stomia

napisał/a: mycha526 2015-01-17 22:37
Witam

Nie wiem,gdzie zwrócić się o pomoc. Mój tato jest po operacji wyłonienia stomii (czerwiec 2013), we wrześniu 2014 miał drugą operację , potem miała być trzecia likwidująca stomię. Niestety po drugiej operacji tato od samego początku czuł się źle. Przez cały czas ma wodniste stolce, worek stomijny opróżnia wiele razy dziennie. Do tego ból brzucha, mdłości, stan podgorączkowy, drgawki prawej ręki, zawroty głowy. Lekarze dają mu kolejne antybiotyki, które nic nie pomagają. Żaden lekarz nie chce mu pomóc. Tato traci siły z każdym dniem. Jest coraz słabszy i zaczyna popadać w depresję.Jak mu pomóc?
Dodam,że ma wrzodziejące zapalenie jelita grubego
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2015-01-19 19:29
jeśli chodzi o WZJG to przede wszystkim należałoby się wspomóc dietą.
najgorsze w tym wypadku są produkty zbożowe (nie, białe pieczywo nie jest "lekkostrawne" - polecam poszukać w internecie na temat szkodliwości glutenu), a kolejny problematyczny produkt to nabiał, z czego mleko przede wszystkim.
Bez tego myślę że poprawy nie będzie...
Zawsze można wykonać też test nietolerancji pokarmowej , np. Food Detective, imu Pro - ale jestem niemal pewna że wymienione produkty będą nietolerowane.
Jak stan zapalny się zmniejszy po eliminacji szkodliwych produktów, to i przyswajalność składników odżywczych się zwiększy, a samopoczucie i wyniki się poprawią. Ale czasem to kwestia kilku tygodni/miesięcy.
Odsyłam do książek: "Dieta bez pszenicy" Williama Davisa, "Zdrowie zaczyna się od jedzenia" M.D. Hartwig , "Niebezpieczne zboża , groźny gluten" B. Przyjemskiej, "Żywnosć pełna kłamstw czyli jak przemysł spożywczy rujnuje twoje zdrowie" - to takie podstawowe od których należy zacząć.
Sama mam chorobę z autoagresji - akurat Hashimoto, ale mechanizm jest taki sam - organizm atakuje własne tkanki i je niszczy. Postępowanie zatem jest podobne. I wiem ze można właściwą dietą i suplementacją osiagnąć całkowitą, trwałą remisję :)
Zbadałabym się też pod kątem poziomu witaminy D, żelaza.
Pozdrawiam i życzę zdrowia!
A antybiotyki niestety nic nie pomogą - jeszcze bardziej pogorsza stan zdrowia gdyż pozbawiają zdrowej mikroflory jelitowej a z jelit bierze się nasz stan zdrowia :)
W razie co służę namiarami na DOBRYCH dietetyków - niekoniecznie takich co polecają "zdrowe" pełnie ziarno czy owsiankę na śniadanie. Bo to nie działa. Pozdrawiam