Sześciolatek w szkole?

djfafa
napisał/a: djfafa 2013-07-17 21:12
Zapraszam do zapoznania się z artykułem i dyskusję na temat tego czy posyłać szcześciolatki do szkoły czy nie.

[url_special=http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/ciekawostki/320584,Rodzice-nie-chca-szesciolatkow-w-szkolach.html:4dedo6pn]http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/ciekawostki/320584,Rodzice-nie-chca-szesciolatkow-w-szkolach.html[/url_special:4dedo6pn]
napisał/a: Andzrej 2013-07-17 22:06
Do pierwszej klasy poszedłem jak miałem 6 lat a było to ponad pół wieku temu.
napisał/a: calawtrawie 2013-07-22 10:09
Do pierwszej klasy puszczam...siedmiolatka. Na moje życzenie dziecko powtarzało zerówkę i... jestem zadowolona ze swojej decyzji. Dojrzał bardzo przez ten rok, to inne dziecko. Emocjonalne dojrzewanie potrzebuje czasu. Nie puściłam sześciolatka do szkoły, bo szkoda mi było, aby rok wcześniej zaczął pracować, rok wcześniej przeżywał stresy, porażki i niepowodzenia. Różne są dzieci. Jednak z moich obserwacji wynika, że 50 % sześciolatków powinno jeszcze raz powtórzyć przygotowanie przedszkolne.
napisał/a: aazz7 2013-07-22 12:45
Witam

Do szkoły puszczamy przede wszystkim 6 latka, nie dziecko z końca roku które 6 lat nie ma.
Dziecko które chodziło regularnie do przedszkola a nie w nim bywało.
Posyłając 6 latka do szkoły trzeba mieć też świadomość tego, że takie dziecko wymagać będzie od rodziców więcej czasu.

Ja mam 6 latka i do szkoły go nie posyłam
napisał/a: lusiek1 2013-07-22 17:24
Ja tez poszedlem do pierwszej klasy od 6-ciu lat. Pamietam ze zawsze czulem sie najmlodszy co ma swoje wady i zalety ale chyba wiecej wad. Jakbym mial glosowac to bylbym za tym zeby wszystkie dzieci zaczynaly w tym samym wieku. No i w dzisiejszych czasach komputerowych od 6-ciu lat.
napisał/a: aazz7 2013-07-22 19:25
Andrzej a co komputer ma z tym wspólnego?
To jest raczej kwestia dojrzałość.
napisał/a: lusiek1 2013-07-22 19:35
Mysle ze dzieci dzisiej sa bardziej blyskotliwe niz za moich czasow. Rodzice 6-latka nie maja szans w polapaniu sie w niektyorych grach na komputerze.
napisał/a: aazz7 2013-07-22 19:40
Chodzenie do szkoły to jednak nie tylko granie na komputerze
To czy dziecko umie, czy nie umie obsługiwać komputera nie ma związku z tym czy powinno iść do szkoły.
Dziecko w przedszkolu ma czas dojrzeć, skorygować pewne braki. Poziom myślenia, dojrzałość emocjonalna. Jest duża różnica między dzieckiem 6 a 7 letnim w tej materii.
napisał/a: lusiek1 2013-07-22 20:10
Polapanie sie w grach na komputerze swiadczy o szybkosci myslenia dziecka. Tym sposobem dzieci 21 wieku moze moga zaczac szkole od 6 lat. Ale nie chce sie przekomarzac. Nigdy nie myslalem o tym dopiero teraz.
napisał/a: calawtrawie 2013-07-23 09:04
Niekoniecznie połapanie się w nowinkach elektroniki, komputerach świadczy u dziecka o logicznym myśleniu, szybkim myśleniu. Bzdura. Instalując grę dziecko nawet nie czyta poleceń, klika "next". To samo z zasadami gry. Robi to na "czuja". To nie jest gotowość szkolna. Moje dziecko z drugiej połowy lipca, niby w pierwszym roku ukończenia przedszkola uzyskało 90 % gotowości szkolnej. Mimo tego poszło jeszcze raz do zerówki. Obecnie gotowość szkolna u niego to 94 %. Niewiele więcej, ale to są tylko liczby, testy. Jako matka widzę różnicę. On dopiero teraz tak naprawdę dojrzał do tego, by uczyć się w sensie stricte. Z drugiej strony co by dało to, że poszedłby rok wcześniej? Tylko tyle, że rok wcześniej ukończyłby edukację i zaczął pracować. W tej chwili jest szczęśliwym dzieckiem, które poradzi sobie w pierwszej klasie.
napisał/a: 123aga123 2013-10-29 12:11
zgadzam się z tym że gotowość do podjęcia nauki a dojrzałość emocjonalna to co dwie odrębne sprawy.Jest ogromna różnica pomiędzy zerówką gdzie można się bawić,leżeć na dywanie w razie potrzeby przytulić do pani w gorszych chwilach a siedzeniem w ławce 5 razy po 45 minut. Moja 6 latka poszła do szkoły, ale jest z początku roku a poza tym chciałam uniknąć przyszłorocznego skumulowania w pierwszych klasach 7 i 6 latków. Teraz uczy się w klasie 20 osobowej-bo niewiele rodziców posłało 6 latki,a pozostałe klasy 1sze liczą 35 dzieci. A ta nadwyżka będzie się "ciągnąć"za tym rocznikiem aż do gimnazjum,liceum, studia. Moim zdaniem reforma oświaty jest zupełnie nietrafiona i wprowadzana nieudolnie.