Streptococcus alfa-hemolitic

napisał/a: morientes 2012-07-26 14:30
Witam!
Jestem na tym forum gdyż wiem, że mogę tutaj otrzymać profesjonalną pomoc.
Mam 19 lat i od ~3 tygodni męczę się z moim gardłem a dokładniej z migdałami. Otóż ~3 tygodnie temu zaczęło mnie strasznie boleć gardło. Pojechałem do laryngologa który to przypisał mi Amoksiklav po którym ból ustąpił lecz migdał ( z prawej strony) i węzły (również z prawej) dalej były powiększone. Laryngolog powiedział, że to normalne i z dnia na dzień wielkość powinna się zmniejszać aż do normalnego rozmiaru. Ja nie do końca posłuchałem się lekarza gdyż brałem jeszcze zioła do płukania oraz leki odpornościowe - Rutinoscorbin + olej z wątroby rekina. Po kilku dniach zauważyłem biały nalot na migdale a ich wielkość ( węzłów i migdała) się nie zmieniła. jakieś 2 - 3 dni później tj. do dzisiaj biały nalot z migdała znikną lecz pojawił się na gardle i to w większej ilości - 3 białe owalne plamki. Dodam jeszcze że będąc u laryngologa po kuracji antybiotykiem lekarz powiedział, że może mi zrobić badanie 3 migdała oraz może mi dać skierowanie na zrobienie wymazu z gardła. Migdał jak się okazało jest już znikomych wielkości i nie powinien mi w niczym przeszkadzać. Wyniki z wymazu otrzymałem dzisiaj, a w Identyfikacji napisano: Streptococcus alfa-hemolitic, Uwagi: FLORA FIZJOLOGICZNA, Liczność kolonii: bardzo liczne. I teraz moje pytanie co z tym robić? Czytałem że może być to angina ropna lecz nie mam gorączki, mam apetyt a gardło mnie nie boli ( jedynie mam powiększone migdałki i węzły chyba..) Po jutrze mam z rodziną jechać do Kołobrzegu. Nie wiem co robić... Za 30 minut idę do laryngologa żeby mi coś doradził i ewentualnie przypisał ale wolę też zapytać się tutaj jakie kroki podjąć.
napisał/a: ~Anonymous 2012-07-26 14:52
Z wymazu wyszedł paciorkowiec ,którego trzeba leczyć tym bardziej ,że nie jest to wzrost pojedyńczy lub skąpy a wyhodowano bardzo liczne kolonie i jak najbardziej może on być przyczyną dolegliowści związanych z gardlem do tego powiększone migdały i węzły mogą sugerować wystąpienie anginy ropnej.Problemy gardłowe często są powodem infekcje wirusowych i same przechodzą z czasem,ale przyczyną bywają też bakterie takie jak paciorkowce ,które w dużej mierze powodują ostre zapalenia gardła -anginy.
Zapewne masz sporządzony antybiogram i wypis leków na które owa bakteria jest wrażliwa (tzw.terapia celowna) lekarz pewnie przepisze odpowiednie leki +dodatkowo trzeba wzmacniać odporność bo osłabiony organizm ma problemy z obroną przed różnymi zakażeniami i infekcjami.Polecam w czasie brania antybiotyku probiotyk Dicoflor60
napisał/a: ~Anonymous 2012-07-26 15:19
Dopytam jeszcze o te napary ziołowe jako płukanki ,proszę napisać jakie zioła były używane??
napisał/a: morientes 2012-07-26 15:51
Zioła nazywają się Salviasept. Przed chwila wróciłem od Laryngologa (jednego z najbardziej cenionych w moim mieście). I wyobraźcie sobie, że te białe grudki/plamki które miałem na gardle doktor wziął patykiem wydłubał i powiedział, że to normalne że się pojawiają. Wcześniej też miałem białe grudki tylko, że wyciskałem je "z migdałów" (takie śmierdzące) a tym razem był biały nalot na gardle. Co do węzłów powiedział, że nawet przez miesiąc będę miał powiększone. Powiedział, żebym tylko dalej płukał gardło ziołami. Odnośnie wymazu powiedział, że bakterie te są u wszystkich i nie ma powodów do niepokoju.
Wniosek jest taki, że jestem zdrowy.
Nie ogarniam.
napisał/a: ~Anonymous 2012-07-26 16:13
Dziwne podejście lekarza do całej sprawy ,dobrze zrozumiałabym gdyby wzrost był pojedyńczy lub skąpy to zgodze się ,że leczenie byłoby w tym przypadku niepotrzebne ,ale jeśli jak byk jest napisane wzrost bardzo liczny do tego objawy ,a dla niego to nic i samo przejdzie niczym infekcja wirusowa to nie wiem czy aby słusznie uchodzi za najlepszego;)
Te grudki które masz i są śmierdzące są to tzw. czopy w których bytują bakterie ,które to rozkładają zachowane resztki jedzenia po czym po takim ich "zabiegu" powstaje po prostu śmierdząca wydzielina.
Jeśli byłaby to zwykła infekcja wirusowa to jej objawy powinny samoistnie zniknąć,ale tutaj jest bakteryjna i sama nie zniknie,oczywiście preparaty ziołowe mogą wspomóc leczenie ,ale problemu nie wyleczą.
Widzę ,że jest to mieszanka różnych ziół,które powinny działać przeciwzapalnie i jak na razie wcale nie zmniejszyła objawów bo na pewno nie ma mowy o wyleczeniu przyczyny jedynie mogłyby złagodzić dolegliowości,można jeszcze zakupić lipe i robić napary z niej i płukać gardło no i chyba pozostał kontakt z innym lekarzem jeśli objawy nadal będą występować bo infekcje bakteryjne należałoby leczyć bo paciorkowca w takim miejscu jak gardło nie powinno być i to jeszcze w takiej ilości ,a nie leczone infekcje takiego typu nie leczone przejdą w stan przewlekły trudniejszy do wyleczenia