Słaby słuch w lewym uchu.

napisał/a: merc1908 2014-11-15 23:18
Witam. Dziś w po południu czyściłem sobie uszy pałeczkami/patyczkami higienicznymi. Niestety pech chciał, że straciłem równowagę i poleciałem na ścianę. Patyczek wbił się w ucho. Odruchowo wykonałem szybki ruch, którym wyciągnąłem patyczek. Ucho mnie bolało bardzo. Jakbym miał jakieś zapalenie. Po półtorej godziny od zdarzenia zauważyłem, że słyszę gorzej na lewe ucho. Nic nie robiłem. Około godziny 22 pomyślałem, że sprawdzę czy nie leci mi krew. Wziąłem chusteczkę higieniczną, naśliniłem lekko i włożyłem do ucha z wyczuciem. Zobaczyłem, że jest krew. Teraz słyszę jeszcze słabiej, ale słyszę nadal. Sprawdziłem jeszcze na słuchawkach nausznych i także słyszę, ale słabiej niż w prawym uchu. Teraz boli mnie tylko przy dmuchaniu z nosa. Czuję się jakbym miał w tym uchu wodę. Czy to może być krew, a bębenek cały? Jutro czyli w niedzielę i tak bym nic nie mógł zrobić, bo nie ma w szpitalu poradni laryngologicznej czynnej w niedziele. Czy da się jakimś domowym sposobem sprawdzić czy bębenek nie jest pęknięty? Czy jest jakaś szansa, że obejdzie się bez operacji, jeśli słyszę na nie jeszcze? Proszę o szybką odpowiedź. Chcę być spokojniejszy.
napisał/a: merc1908 2014-11-15 23:56
Z powodu, iż nie mogę drugi raz edytować głównego postu piszę nową informację. Jak wspominałem o uczuciu jakbym miał wodę, to teraz wykonywałem ruchy jakie wykonuje się zazwyczaj głową, gdy chcemy wodę uwolnić. Przekrzywiłem głowę o 90 stopni w dół lewym uchem i zacząłem wykonywać energiczne ruchy góra-dół. Gdy wykonywałem ruch w dół, to czułem jakby krew chciała się wydostać. Mam włączone radio, więc także zauważyłem, że gdy wykonuję ruch w dół, to słyszę normalnie na ucho. Może obejdzie się bez lekarza. :)