Spływająca wydzielina, wymioty

napisał/a: Pinup88 2015-05-10 02:11
Witajcie

bardzo proszę o pomoc...

Od około 20 lat mam całoroczny katar... Byłam badana pod kontem alergii jednak wszystkie ( na które byłam badana) zostały wykluczone... Koniec końców lekarz powiedział, że "taka moja uroda" a ja pogodziłam się z moim wątpliwie przyjemnym przyjacielem. Aktualnie jestem w 11 tygodniu ciąży. Typowe mdłości zaczęły się ok 5 tygodnia a częste wymioty od około 7. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że ich powodem nie są bezpośrednio mdłości a spływający katar do gardła. jestem na tyle wrażliwa, że za każdym razem kiedy nie potrafię wysmarkać zalegającej wydzieliny ląduję w ubikacji. Wymiotuję mocno nawet kilka razy dziennie... Nie będę ukrywać, że bardzo utrudnia mi to codzienne funkcjonowanie.
W pierwszej ciąży ten problem pojawiał się sporadycznie i tylko rano. teraz całe 24h... Dodam, że poza ciążą również mi się to zdarzało jednak dość sporadycznie i jedynie właśnie rano...
-Katar jest "zwyczajny" przeźroczysty
-Często przytyka mi się nos
-Gdy kładę się czuję "ciężkość/nacisk" na nos, wtedy często się on zatyka
-Wymioty są spowodowane raczej moją wrażliwością na ten spływający katar
-Podobno nie mam żadnej alergii
-Katar przez cały rok jest raczej taki sam, o takim samym nasileniu
-Używam wody morskiej która średnio pomaga
-Bardzo uporczywa jest próba wydmuchania nosa gdy teoretycznie nic w nim nie ma a w rzeczywistości siedzi to bardzo głęboko, jak by na granicy nosa i gardła. Wtedy jest to dość kłopotliwe i najczęściej prowadzi do wymiotów...

Ginekolog zalecił wizytę u laryngologa ale na tą troszkę sobie poczekam... Być może znajdzie się ktoś kto pomoże rozwiązać mi mój problem. Przyznam, że jestem już troszkę wykończona...

Pozdrawiam serdecznie
A.
napisał/a: radek07 2015-05-10 09:23
Pinup88 napisal(a):Od około 20 lat mam całoroczny katar...
Pinup88 napisal(a):Bardzo uporczywa jest próba wydmuchania nosa gdy teoretycznie nic w nim nie ma a w rzeczywistości siedzi to bardzo głęboko, jak by na granicy nosa i gardła.
Mówiąc katar masz na myśli, zatkany nos a nie dużą ilość wydzieliny która wydostaję się przez nos?
Wydzielina nie wydostaję się przez nos tylko spływa cała gardłem?
napisał/a: Pinup88 2015-05-10 10:16
część udaje mi się wydmuchać jednak mam wrażenie, że to nie wszystko. próbuje nawet mocno ale nic to nie daje, po kilku chwilach czuje jak by zaczynała spływać i wtedy od razu ląduje w toalecie. wcześniej raczej w 99% udawało mi się wydmuchać i było ok teraz jest tak jak by wszystko się "poluzowało". wiem, że ciążą, że hormony ale to może mieć jakiś związek? czeka mnie kolejne cesarskie cięcie i powiem, że jestem przerażona jeśli miałabym tak smarkać i wymiotować. do tych wymiotmw na pewno przyczynia się to, że jest mi ciągle nie dobrze i może dlatego też jestem bardziej wrażliwa na ta wydzielinę która spływa... jednak bezpośrednią przyczyną jest sam katar...
dziękuję za zainteresowanie
pozdrawiam
napisał/a: radek07 2015-05-10 11:01
Czy odczuwasz suchość w jamie nosowej od czasu do czasu, czy czujesz w niej ciągłe nawilżenie?
napisał/a: Pinup88 2015-05-10 11:27
bywa tak, że czuje suchość, czasem nawet mimo "zawalonego" nosa... jak tylko się położę to któraś dziurka się zatyka... ratuje się woda morska ale od kilku dni po tel wodzie odczuwam nieprzyjemne pieczenie...

pozdrawiam
napisał/a: radek07 2015-05-10 12:50
Czy zauważasz na swojej twarzy opuchliznę w momencie kiedy czujesz suchość w jamie nosowej?
Czujesz puls w jamie nosowej i w okolicach twarzy?
napisał/a: Pinup88 2015-05-11 00:31
Raczej nie mam opuchlizny, przynajmniej nigdy nie zwróciłam na to uwagi. Jeśli chodzi o pulsowanie to czasem chyba odczuwam coś takiego przy zatkanym nosie.
napisał/a: radek07 2015-05-11 11:11
Odczuwanie suchości i pulsu, zatykanie się nosa i spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła są klasycznymi objawami przerostu małżowin.

U ilu laryngologów byłaś z tym problemem?
napisał/a: Pinup88 2015-05-11 12:33
z bezpośrednio tym problemem nie byłam. wcześniej pojawiało się to rzadko więc myślałam, że może czasem tak być... problem zaczął być uciążliwy od kiedy jestem w drugiej ciąży. z samym katarem byłam u kilku alergologów i laryngologów... było to jednak już jakiś czas temu... a co oznacza ten problem, jak się go leczy... czy można mi jakoś ulżyć będąc w ciąży?

dziękuję za wiadomość, pozdrawiam
napisał/a: radek07 2015-05-11 13:51
Chodzi o przerost błony śluzowej. Leczy się go operacyjnie.
W tym momencie możesz sobie ulżyć chyba jedynie płukaniem nosa przy pomocy wody morskiej w sprayu lub wodą przegotowaną przy pomocy butelki Sinus Rinse lub Fixsin.

Podejrzewając przerost małżowin lub inne schorzenie jamy nosowej lub zatok powinno się wykonać Tomografię Komputerową, ale będąc w ciąży nie jest to dobry pomysł.
Możesz też wykonać badanie endoskopem; nie jest to tak dobre badanie jak tomografia, ale da się przy pomocy niego sprawdzić co się dzieję w jamie nosowej.
Skontaktuj się z laryngologiem, który ma endoskop.