Siniaki
napisał/a:
młooda
2013-06-19 16:19
Od jakiegoś czasu bez większego powodu na nogach pojawiają mi się siniaki.
Martwi mnie to, bo z czasem się powiększają i robią się podobne do krwiaków, tzn. z brązowawych robią się czerwono-sine.
Nie chcę biegać do lekarza bez większego powodu, więc proszę o radę, co powinnam zrobić.
Martwi mnie to, bo z czasem się powiększają i robią się podobne do krwiaków, tzn. z brązowawych robią się czerwono-sine.
Nie chcę biegać do lekarza bez większego powodu, więc proszę o radę, co powinnam zrobić.
napisał/a:
bialadamma
2013-07-08 00:35
moze odswieze,
jestem osoba dosc niezdarną czesto sie potykam nawet o wlasne nogi;) czy mozna jakos zmniejszyc wrazliwosc na pojawianie sie siniakow? bo mam je tak czesto i wystarczy ze o cos stukne a nawet nie boli ze mam straszliwego sinca-jakby mnie maz bił;p
jestem osoba dosc niezdarną czesto sie potykam nawet o wlasne nogi;) czy mozna jakos zmniejszyc wrazliwosc na pojawianie sie siniakow? bo mam je tak czesto i wystarczy ze o cos stukne a nawet nie boli ze mam straszliwego sinca-jakby mnie maz bił;p
napisał/a:
esflores
2013-07-08 18:26
Ja jednak polecam lekarza, tymczasem można;
- O ile skóra nie jest pęknięta i mamy do czynienia z obrzękiem i krwawymi wybroczynami, możemy dość skutecznie ograniczyć przykre doznania pourazowe. Nie dotyczy to silnych urazów głowy, połączonych z gorączką lub samoistnie pojawiających się krwawień podskórnych.
- oczywiście lód, kompresy z lodem lub specjalnie schłodzonym żelem, okładamy na 10 minut z przerwami 20 minutowymi,
- pomaga unoszenie kończyn powyżej serca,
- żele typu Altacet, Arcalen, woda kwaśna,
- miejsce stłuczone owijamy dość mocno bandażem elastycznym z czuciem,
- maści z dziurawcem zwyczajnym, arniką górską, olejkiem hyzopowym, wyciągiem z kasztanowca, zgnieciona nać pietruszki, nagietek lekarski
- ocet winny, roztwór z ciepła wodą, podobnie oczar wirginijskim
- oryginalna metoda to okład z oliwki z rozgniecionym czosnkiem,
- wewnętrznie bromelaina i duże dawki witaminy c, rutyny.
- O ile skóra nie jest pęknięta i mamy do czynienia z obrzękiem i krwawymi wybroczynami, możemy dość skutecznie ograniczyć przykre doznania pourazowe. Nie dotyczy to silnych urazów głowy, połączonych z gorączką lub samoistnie pojawiających się krwawień podskórnych.
- oczywiście lód, kompresy z lodem lub specjalnie schłodzonym żelem, okładamy na 10 minut z przerwami 20 minutowymi,
- pomaga unoszenie kończyn powyżej serca,
- żele typu Altacet, Arcalen, woda kwaśna,
- miejsce stłuczone owijamy dość mocno bandażem elastycznym z czuciem,
- maści z dziurawcem zwyczajnym, arniką górską, olejkiem hyzopowym, wyciągiem z kasztanowca, zgnieciona nać pietruszki, nagietek lekarski
- ocet winny, roztwór z ciepła wodą, podobnie oczar wirginijskim
- oryginalna metoda to okład z oliwki z rozgniecionym czosnkiem,
- wewnętrznie bromelaina i duże dawki witaminy c, rutyny.
napisał/a:
bialadamma
2013-07-08 23:37
dzieki za porade:) wypróbuje coś pewnie niebawem.
pozdrawiam
pozdrawiam