, żeby się czegoś w końcu dowiedziec? Czytałam dużo na temat Chlamydii pneumoniae oraz mykoplazmy pneumoniae, czy jest możliwym, że ma którąś z tych bakterii???

Szczególnie cenię sobie pomoc Petera, jeśli mógłbyś odpowiedziec na mój post byłabym ogromnie wdzięczna!!!!
napisał/a: Peter 2010-01-20 14:31
Niestety, ale dziecko w żłobku może różne "cudeńka" złapać.
Jeśli pani dogada się z jakimś lekarzem, to powinno się jednak porobić badania. Sugeruję:
- pełna morfologia, CRP, badanie immunoenzymatyczne w kierunku lamblii
- serologiczne w kierunku mycoplasma i chlamydii
- igE ilościowo
- wymaz z nosa i gardła.
Prawda jest taka, że małe dziecko zaatakowane dużą ilością patogenów w zbiorowisku innych dzieci niestety choruje i to niespecyficznie.
napisał/a: sylwi2 2010-01-20 14:40
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Morfologię (ale nie tą z rozmazem) miał robioną i było wszystki w normie, igE całokowite miał robione dwukrotnie (podczas pobytów w szpitalu-koniec września i listopada) i w obu przypadkach było lekko powyżej 100 (jakieś 107 z tego co pamiętam). Czy te badania serologiczne w kirunku mycoplazma i chlamydia to jest to igG i igM? i co to za badanie immunoenzymatyczne w kierunku lamblii? Czy ewentualnie podawane w listopadzie i po dwóch tygodniach w grudniu pyrantelum nie wyleczyłoby pasożytów?
Jak się zapatrujesz na podanie małemu Lymphomyosotu i Engystolu? i czy można teraz skoro 2 marca ma mie testy alergiczne?

Pozdrawiam
napisał/a: sylwi2 2010-01-21 09:03
To jeszcze raz ja, przepraszam, ale wczoraj podałam błędne informacje odnośnie wyników. Spojrzałam do obu wypisów ze szpitala i CRP wynosiło 2,56 i 2,57, a za pierwszym razem miał robione również OB (15), robiono mu również morfologię z rozmazem i zaniepokoiła mnie wysokośc WBC 15,7 (we wrześniu-przy pierwszym pobycie). Czy robić w taki razie jeszcze morfologię z rozmazem? IgG nie było wykonywane. Byliśmy wczoraj u pediatry i stwierdziła, że osłuchowo czysty, a do noska przepisała Tafen i Mucofluid. Skierowanie jedynie wypisała mi na trzykrotne badanie na pasożyty i tak myślę, żeby pobierac próbkę co 10 dni, a na resztę badań powiedziała, że niestety nie ma dopłaty z funduszu. Orientowałam się i robią we Frydzie wszystkie te badania i chcę wybrać się z małym w sobotę. Powiedz proszę co myślisz o zastosowaniu kuracji Lymphomyosotem i Engystolem, a potem jakąś szczepionką? Wiem, że szczególnie na chlamydię i mycoplazmę trzeba czekać 10 dni od pobrania, a ja chciałabym już coś zacząc robic. Czy można wogóle zacząc stosowac taką kurację skoro ma te testy alergiczne 2 marca?

Peter, bardzo proszę o odpowiedź, może być na priv.:sylwimroz@poczta.onet.pl

Pozdrawiam wszystkich borykających się z problemami zdrowotnymi, nie możemy się poddać!!! (choc mnie już siły opuszczają)