slaba odpornosc organizmu

napisał/a: meguchna 2007-08-19 22:29
witam...od dziecinstawa chorowalam na zapalenie oskrzeli, czesto sie dusilam...pozniej zrobiono mi testy alergiczne i okazalo sie ze jestem uczulona na roztocza..przez 4lata bralam szczypionke odczulajaca..bylo to 10lat temu..przez dluzszy okres czulam sie swietnie, nie chorowalam i dobrze oddychalam..dzis mam 24lata i autentycznie nie bylo miesiaca w tym roku kiedy nie czulam sie oslabiona, przeziebiona...katar,kaszel, goraczka,bole miesni i gardla to najczestrze objawy...bralam wszelkie witaminy, czesto wyjezdzam w gory lub morze...nie pale i pluca mam czyste ale czesto czuje jak ciezko zlapac i mi oddech...bardzo mnie to irytuje, jestem mloda a czesto nie mam sily wstac z lozka...bardzo powaznie mysle o dziecku jednak obawiam sie iz nie ma miesiaca w ktorym nie lykam lekow grypowych lub alergicznych...obecnie mieszkam w szwecji, kraju czystym w powietrze i bardzo zielonym..choc chlodnym....bardzo prosze o pomoc i sprawdzone rady! nie wiem i nie rozumiem dlaczego mam tak slaby organizm,co robic? z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz...pozdrawiam..Marzena.
djfafa
napisał/a: djfafa 2007-08-21 18:02
Ja na wzmocnienie organizmu brałem: wyciąg z jeżówki (Ehinacea Ratiopharm, żeń-szeń i tłuszcze Omega-3, do tego kuracje oczyszczające Denoxinalem i kuracje anybakteryjne czosnkiem (w kapsułkach oczywiście i aloesem + witaminy. Czyli niezbyt skomplikowane leki (same zioła) a pomogło! Zapomniałem co to przeziębienia itp. Spróbuj niczym nie ryzykujesz!
napisał/a: addi1 2007-08-24 00:21
mam ten sam problem, od dziecka mialem zapalenia oskrzeli, czasami trudnosci ze złapaniem oddechu, potem okazało sie ze jestem uczulony na roztocza. Brałem leki przeciwalergiczne.
Potem bylem zdrowy czulem sie swietnie przez wiele lat, obecnie mam podobny wiek do twojego i caly czas choruje (srednio raz na 3 tygodnie) nie pale, jezdze w góry i nad morze, zaczalem robic rozne badania, ktore są niby w normie, w wymazach z gardła pare razy wyszły różne bakterie, które wyleczyłem, ale łapie cały czas infekcje wirusowe.

Jak widac moj post to prawie kopia twojego.
Jesli udało ci się coś na to poradzić napisz.... ja stosowałem juz wszelkie mozliwe śrdoki immunostymulujące które działały na krótką metę...
napisał/a: meguchna 2007-09-04 16:56
tak na poczatku to milo ze ktos rozumie moj problem i moje samopczucie...chociaz nie zazdroszcze...trudno powiedziec czy znalazlam cos co mi pomaga bo chyba jeszcze za szybko o tym mowic...ale od hmmm okolo 3 tygodni lykam czysta omega3 do posilkow po 2tabletki(rano i po poludniu) i rano przy sniadaniu 1tabletke wit.C kupiona w naturalnej aptece ( kupiona w szwecji,nie wiem czy w polsce taka jest) roznica polega na tym ze ta w organizmie rozpuszcza sie przez 24godz.....i raz dziennie pije trawe!:)ja to tak nazywam...zielony proszek w ktorym sa wszystkie zielone warzywa i hmm glony oraz trawa...oczywiscie naturalne! nazwa tego to LIVING GREENS (ginerations of health),2lyzeczki zalewam sokiem pomaranczowym i dokladnie mieszam...mysle ze znajdziesz informacje na temat tego w internecie...to wynalazek mojego narzyczonego, pije to od kilku lat i na zdrowie nie nazeka...ale cenowo jest dosc drogie....powodzenia:) pozdrawiam..marzena...
napisał/a: hurt 2010-11-16 21:34
polecam ruch - pomaga duszy i ciału. ja odkąd zaczęłam biegać to moja odporność poprawiła się bardzo. biegałam przy każdej pogodzie od +40 do -20. zahartowało mnie to.Do tego dokładam zdrową dietę i profilaktycznie suplement diety. Myslałaś o suplementacji?:)
napisał/a: HotChocolate 2014-08-18 22:49
Tran polecam do picia. Nie dość że wspomaga odporność to pomaga walczyć z alergią. Przyjmowany długotrwale daje wspaniałe efekty i dla poprawy samopoczucia. Sama piję miętowy z Gala, ale są różne, nie muszą być smakowe, mogą być kapsułki.
napisał/a: cayen 2014-10-30 10:54
U mnie, jak na ironię, spadek odporności przyszedł wraz z dziećmi. Kiedy zaczęły się przeziębienia związane z przedszkolem i szkołą, łapałam wszystko jak leci. I tak do dziś. Co gorsza, większość przeciąga się niemiłosiernie po 2-3 tygodnie. Odporność niemal zerowa. Bardzo chętnie dowiem się co zrobić, by coś z tym zrobić.. od wewnątrz. Trudno mówić o bieganiu i ruchu, kiedy człowiek nie ma siły wejść po schodach.