Straszliwy pot

napisał/a: potmasakra 2013-02-17 22:02
Witam,
Postanowiłem napisać na tym forum ponieważ od dłuższego czasu borykam się z problemem nadpotliwości całego ciała.
Jeżeli pomyliłem działy proszę przenieść temat...
Wracając do tematu mój problem pojawił sie z tego co pamiętam na początku gimnazjum otóż zaczęły pocić mi się ręce, stopy i pachy ale to w takim stopniu ,że nie było to jakoś zauważalne, na domiar złego z wiekiem problem się pogarsza ponieważ pocę się coraz bardziej obecnie mam 20 lat i siedząc nieraz w szkole potrafią spocić mi się nawet plecy. Nieraz to już dostaje pierdo**** z tego wszystkiego.
Na dłonie i pachy zacząłem stosować środek blokujący gruczoły i pomaga, niestety plecy i stopy tym się nie załatwi.
Dodam ,że miałem robione badania na tarczycę i są w porządku, cukrzycy również nie mam.
Od podstawówki trenuję siatkówkę dokladnie 5 lub 6 klasa+ gimnazjum jeszcze trenowałem trochę biegi więc na kondycję nie mogę narzekać tym bardziej na sylwetkę bo mam wagę w normie i poziom tłuszczu również:
184cm wzrostu i 75kg wagi poziom tłuszczu około 14-16%
Jedyny mankamentem jesr ten jeb*** pot. Na turniejach ledwo wejdziemy na rozgrzewkę a ja już cały mokry a grać mogę cały czas i zmęczenia aż takiego nie czuję.
Prosiłbym bardzo o jakieś dobre porady :(
Jak macie pytania to walcie :)
napisał/a: weiner 2013-03-19 15:47
Jeżeli masz w normie hormony to najwidoczniej nadpotliwość jest u Ciebie uwarunkowana genetycznie i nie ma żadnej konkretnej przyczyny. Taką masz fizjologie swojego ciała i niestety ciężko będzie coś tu zdziałać. Ze środkami blokującymi gruczoły musisz obchodzić się uważnie ponieważ długie ich stosowanie może prowadzić nawet to uszkodzeń nerek. Czemu?> Wraz z potem przez skórę usuwane są również odpadowe (często szkodliwe) produkty przemiany materii. Jest to mechanizm, który odciąża nerki - stosowanie środków blokujących gruczoły potowe sprawia, że nerki muszą intensywniej pracować i dodatkowo przechodzą przez nie toksyczne produkty, co może prowadzić do uszkodzeń komórek kanalików nerkowych. Tak więc wszystko z umiarem. Na pewno temat jest dosyć kłopotliwy - nikt nie lubi się pocić w sytuacjach krępujących. Czytałem kiedyś artykuł , w którym sugerowano, że uprawianie sportu pozwala zapanować nad tym tematem ale na Twoim przykładzie widać że wszystko to zależy od osobniczych cech każdego człowieka. Pewnie internet w temacie pocenia przekopałeś wzdłuż i wszerz ale może parę informacji z tej strony coś ci pomoże: http://nadmiernepocenie.pl/
Na Twoim miejscu udałbym się do dobrego dermatologa, nawet i prywatnie jeśli masz taką możliwość. Powodzenia! ;)
napisał/a: Motorhead 2013-03-29 09:36
Ja mam podobny problem... Jest to uciążliwe dla mnie, a także dla mojej dziewczyny. Widzę, że coraz bardziej ją to irytuje i wcale się nie dziwię. Jaka jest skuteczność leczenia nadpotliwości w jakichś gabinetach medycyny estetycznej?