skrecone kolano

napisał/a: feelthevibe7 2010-11-20 23:41
witam, mam 20 lat, trenuje pilke nozna, przytrafila mi sie kontuzja, mianowcie na hali skrecilem sobie kolano 2 tyg temu. lekarz powiedzial ze to wiezadla poboczne. po prostu podczas skrecenia kolano zgielo sie do srodka. lekarz mowil ze po miesiacu powienienem juz nic nie czuc, i normalnie grac. minely 2 tyg i dzis lekko kopalem pilke i odczuwalem bol w zgieciu do srodka kolana. mam pytanie, czy jest jakis sposob na leczenie tego kolana?(chodzi o leki, smaruje fatum zelem) zebym mogl troche wczesniej wrocic do gry?
z gory dzieki, i pozdrawiam
napisał/a: feelthevibe7 2010-11-20 23:57
jeszcze dodam ze to kolano nie jest spuchnięte, i naswietlam sobie lampą bioptron zeptera.. pomoze cos? moze jakies leki jeszcze polecacie?
napisał/a: ulna 2010-11-21 11:39
Witam
fizjologii się nie przeskoczy jeśli chcesz wrócić do gry tak, aby to się nie powtarzało potrzebny, jest czas, a nie przyśpieszanie. Ja zresztą z uwagi na uprawiany przez Ciebie sport, który jest dość urazy przedłużyłabym ten czas do 2 miesięcy
pozdrawiam
napisał/a: feelthevibe7 2010-11-21 11:43
ajj to lipa, wiec widze ze to kolano jednak to cos powazniejszego...;/
napisał/a: feelthevibe7 2010-11-24 21:55
mam małe pytanko jeszcze, czy po tych 2,5 tyg od skręcenia moge juz przynajmniej wyjsc sobie pobiegać?? zastanawiam sie czy to moze wplynac jakos na to kolano, w pozytywny czy negatywny sposób? czy moze lepiej wogole dac sobie spokoj, i nic nie robic do czasu az calkowicie przestanie bolec??
napisał/a: ulna 2010-11-26 21:25
bieganie jako samo w sobie bardzo obciążające dla kolan, na razie odradzam.
napisał/a: feelthevibe7 2010-11-27 15:09
a rowerek stacjonarny??
napisał/a: ulna 2010-11-27 21:34
rowerek tak tylko bez przeciążeń, można też pływać, byle nie żabką.