Skośne pęknięcie obwodowej części rogu przedniego Łąkotki :(
napisał/a:
Wellu
2007-07-09 23:09
Witam wszystkich i na wstępie dziękuję za zainteresowanie się moim problemem.
Tak króciutko opisze co się stało żeby wszystko było jasne… W lutym tego roku miałem wypadek na snowboardzie… To miał być skok na rurkę ale nim nie był. Okazało się, że rurka jest ucięta od dołu i w chwili kiedy na nią wjeżdżałem złapała mnie za deskę, doświadczyłem bardzo silnego pociągnięcia na prawym kolanie a dokładniej przeprostu kolana… Rano wogóle nie mogłem ruszać nogą ale o dziwo nie spuchła mi... Z lekarzem czekałem aż do maja i o to co wykazało USG :
„Nie stwierdzam zwiększonej ilości płynu w stawie. Więzadło poboczne strzałkowe nieco pogrubiałe, hipoechogeniczne w odcinku bliższym-możliwość przebytego uszkodzenia. Łąkotka przyśrodkowa prawdopodobnie uszkodzona – cechy skośnego pęknięcia obwodowej części rogu przedniego. Łąkotka boczna bez zmian. Chrząstka szklista o gładkich zarysach. Niewielka ilość płynu w kaletce brzuchowato-półbłoniastej”
Byłem z tym u chirurga i zalecił operacje wycięcia uszkodzonej części łąkotki… Ja naturalnie się nie zgodziłem i powiedziałem że zrobię wszystko tylko nie chce zabiegu. Dopiero po moich prośbach, lekarz łaskawie dał skierowanie na rehabilitacyjne składające się z 10 zabiegów prądem plus lekarstwo „Profenid” Do tego wszystkiego mam ćwiczyć czworogłowy i jeździć na rowerku…
Mam 23 lata i całe moje życie związane było ze sportem. Nie chcę być kaleką a takie zabiegi do tego przybliżają… Bardzo proszę o jakieś rady, jak mam ją ćwiczyć, jakie wykupić leki i do kogo najlepiej mam się zgłosić. Nie chcę tez kierować się opinia jednego lekarza… p.s ćwiczę kolano od 4 dni, ale dalej mnie boli a najbardziej przy próbie kucania…
Bardzo dziękuję za chwilę uwagi i liczę na nawet minimalne zainteresowanie…/ Daniel
[/b]
Tak króciutko opisze co się stało żeby wszystko było jasne… W lutym tego roku miałem wypadek na snowboardzie… To miał być skok na rurkę ale nim nie był. Okazało się, że rurka jest ucięta od dołu i w chwili kiedy na nią wjeżdżałem złapała mnie za deskę, doświadczyłem bardzo silnego pociągnięcia na prawym kolanie a dokładniej przeprostu kolana… Rano wogóle nie mogłem ruszać nogą ale o dziwo nie spuchła mi... Z lekarzem czekałem aż do maja i o to co wykazało USG :
„Nie stwierdzam zwiększonej ilości płynu w stawie. Więzadło poboczne strzałkowe nieco pogrubiałe, hipoechogeniczne w odcinku bliższym-możliwość przebytego uszkodzenia. Łąkotka przyśrodkowa prawdopodobnie uszkodzona – cechy skośnego pęknięcia obwodowej części rogu przedniego. Łąkotka boczna bez zmian. Chrząstka szklista o gładkich zarysach. Niewielka ilość płynu w kaletce brzuchowato-półbłoniastej”
Byłem z tym u chirurga i zalecił operacje wycięcia uszkodzonej części łąkotki… Ja naturalnie się nie zgodziłem i powiedziałem że zrobię wszystko tylko nie chce zabiegu. Dopiero po moich prośbach, lekarz łaskawie dał skierowanie na rehabilitacyjne składające się z 10 zabiegów prądem plus lekarstwo „Profenid” Do tego wszystkiego mam ćwiczyć czworogłowy i jeździć na rowerku…
Mam 23 lata i całe moje życie związane było ze sportem. Nie chcę być kaleką a takie zabiegi do tego przybliżają… Bardzo proszę o jakieś rady, jak mam ją ćwiczyć, jakie wykupić leki i do kogo najlepiej mam się zgłosić. Nie chcę tez kierować się opinia jednego lekarza… p.s ćwiczę kolano od 4 dni, ale dalej mnie boli a najbardziej przy próbie kucania…
Bardzo dziękuję za chwilę uwagi i liczę na nawet minimalne zainteresowanie…/ Daniel
[/b]
napisał/a:
Ania_204
2007-07-20 14:19
Witam. Po pierwsze nie kucaj,bo to za wcześnie. Tym bardziej, jeśli łąkotka jest uszkodzona. Przy próbie kucania może dojść do przemieszczenia się łąkotki i automatycznie blokady stawu kolanowego. Ja raczej zaleciłabym orteze z szynami bocznymi i regulacją kąta zgięcia. W pewnym stopniu złagodzi objawy, ale przy tym konieczne jest ćwiczenie mięśnia czworogłowego, tzn napinanie go, tzw ćwiczenia izometrycze. Najlepiej skontaktuj się z dobrym ortopedą. Jeśli chcesz namiary to napisz. Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to napisz. Pozdrawiam.
napisał/a:
Wellu
2007-07-21 10:04
Witam gorąco! Najbardziej zależy mi na rozmowie z dobrym lekarzem dlatego bardzo proszę o te namiary i będziemy razem jakoś walczyć ;) Od paru dni mam rower i jeżdżę sobie tak ok. 2 godzin dziennie w tempie rekreacyjnym… aha kupiłem preparat w płynie o nazwie „Flexit” o to link do tego specyfiku http://www.nutrend.pl/index.php?show=pr ... xit_liquid
Nabyłem go w sklepie dla sportowców i kulturystów, gościu polecił mi go i zapewnił, że to najlepszy preparat na stawy i „podobno” pomaga Jeżeli istnieją jeszcze jakieś naprawdę skuteczne lekarstwa i preparaty, to proszę o ich nazwy… Pozdrawiam i czekam na znak :)
p.s wydaje mi się, że mniej mnie boli...
Nabyłem go w sklepie dla sportowców i kulturystów, gościu polecił mi go i zapewnił, że to najlepszy preparat na stawy i „podobno” pomaga Jeżeli istnieją jeszcze jakieś naprawdę skuteczne lekarstwa i preparaty, to proszę o ich nazwy… Pozdrawiam i czekam na znak :)
p.s wydaje mi się, że mniej mnie boli...
napisał/a:
Ania_204
2007-07-21 13:54
Witam, to moje gg 8858612. zapraszam do rzmowy. Podam namiary na bardzo dobrego specjaliste od stawów kolanowych, ale wybacz napisze ci je na gg,bo nie chce, podawać numer na forum. . . Rowerek jak najbardziej, ale faktycznie tempo rekreacyjne.