sluzowka

napisał/a: imo 2007-02-12 23:20
witam
jakies pol roku temu mialem chore zatoki. problemy z nimi uniemozliwialy mi spokojne oddychanie w nocy, dlatego bralem krople otrivin. bylem u lekarza, przepisal mi jakies leki, jednak nos wciaz mi sie zatykal. za jakis czas odwiedzilem kolejnego laryngologa, uznal, ze z moimi zatokami jest wszystko ok, zalecil przeswietlenie, ktorego wyniki potwierdzily jego slowa. a nos jak sie zatykal, tak sie dalej zatyka. znajomy laryngolog mowi, ze to z powodu stosowania owych kropel. wlasnie je odstawilem i strasznie sie mecze. polecono mi, zeby nasmarowywac regularnie sluzowke kremem, a do udrozniania nosa stosowac wody morskie (ktore niestety mi nie pomagaja).
i tutaj mam pytanie: jak dlugo bede musial sie meczyc w ten sposob? kiedy moja sluzowka wreszcie zacznie mi umozliwiac normalne oddychanie? jak mozna jeszcze przyspieszyc poprawe jej stanu?
napisał/a: klapouszek2 2007-02-13 23:52
Polecam kropelki Otrivin Extra Care oprocz wody morskiej zawieraja witamine B5 przyspieszajaca regeneracje błony śluzowej nosa. Dodatkowo maść z wit A zamiast kremu do smarowania śluzowki nosa.
napisał/a: imo 2007-02-14 00:23
dzieki. a jak dlugo moze trwac regeneracja sluzowki? w przyblizeniu?
napisał/a: klapouszek2 2007-02-15 22:36
szczerze to nie mam pojecia i nie wiem czy znajdzie sie tu ktos kto bedzie umial to przewidziec natomiast po ok 2-3 dniach powinienes juz czuc jakas poprawe. A na zatkany nos moze pomoze jakis olejek np. Olbas - skropic chusteczke lub brzeg poduszki i wdychac sobie