SKUTKI UBOCZNE PO MMR. CO ROBIĆ?

napisał/a: gdama 2012-12-06 21:34
Dobrze, spokojnie. Chciałam rozładować nieco sytuację stresową. Nic się takiego nie dzieje, nie ma co włosów z głowy rwać.
Pozdrawiam gorąco.

ps.
kazać - każesz
karać - karzesz
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-12-07 06:29
Jak przestaniesz wypisywać głupoty, to najbardziej rozładujesz sytuację stresową.
napisał/a: Peter 2012-12-07 08:06
Chrisi dokładnie, to chodzi mi o to:
http://www.childlife.pl/preparaty.php#multi
Preparat drogi, ale skład ma bardzo dobry. Opinie o nim też są dobre.
Dziecko ma 2 latka, to proponuję:
Engystol i lymphomyosot po 1 tabl 2 razy dziennie
Wspomniana Echinacea compositum complex 1 tabl 1 raz dziennie.
Ja tylko dodam, że dla mnie zrozumiały jest niepokój matki o dziecko. A zaproponowane leki i preparaty są wyłącznie naturalnego pochodzenia, tak więc nawet gdyby nie były potrzebne, to nie zaszkodzą, a spowodują regulację i stabilizację ukł. immunologicznego.

I jeszcze jedno - każdy ma prawo do uzyskania rzetelnej informacji i nie należy deprymować kogoś z tego powodu sugerując, że to stresogenne. A moim zdaniem to jedyne forum (przynajmniej w Polsce), które podaje rzetelne informacje. Inaczej nie byłbym tutaj od 2006 r.
napisał/a: Chrisi 2012-12-07 16:02
Peter dzięki za info. Mały czuje się nieco lepiej i wrócił mu apetyt :) Węzły nadal duże, ale mam nadzieję, że zaproponowane leki go wspomogą i wróci znowu do zdrowia. Dziękuję...

Ja chciałam dodać, że moje dziecko jest pod stałą kontrolą pediatry i alergologa. Nie leczę dziecka przez forum, bez diagnozy lekarza. Lecz życie pokazuje, że trzeba samemu sięgać po wiedzę. Lekarze leczą aktualną chorobę, nie informując o profilaktyce. Samemu trzeba z nich "wyciągać" informacje. Czasami z mizernym skutkiem. Moja pediatra jak zobaczyła w domu Engystol i Lymphomyosot to mnie pochwaliła, że daję dziecku te leki. Tylko dlaczego ona mi ich nie zasugerowała?
Poza tym, temat dotyczy skutków ubocznych po MMR i ich "leczeniu". Nie potrzebuję pocieszania czy strofowania na forum. Od tego jest moja rodzina i moi przyjaciele. Na tym forum chcę uzyskać rzetelnej wiedzy i informacji, której niestety nie otrzymuję od lekarzy. Dzięki temu forum wiem więcej i przede wszystkim wiem jak pomóc mojemu ukochanemu synowi.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-26 18:25
Chrisi jak synek?
Ja mam 3,5 letniego synka. Nie zaszczepiłam go do tej pory szczepionką MMR II ani żadną inną na odrę, świnkę i różyczkę, chociaż chciałabym, ale tylko przeciwko odrze. Niestety w Polsce nie jest dostępna pojedyncza szczepionka. A nie zaszczepiłam, gdyż syn każde kolejne szczepienie, zgodne z kalendarzem szczepień przechodził coraz ciężej, tj. był bardzo płaczliwy, nie chciał jeść, jakiś nieobecny przez ok. 2 tygodnie. Potem wszystko wracało do normy, chociaż wydaje mi się, że niezupełnie. Mam wrażenie, że przed szczepieniami rozwijał sie o wiele lepiej. Jeśli ktoś miałby informacje w jaki sposób dostać szczepionkę tylko na odrę, byłabym wdzięczna.
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-01-27 08:04
A dlaczego chcesz szczepionkę na odre? Jeżeli widzisz że synek źle znosi sczepiania, zrezygnowałbym z nich całkowicie, mimo że będzie Cię czekać batalia prawa z Sanepidem.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-27 14:44
No właśnie udziela mi się chyba psychoza strachu przed nawrotem zachorowań na odrę o których coraz bardziej słychać. Poza tym pojedyncza szczepionka - to nie skojarzone 3w1, 5w1 czy 6w1, którymi niestety zanim uświadomiłam się szczepiłam mojego synka. Mam nadzieję, że po pojedynczej nie byłoby takich reakcji, czy nie ma to znaczenia - czy pojedyczna czy skojarzona? Sama nie wiem. Pewnie, że najchętniej nie szczepiłabym - ale trochę boję się tej odry - a dokładnie ewentualnych powikłań.
Zresztą starszego syna, który ma w tej chwili 12 lat też nie zaszczepiłam w wieku 10 lat szczepionką "przypominającą". On nie miał takich reakcji po szczepieniach, jak młodszy, bo szczepiony był pojedynczymi - wtedy o skojarzonych mówiło się, ale ja nie za bardzo się tym zachłysnęłam - i chyba na szczęście. POza tym Hib, który teraz jest obowiązkowy, wówczas sama szczepiłam go - ale dopiero jak skończył pół roku - wówczas przyjął 2 dawki (w wieku 6 m-cy, 8 m-cy) i 3-cią po roku od drugiej. A właśnie mam pytanie, czy w przypadku starszego syna jest jakieś badanie, którym mogę sprawdzić u niego poziom przeciwciał przeciwko odrze, śwince i różyczce? Bo Hib-a nie ma się chyba za bardzo co bać w jego wieku.