Spływająca wydzielina po tylnej ścianie gardla
napisał/a:
ozinho23
2013-10-09 10:10
Witam serdecznie,
Od połowy lipca br. (ok. 3 miesięcy) cierpię na ból i podrażnienie gardła oraz uczucie przelewania w obrębie zatok. Ponadto często występuje uczucie 'przepełnionych uszu' (muszę regulować ciśnienie dmuchając w nos itp). Ponadto, zauważyłem drastyczne zmiany na mojej skórze - skóra stała się bardzo delikatna, nieodporna na słońce (co wczesniej się nie zdarzało), pod oczami wystąpiły nieustępujące sińce i worki.
Leczenie zacząłem od brania Ialexu przez 5 dni, gdyż lekarz podejrzewał bakteryjne zapalenie gardła. Muszę tutaj nadmienić, iż w ciągu ostatniego roku bardzo często chorowałem na infekcje górnych dróg oddechowych w szczególności zatok ( w listopadzie 2012 brałem Klacid przez 2 tygodnie, w styczniu Amoxiclav przez 10 dni, w maju Klacid ponownie). Gdy Ialex nie przyniósł ulgi postanowiłem wykonać badania krwi ,które wykazały podwyższone eozynofile oraz bazofile w rozmazie oraz nieco obniżone TSH (TSH obecnie w normie po 2 badaniach kontrolnych).
Alergolog
Testy skórne wykazały delikatną alergię w kierunku kociej sierści oraz kurzu (alergie miałem od dziecka i normalną reakcją był suchy kaszel, suche spojówki oraz katar, które znikały po usunięciu alergenu). Przepisano Nasonex raz dziennie przez miesiąc (bez poprawy)
Ponadto, wykonano testy na nietolrancję pokarmową IgE i wyszło ++ w przypadku pszenicy oraz mleka (co mnie dziwi szczególnie gdyż nigdy wcześniej nie miałem problemów z tymi produktami).
Laryngolog
Wykonano TK czaszki oraz zatok oraz RTG płuc - TK czaszki wykazało 2cm polipa w zatoce szczękowej oraz pokaźnie skrzywioną przegrodę nosową po prawej stronie. RTG płuc pokazało delikatną hiperinflację płuc, lecz badanie spirometryczne wyszło w normie. Lekarz ponadto stwierdził przerost małżowin nosowych, lecz wykluczył iż stwierdzony obrzęk gardłą oraz spływanie wydzieliny (potwierdzone badanie fibroskopicznym) może być spowodowane tymi czynnikami.
Internista
Lekarz kontrolujący zlecił ponadto testy kału w kierunku pasożytów oraz wraz z podejrzeniem refluksu przepisał IPP (brane przez 3 tyg) bez poprawy.
Dodatkowe badania;
Ponadto wykonałem badanie USG jamy brzusznej, tarczycy i przełyku oraz dopplerowskie żył szyjnych (w normie)
Borelioza, Helicobacter Pyroli oraz wymazy z gardła oraz nosa (w normie) (wymazy - 'wyhodowano mikroflorę fizjologiczną')
Wyniki IgG, IgM, IgA w normie, po 3 miesiącach od choroby eozynofile oraz bazofile wróciły do normy, natomiast delikatnej obniżce uległy neutrofile, monocyty oraz limfocyty (ostatnie 2 w rozmazie).
Badanie kału nie wykazało obecności pasożytów, jedynie stopień strawienia kału wykazał liczną obecność tłuszczy.
Obecnie przez ostatni tydzień brałem Encorton który przyniósł krótką ulgę, ponadto jestem na 2x2 Awamys + Rupafin 1x wieczorem.
Nie ukrywam, że gardło non stop mnie boli i wciąż czuję spływająca po nim wydzielinę którą nieustannie odchrząkuje.
Czy ktoś ma jakąś poradę co mogę jeszcze zrobić, czy po prostu radą internisty 'nauczyć się z tym żyć?'
Od połowy lipca br. (ok. 3 miesięcy) cierpię na ból i podrażnienie gardła oraz uczucie przelewania w obrębie zatok. Ponadto często występuje uczucie 'przepełnionych uszu' (muszę regulować ciśnienie dmuchając w nos itp). Ponadto, zauważyłem drastyczne zmiany na mojej skórze - skóra stała się bardzo delikatna, nieodporna na słońce (co wczesniej się nie zdarzało), pod oczami wystąpiły nieustępujące sińce i worki.
Leczenie zacząłem od brania Ialexu przez 5 dni, gdyż lekarz podejrzewał bakteryjne zapalenie gardła. Muszę tutaj nadmienić, iż w ciągu ostatniego roku bardzo często chorowałem na infekcje górnych dróg oddechowych w szczególności zatok ( w listopadzie 2012 brałem Klacid przez 2 tygodnie, w styczniu Amoxiclav przez 10 dni, w maju Klacid ponownie). Gdy Ialex nie przyniósł ulgi postanowiłem wykonać badania krwi ,które wykazały podwyższone eozynofile oraz bazofile w rozmazie oraz nieco obniżone TSH (TSH obecnie w normie po 2 badaniach kontrolnych).
Alergolog
Testy skórne wykazały delikatną alergię w kierunku kociej sierści oraz kurzu (alergie miałem od dziecka i normalną reakcją był suchy kaszel, suche spojówki oraz katar, które znikały po usunięciu alergenu). Przepisano Nasonex raz dziennie przez miesiąc (bez poprawy)
Ponadto, wykonano testy na nietolrancję pokarmową IgE i wyszło ++ w przypadku pszenicy oraz mleka (co mnie dziwi szczególnie gdyż nigdy wcześniej nie miałem problemów z tymi produktami).
Laryngolog
Wykonano TK czaszki oraz zatok oraz RTG płuc - TK czaszki wykazało 2cm polipa w zatoce szczękowej oraz pokaźnie skrzywioną przegrodę nosową po prawej stronie. RTG płuc pokazało delikatną hiperinflację płuc, lecz badanie spirometryczne wyszło w normie. Lekarz ponadto stwierdził przerost małżowin nosowych, lecz wykluczył iż stwierdzony obrzęk gardłą oraz spływanie wydzieliny (potwierdzone badanie fibroskopicznym) może być spowodowane tymi czynnikami.
Internista
Lekarz kontrolujący zlecił ponadto testy kału w kierunku pasożytów oraz wraz z podejrzeniem refluksu przepisał IPP (brane przez 3 tyg) bez poprawy.
Dodatkowe badania;
Ponadto wykonałem badanie USG jamy brzusznej, tarczycy i przełyku oraz dopplerowskie żył szyjnych (w normie)
Borelioza, Helicobacter Pyroli oraz wymazy z gardła oraz nosa (w normie) (wymazy - 'wyhodowano mikroflorę fizjologiczną')
Wyniki IgG, IgM, IgA w normie, po 3 miesiącach od choroby eozynofile oraz bazofile wróciły do normy, natomiast delikatnej obniżce uległy neutrofile, monocyty oraz limfocyty (ostatnie 2 w rozmazie).
Badanie kału nie wykazało obecności pasożytów, jedynie stopień strawienia kału wykazał liczną obecność tłuszczy.
Obecnie przez ostatni tydzień brałem Encorton który przyniósł krótką ulgę, ponadto jestem na 2x2 Awamys + Rupafin 1x wieczorem.
Nie ukrywam, że gardło non stop mnie boli i wciąż czuję spływająca po nim wydzielinę którą nieustannie odchrząkuje.
Czy ktoś ma jakąś poradę co mogę jeszcze zrobić, czy po prostu radą internisty 'nauczyć się z tym żyć?'
napisał/a:
radek07
2013-10-09 10:32
Jakie masz objawy odnośnie jamy nosowej? Czujesz zatkanie nosa, i problemy z oddychaniem? Czujesz się źle kiedy wchodzisz do ciepłego pomieszczenia? Czujesz różnice podczas leżenia lub siedzenia?
napisał/a:
ozinho23
2013-10-09 19:48
Witam,
Największy problem to ta wydzielina która spływa do gardła - utrudnia odkrztuszanie, powoduje bóle brzucha, zalega w gardle i podrażnia je.
Jama nosowa to przede wszystkim świst, swędzenie w kącikach i uczucie ucisku przy pochylaniu szczególnie w okolicach czoła i uszu.
Największy problem to ta wydzielina która spływa do gardła - utrudnia odkrztuszanie, powoduje bóle brzucha, zalega w gardle i podrażnia je.
Jama nosowa to przede wszystkim świst, swędzenie w kącikach i uczucie ucisku przy pochylaniu szczególnie w okolicach czoła i uszu.
napisał/a:
radek07
2013-10-09 20:19
Lekarz, który stwierdził, że masz przerośnięte małżowiny, nie stwierdził, że to wymaga operacji? Czujesz suchość w nosie? Możesz wrzucić zdjęcia z tomografii na to forum?
napisał/a:
Aga Wu
2013-10-10 14:52
Hej,
Borykam się z podobnym problemem. Ciśnienie w uszach (najbardziej wkurzające), w nosie. No, może gardło nie boli, ale wydzielina spływa.
Też mam mocno skrzywioną przegrodę, przerost małżowin i zatkaną zatokę klinową i wg. kolejnego laryngo którego odwiedzam (czwartego już) jest to wskazanie do operacji.
I też się przebadałam na wskroś, różni fachowcy różne diagnozy stawiali.
Podobnie jak u Ciebie, problemy zaczęły się... latem.
Kiedy niby jest ciepło i fajnie, ale działają klimatyzatory, a tam wszelki syf się znajduje. Lekarz, którego dziś odwiedziłam podejrzewa że to infekcja grzybem - mam nalot na tylnej ścianie gardła.
Dziś zaczynam kurację antygrzybiczną ketokonazolem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Jeżeli to grzybica, to typowe antybiotyki tylko mogą nasilać problem.
Borykam się z podobnym problemem. Ciśnienie w uszach (najbardziej wkurzające), w nosie. No, może gardło nie boli, ale wydzielina spływa.
Też mam mocno skrzywioną przegrodę, przerost małżowin i zatkaną zatokę klinową i wg. kolejnego laryngo którego odwiedzam (czwartego już) jest to wskazanie do operacji.
I też się przebadałam na wskroś, różni fachowcy różne diagnozy stawiali.
Podobnie jak u Ciebie, problemy zaczęły się... latem.
Kiedy niby jest ciepło i fajnie, ale działają klimatyzatory, a tam wszelki syf się znajduje. Lekarz, którego dziś odwiedziłam podejrzewa że to infekcja grzybem - mam nalot na tylnej ścianie gardła.
Dziś zaczynam kurację antygrzybiczną ketokonazolem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Jeżeli to grzybica, to typowe antybiotyki tylko mogą nasilać problem.
napisał/a:
Tyrion
2013-10-25 07:33
Witam wszystkich Forumowiczów
Męczę się z wydzieliną już prawie trzy lata :( zrobiłem mnóstwo badań, wymazów, zażyłem z "tone" antybiotyków, przeszedłem zabieg prostowania przegrody nosowej, wycieli mi migdały.. ostatnio byłem u foniatry ba mam problemy z mówieniem,pomijając fakt iż mam uczucie że ciągle coś mi zalega w gardle to jak by było tego mało wydzielina która spływa po tylnej ściance gardła przykleja mi się do strun głosowych co zmusza mnie do ciągłego chrząkania a co za tym idzie mam ciągle czerwone podrażnione gardło, mój głos stał się matowy i słaby. Drodzy forumowicze czy ktoś z was wyleczył się z syndromu spływającej wydzieliny?
Będę wdzięczny za pomoc.
Męczę się z wydzieliną już prawie trzy lata :( zrobiłem mnóstwo badań, wymazów, zażyłem z "tone" antybiotyków, przeszedłem zabieg prostowania przegrody nosowej, wycieli mi migdały.. ostatnio byłem u foniatry ba mam problemy z mówieniem,pomijając fakt iż mam uczucie że ciągle coś mi zalega w gardle to jak by było tego mało wydzielina która spływa po tylnej ściance gardła przykleja mi się do strun głosowych co zmusza mnie do ciągłego chrząkania a co za tym idzie mam ciągle czerwone podrażnione gardło, mój głos stał się matowy i słaby. Drodzy forumowicze czy ktoś z was wyleczył się z syndromu spływającej wydzieliny?
Będę wdzięczny za pomoc.