Szprycowanie mięsa...
napisał/a:
Nya desu
2013-05-09 14:29
Trafiłam na artykuł i się przeraziłam. Choć zdawałam sobie sprawę z tego, że to, co gotowe ze sklepu do najzdrowszych nie należy, to to już przechodzi wszelkie ludzkie pojęcie. Z kilograma mięsa 2 kilo szynki? Magia... Cieszę się bardzo, bo mi ostatnio mięso przemysłowe zaczyna po prostu śmierdzieć. Śmierdzą mi szynki, kiełbaski i inne ścierwa. Dzięki Bogu za ludzkie zmysły, które ostrzegają nas przed niebezpieczeństwem.
http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Tak-sie-szprycuje-mieso-chemia,wid,15551023,wiadomosc.html?ticaid=1108e6
http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Tak-sie-szprycuje-mieso-chemia,wid,15551023,wiadomosc.html?ticaid=1108e6
napisał/a:
Los Angeles Galaxy
2013-05-09 18:26
z 1 kg mięsa - 2 kg szynki to jeszcze nie tak żle ... gostek co pracuje w Ropczycach mówił że tam to z 1 kg mięsa robi się 3 kg szynki , a parówki to mają w składzie tylko 3 % mięsa :D
napisał/a:
Andzrej
2013-05-09 21:51
https://www.youtube.com/watch?v=a59wF_cWLXk
potem taką masę sprzedaje się w promocji.
potem taką masę sprzedaje się w promocji.
napisał/a:
Nya desu
2013-05-09 22:19
To i tak nieźle. Moja mama raz kupiła tescowe "parówki", które miały w sobie 0,5% ;)
napisał/a:
Pati2621
2013-05-19 11:07
Łakocie i witaminy. Mnie najbardziej denerwuje to ze jak parowki sie kupuje to czlowiek wie ze to najlepsze nie jest ale chce sie nawet wiecej zaplacic cos lepszego kupic a to itak woda i galareta w 70%.