szumy uszne w młodym wieku

Witam, mam problem i proszę o poradę. Mam 20 lat, jestem mężczyzną, 173 cm wzrostu i 53 kg wagi. Od kilku lat doskwierają mi szumy uszne, okresowo nasilające się. Początkowo było to na poziomie szumu wiatru przy zamkniętym szczelnie oknie, teraz jest na poziomie tykania zegara analogowego stojąc w odległości ok 2-3m. Byłem u neurologa i zlecił mi MRI (mam dodatkowo migreny odkąd zacząłem szkołę i nie miałem jeszcze robionego MRI wcześniej, mam też minimalnie nierówne źrenice, co jest zauważalne przy słabym oświetleniu). MRI wykazało liczne, drobne zmiany (koliste i ciągłe), odpowiadające poszerzonym przestrzenią perwaskularnym (przestrzenie okołonaczyniowe), w opisie było napisane że wynik jest w normie, bez objawów zwiększenia ciśnienia wewnątrzczaszkowego, lekarz powiedział że w młodym wieku, tak się czasem dzieje i to nic nie znaczy (taka uroda). Następnie byłem u laryngologa, pokazałem wynik |MRI, miałem jakieś badanie, dostałem receptę na nilogrin (2x po pół 30mg czyli po 15) na miesiąc a za miesiąc jeszcze na dwa kolejne. Niestety mijają 3 mies i nie widzę poprawy. Zauważyłem że często przy nauce jak siedzę zgarbiony szumy się bardzo nasilają, jak utrzymuję dobrą postawę są znacznie mniej dokuczliwe. Szumy w obu uszach, jakby jednostajne z niewielką pulsacją. Ciśnienie mam w normie, lub niskie, zdarzają mi się czasem silne bule kręgosłupa na odcinku piersiowym i pod łopatkami, mijają jak posiedzę chwilę w wyprostowanej pozycji lub wygiętej ku tyłowi. Rzadko (ale jednak napiszę, bo zdarzyło się 2-3 razy) słyszę jakby pęknięcie w jednym uchu które ma pogłos do drugiego (wracający), po tym przez chwilę (do 1min może 2) mam jakby przytępiony słuch w jednym uchu. Mam zamiar przy kolejnej wizycie poprosić lekarza o prześwietlenie albo jakieś inne badanie diagnostyczne kręgosłupa szyjnego. Co o tym sądzicie, proszę o jakąś radę i z góry dziękuję za odpowiedzi. Dodam jeszcze że mama cierpi na to samo, mam też problem z przytyciem i zdarza mi się na czczo lub jak długo nic nie jem wysoki poziom glukozy (rano mam od 90 do 105, średnio 100), nie mam cukrzycy. Często się denerwuję (studiuję na kierunku technicznym, studia dzienne).