Spóźniający się okres

napisał/a: vir00z11 2015-04-28 12:15
Witam.
Moja dziewczyna ostatnią miesiączkę dostała 29 marca. Ma cykle dość regularne po 28 dni, ostatnio spóźnił jej się w styczniu i potrwał jeden dzień dłużej. Miesiączka trwa u niej zawsze 5 dni. Kochaliśmy się 6 kwietnia z zabezpieczeniem. Około 15 sekund po wytrysku wycofałem się z partnerki. Gumka była cała. Kolejna miesiączka powinna przyjść 26 kwietnia, jednak do dziś jej nie ma. Od mniej więcej tygodnia utrzymuje się typowy przedmiesiączkowy PMS. Dziewczyna jest rozdrażniona, bardzo łatwo ją zdenerwować itd. Na dodatek wyskoczyły jej pryszcze na twarzy, a od kilku dni bolą piersi. Czy takie opóźnienie może wynikać z faktu, że 31 marca i 1 kwietnia miała egzaminy na prawo jazdy ? Czy stres w tak wczesnej fazie cyklu mógł go po prostu przesunąć ? Dodam, że ten miesiąc był dla nas dosyć burzliwy, często się kłóciliśmy itd. Proszę o pomoc. Próbuję ją uspokoić, mówię, że kochaliśmy się na ok. tydzień przed owulacją, na dodatek z zabezpieczeniem, ale do niej to nie dociera. Boję się, że przez wmawianie sobie różnych rzeczy tylko opóźni nadejście ewentualnej miesiączki.
napisał/a: dorothea1 2015-04-28 12:32
Spoko, spoko. 2 dni spóźnienia to żadne spóźnienie. Owszem, stres może opóźnić miesiączkę. Egzamin na prawo jazdy (zdała? ) + jak piszesz burzliwy miesiąc jak najbardziej mogły przyczynić się do stresu a co za tym do opóźnienia okresu. Wyluzujcie i czekajcie na miesiączkę. Pozdrawiam
napisał/a: vir00z11 2015-04-28 12:36
Co do egzaminu to za pierwszym podejściem nie zdała, po czym była okropnie zestresowana i zła na siebie. Drugie miała w kolejny dzień i tym razem poszło gładko, choć stres był. Czyli nie powinienem obawiać się tej sytuacji na kilka dni przed owulacją ? :)

Na dodatek w dzień wystąpienia poprzedniego okresu byliśmy " na centymetry " od zakończenia naszego związku. Koniec końców przekonała mnie, że warto zaufać, ale musiałem ją uspokajać przez blisko godzinę, żeby przestała płakać. Myślę, że to również była dla niej potężna dawka stresu.
napisał/a: dorothea1 2015-04-29 21:34
Jak piszesz "gumka była cała"+ duża dawka stresu. Nie ma podstaw do nerwów. Ja bym na okres spokojnie czekała, Daj znać jak przyjdzie!
napisał/a: Gracee 2015-04-29 22:15
Przesunięcie +/- 7 dni mieści się w cyklu regularnym. Miesiączka spóźnia się przez stres, niech dziewczyna spróbuje się wyluzować.
napisał/a: vir00z11 2015-04-29 22:17
Dzisiaj się widzieliśmy i generalnie trochę ją uspokoiłem. Powiedziała mi, że wczoraj miała lekkie bóle w okolicy jajnika, które wystąpiły jeszcze dziś rano. Na dodatek z tego co mówi ma dziś śluz płodny, a raczej go przypominający. Czy to może być zwiastun nadchodzącego okresu ?
napisał/a: Gracee 2015-04-29 22:23
Śluz nie jest oznaką nadchodzącej miesiączki. Jest PMS to miesiączka przyjdzie. Cykl może się skracać i wtedy owulacja przypada szybciej niż się tego można spodziewać. U was było zabezpieczenie w postaci prezerwatywy więc niech dziewczyna spokojnie czeka na miesiączkę.
napisał/a: vir00z11 2015-04-30 10:23
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dziewczyna dostała dziś rano okres z 4 dniowym opóźnieniem. Trochę niepokoi mnie to, że jest bardzo bolesny, ale jest już umówiona na wizytę u ginekologa więc dowiemy się co jest tego przyczyną :)