stan po pozagałkowym zapaleniu nerwu wzrokowego

napisał/a: covocovo 2015-02-24 12:19
zdiagnozowano pozagalkowe zapalenie nerwu wzrokowego - prawie 100% utrata widzenia w oku, szpital, leczenie sterydami, oboczna konkluzja po zaawansowanych badaniach (TC, MR) - kierunek "ku SM", etc. To akurat jest jasne.

Ale:
interesuje mnie ciąg dalszy. Otoz: w szpitalu, juz po pierwszych 4ech kroplowkach sterydowych, widzenie w oku poprawilo sie, doszlo do stanu ok. ... powiedzmy 40% widzenia, teraz, po szpitalu - 50%, moze optymistycznie rzecz ujmujac - 60%, w kazdym razie np. czytanie tym okiem nie jest mozliwe.

PYTANIE:
Czy na tym etapie w jakikolwiek sposob leczy sie oko, czy wspomaga sie farmakologicznie powrot widzenia do jakiegos stanu optymalnego (jakas wada pozostanie pewnie...) ?
Czy po prostu oko/widzenie samoistnie musi dojsc do "pionu" i nic wspomaganiu farmakologicznemu do tego,i pozostaje tylko kontrolne badanie co jakis czas, np. badanie pola widzenia ? Tak to wygląda? Tylko bierne przygladanie sie?