stany grypowe jak sie leczyc????

Te leki mają sens, tylko nie należy jedynie na nich bazować. Służą do zmniejszenia objawów grypy i przeziębienia. Przestrzegam (w przypadku grypy) przed nadużywaniem tych leków (maskują objawy) z jednoczesnym narażaniem się na osłabienie (wysiłek fizyczny, zbytnia aktywność, stres). Pozorna poprawa samopoczucia może sugerować wyleczenie z grypy, a tak nie musi być (a za tym mogą być powikłania).
Uważam, ze grypę powinno się "wyleżeć", albo przynajmniej ograniczyć aktywność. Polecałbym oprócz tych wymienionych w Twoim poście (oczywiście albo Tabcin, albo Gripex nie wolno razem!!!):
1. Wszelkie preparaty z jeżówki (np Echinacea ratiopharm).
2. Gripp - Heel - preparat homeopatyczny podnoszący odporność i łagodzący objawy grypy
3. Witaminę C, rutinoscorbin, w przypadku bólów mięśni można wit. z gr B
lub (bo nie jednocześnie):
Inna wersja leków wspomagających:
1. Preparaty aloesu np. Bioaron lub skuteczniejsza Biostymina (można ją też doustnie)
2. Witaminę C, rutinoscorbin, w przypadku bólów mięśni można wit. z gr B

No i oczywiście trzeba pamiętać, że często dochodzi przy grypie do powikłań bakteryjnych (np. zapalenie zatok) i wtedy potrzebny antybiotyk. Tak więc, jeśli nam po 3 dniach nie przechodzi (lub nie ma żadnej poprawy), konieczna wizyta u lekarza.

dokładnie trzeba wyleczyć grype ponieważ moja koleżanka dostała zapalenia oskrzeli i wylądowała w szpitalu... a czy rozpuszczalne leki sa lepsze?

dziekuje wam za opinie wlasnie o take cos mi chodzi. ja na dzien dzisiejszy biore Tabcin ale nie szaleje tylko leze w lozku i odpoczywam duzo spie ale to chyba dzieki tym kapsulka bo po nich od razu mam mniejszy katar i moge oddychac przez nos w nocy ale tak jak mowicie nie tylko na tym bazuje jeszcze herbatka z miodem i cytryna cieply koc:)

o jakiej kapsułce mówisz? Tabcin to chyba to samo tak na prawde co Gripex...i tym podobne

no wlasnie z tym podobienstwem nie jest do konca tak bo co prawda oba leki dzialaja na objawy przeziebienia ale tylko tabcin dziala rowniez na objawy grypy. pozatym szybkosc dzialania jest szybsza dla tabcinu dzieki zelowej kapsulce w ktorej zamkniete sa skladniki leku. "w kontakcie ze śliną lub płynem proces rozpuszczania jej ścianek następował bardzo szybko. Dzięki temu płynne składniki znajdujące się wewnątrz kapsułki szybko przedostają się do miejsca działania. Proces wchłaniania leku następuje więc bardzo dynamicznie, co przyspiesza początek efektu terapeutycznego"

tak, znajomy problem Mary... ja tez się tak lecze domowymi sposbami od 2 tyg i poki co niby jest poprawa ale ciagle czuje ze cos wisi w powietrzu! ...
zobaczymy.

Bańka napisal(a):

tak, znajomy problem Mary... ja tez się tak lecze domowymi sposbami od 2 tyg i poki co niby jest poprawa ale ciagle czuje ze cos wisi w powietrzu! ...
zobaczymy.

mhm a jakie dokladnie masz objawy moze moj sposob ci pomoze? cieply kocyk herbatka z cytrynka i miodem i tabcin i do lozka:)

tak tak, poki co lerze w lozku. ale tabcin znam, biore, polecam!

[ Dodano: 2007-03-14, 23:48 ]
no troszke lepiej sie czuje! katar ciagle ejst i chrypka. ale samopoczucie lepsze, chyba gorączka spadła! czytałam o powikłaniach na http://www.grypa.pl i sie lekko przearziła!
grzeje plecki pod kocykiem! :)

wygrzewaj wygrzewaj bo komplikacje to niewesola rzecz trzeba sie zawsze wyleczyc do konca nie mozna chodzic niedoleczonym:) ciesze sie ze u ciebie lepiej rozumiem ze z kuracji zadowolona??

tak, zadowolona. cudow oczywiscie sie nei spodziewałam i boskiego ozdrowienia. ale samopoczucie lepsze zdecydowanie, katar mniejszy itp... zmierza ku dobremu :)

ciesz\ sie ze sie kurujesz i ze sie nie nastawiasz bo nic w zyciu nie dzieje sie od razu:) najwazniejsze to miec szybki i skuteczny srodek do celu