Stosowaliście dietę 1000 kalorii?

napisał/a: karcia1123 2013-03-22 12:06
Cześć wszystkim,

Nazywam się Karolina i mam 25 lat oraz, niestety odwieczne problemy z wagą. Przy wzroście 165 cm, obecnie ważę 62 kg.
Moja waga waha się ciągle od 57-65 kg.
Próbowałam już wielu diet, ale wszystkie na dłuższą metę okazywały się nie trafne.
Pragnę zrzucić kilka kilogramów przed wakacjami i bez wstydu wyjść na plażę w bikini. Dodatkowo w sierpniu czeka mnie
ślub brata na którym jestem świadkową i chciałabym wskoczyć w sukienkę w rozmiarze S, ewentualnie bardzo małe M :)
Znalazłam w internecie http://mamzdrowie.pl/dieta-1000-kalorii/ czy któreś z Was stosowały taką dietę? Ile udało
się Wam schudnąć i w jakim czasie?

Buziaki, Karolina.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-03-22 12:56
Trudno o głupszą dietę. 1000 kcl to małe dzieci mogą jeść a nie osoby dorosłe.
napisał/a: Bartosz Kulczyński 2013-03-22 15:45
Witaj! ;)

tak jak już poprzednik napisał, dieta 1000 kcal stanowczo nie jest zalecana jako sposób na zdrowe odżywianie. Przy tej kaloryczności stracisz na masie ciała - ale głównie za sprawą utraty wody. Organizm szybko przystosuje się do tej podaży energii i zwolni metabolizm - a wtedy nawet 1000 kcal nie pomoże. Diety opisane na wielu stronach internetowych to diety, które przynoszą (lub nie przynoszą wcale) efekt na krótki okres czasu. Następnie masa ciała wraca, zazwyczaj z nawiązką. Każda osoba powinna być traktowana indywidualnie - na podstawie wymiarów ciała oraz zebranych przez dietetyka informacji z wywiadu żywieniowego.
napisał/a: pszczółka maja1 2013-03-22 15:55
jeśli chcecie schudnąć - sama przytyłam kiedyś do 64 kg, przy wzroście 167 i drobnej kości, a teraz ważę 51, to jedzcie często, ale malutko, kalorie możecie spalić chodzeniem co godzinę po 15 minut, nawet w mieszkaniu, nie wymaga to wysiłku, spacery najlepiej jak osiągają miano 4 godzin codziennie średnim tempem.
Liczyłam kalorie i mi wychodziło 1000 jak nie pracowałam, ale jak się więcej ruszałam, to 1500, wiem, że to mało, ale trzeba tu brać pod uwagę kościec, ja jestem bardzo drobnej postury i ważąc 50 kg nadal mam sporo tłuszczu w miejscach kobiecych, także to wszystko zalezy od tego, czy ktoś jest grubą krową, która ma gruby kościec, mierzy 172 i narzeka, bo jest gruba, taka bedzie potrzebowała więcej kalorii, a mężczyzna jeszcze więcej, więc z jego punktu widzenia taka dieta jest bzdurna.

Nic dziwnego, mnie udaje się chudnąć, przy hashimoto, tsh 35, TPO 575, ale dobioeram sobie tylko takie produkty, które są niezbędne, by wstrzymać hashimoto, czyli jajka, chudy drób, wołowina, wątróbka, odzywki białkowe, orzechy oprócz ziemnmych, warzywa bez goitrogenów i bez karotenu, bo słyszałam, że beta karotenu nie da się przetworzyć w witaminę A przy hashimoto, więc lepiej z produktów zwierzecych.
Najważniejsze, to jeść rano, bo więcej spalicie ruchem, rower, chodzenie, dreptanie, gimnastyka, wcale nie trzeba się katować, ale wiedzcie, że chudnie się powoli, ale da się:)
aha jestem narazie bez tyroksyny sztucznej, dopiero w pn mam lekarza, więc sprawdzę co jest wart, na przepytki go wezmę.
napisał/a: leszczyna86 2013-03-24 20:30
Od właściwie wyliczonego zapotrzebowania dziennego na kalorie odcinamy 200-500 w zależności od potrzeb i aktywności w ciągu dnia i wsio. Oczywiście trzeba w to wliczyć właściwe żywienie wg piramidy.
napisał/a: ewka35 2013-03-24 22:04
Witam
Zapotrzebowanie kaloryczne dla kobiety w Twoim wieku to ok.2500 kcl.
Proponuję skupić się na regularnych posiłkach w ciągu dnia i oczywiście do tego aktywność fizyczna.
Na pewno poczujesz się lepiej niż na diecie 1000 kcl.
napisał/a: KarolinaS. 2013-03-25 08:44
Regularne posiłki i śniadanie z rana to podstawa, jak jeszcze zrezygnujesz ze słodyczy i włączysz trochę ruchu to nie będzie Ci potrzebna dieta 1000 kcal, po której zaraz rzucisz się na jedzenie i przytyjesz z nawiązką.