Świetlista plamka - martwię się

Pojawiłsię u mnie pewien problem. Otóż dwa dni temu zabolała mnie prawa gałka oczna. Nie zwróciłam na to początkowo uwagi, ponieważ od kilku dni intensywnie uczyłam się do egzaminów i czytałam po kilka godzin dziennie, wywnioskowałam więc, że moje oczy są po prostu przemęczone [przy okazji piekły i były suche]. W pewnym momencie zauważyłam jednak, że w momencie, gdy zaciskam mocniej powieki, prawym okiem widzę z boku coś w rodzaju sporej, świetlistej, okrągłej kuli. Kula ta umiejscowiona jest z lewej strony. Wrażenie to nasila się, gdy znajduję się w jasnym pomieszczeniu, ta "kula" jest wówczas jaśniejsza, natomiast gdy jestem w ciemnym pomieszczeniu, zdaje się być taka "przejrzysta", z czymś w rodzaju kolorowych cieniutkich paseczków. Gdy mrugam normalnie, nie sprawia mi to kłopotów, jednak gdy zaciskam mocniej powieki, jest to pewnego rodzaju dyskomfort. Nie mogę w ciągu najbliższych kilku dni dostać się do lekarza, a jestem tym bardzo zmartwiona, dlatego proszę o radę. Sama gałka oczna mnie nie boli przy dotyku, nie wygląda przy okazji na zmienioną. Żadnych dodatkowych naczynek, czy tego typu rzeczy.

Bardzo proszę o pomoc.