test ciazowy :/

Wszystko masz napisane na ulotce.
Zawsze możesz powtórzyć test, np. jutro.

Napisane jest na teście, żeby sprawdzić wynik po 5 MINUTACH. I to jest wynik wiążący. Po pół godziny wszystko w teście dodatkowo przereagowuje i wyniku nie ma co odczytywać później.

U mnie tak odczytany test (pierwszy odczyt po 5 minutach i jedna kreska, drugi odczyt po dwóch godzinach i ledwo widoczna druga kreska) okazał się pierwszym zdjęciem mojej 4 - letniej już teraz córki. Test powtórzyłam po 2 dniach i wynik w postaci dwóch kresek był widoczny praktycznie po minucie.
Ja jednak czułam, że to może być ciąża i dlatego ta druga, blada kreska widoczna po dwóch godzinach bardzo mnie ucieszyła i potwierdziła przeczucia.

Wynik jest prawidlowy TYLKO jezeli go odczytasz w wyznaczonym czasie. Czytaj ulotki! Zaoszczedzilabys Sobie zbednego stresu.

sylwi4 napisal(a):

Wynik jest prawidlowy TYLKO jezeli go odczytasz w wyznaczonym czasie. Czytaj ulotki! Zaoszczedzilabys Sobie zbednego stresu.

Czasami są od tego wyjątki Chociaż u mnie może ta druga kreska była widoczna już po 10 minutach, a ja spojrzałam na test dwa razy - po 5 minutach (wynik negatywny), po 2 godzinach - pozytywny.
Też byłam zaskoczona, bo zgodnie z ulotką po takim czasie wynik nie powinien być odczytywany, ale ze względu na to, że ja testów w swoim życiu robiłam bardzo wiele i nigdy takiej sytuacji nie miałam, że z jednej kreski po jakimś czasie zrobiły się dwie, do tego przeczucie, że to jednak ciąża zrobiłam test ponownie i tak jak pisałam - z tego mam dziś 4-letnią córeczkę.

Jak od wszystkiego. Ale jezeli kazda kobieta, ktora zrobi test bedzie go srawdzac jego wynik po wyznaczonym czasie, to srednia ciaz urojonych wzrosnie o jakies 100%. Skoro okreslaja jakis czas to ma to czemus sluzyc. Kilka razy sama robilam i bylam swiadkiem jakkolezanki robia i bardzo czesto jest tak, ze po jakims czasie pojawia sie druga kreska a to, ze w twoim przypadku oznaczala dzidzie. chyba Ci to nie przeszkadza:) A moze tez byc tak, ze ten pierwszy test wkonalas za wczesnie i nie wykryl ciazy, to tez czesto sie zdarza.

Zgadzam się z Tobą w 100%.
Ja nie ukrywam, że też zgłupiałam jak na tym pierwszym teście po 2 godzinach zobaczyłam drugą kreskę Podejrzewałam nawet, że mam omamy, bo tak bardzo chciałam być w ciąży i myślałam, że to sugestia na szczęście drugi test momentalnie pokazał 2 kreski i rozwiał wątpliwości.
Teraz nie jest już tak wesoło, bo o taki widok dwóch kresek chyba będę musiała bardzo walczyć

Trzymam kciuki. I oby kazdemu takie "omamy" sprawialy tyle radosci co Tobie. :)