Schizofrenia?

napisał/a: Saanna 2012-05-21 14:59
Coraz częściej czytam o chorobach psychicznych. Przez co sie pewnie nakręcam, ale jakoś nie moge przestać. Od pół roku zauwazyłam (po pewnym wydarzeniu - ataku paniki), jakbym sie oddzielała od emcoji typu - ciało reaguje, a w środku spokój. Potem pojawiła się mega obojętność. i tak trwa do dziś. Nic mnie ani nie cieszy, ani smuci, nie czuję miłości, ani nienawiści. nic. czasem zapłaczę, ale rzadko. a jak zaplacze tow kilka sekund dojde do siebie.

duzo osob mi mowi, ze sie za cos karam i analizuje, a ja tego nie widze. Mam objawy hipochondryczne. kiedys bylam bardzo do ludzi- lgnęłam,a teraz mnie to męczy. mam obnizony nastrój, czasem mam wrazenie, ze nikt mnie nie rozumie i z tego wnioskuje z reakcji otoczenia. omamów niet, czasem sobie wmawiam, ze to choroba psychiczna. ale brak mi dystansu do tego. mam wrazenie, ze czasem mam brak z rzeczywistoscia tzn. normalnie bym sie stresowala tym, ze nie mam pracy, a w chwili obecnej -obojętność i nawet lęk. czasem robie coś z automatu. widze, ze mam sporo znajomych na którym zalezy na mnie, a ja jestem egocentryczna, za szybą, zamknięta we własnych pragnieniach. tak jakbym bała się wyjawić. resztą ter. analityczna mnie tego nauczyla i to jest efekt. nie wiem kim jestem (a bylam poukladana i mialam granice), co chce i nic nie czuje.
pare osó mi mówi, że mam mętlik w głowie.

brak mi motywacji do wszystkiego, jestem niewydolna. wszytsko sie dzieje w mojej głowie. w sumie nawet wiem jakie są we mnie uczucia, ale jakbym sie bała ich okazywac, tak spontanicznie". wszystko takie skontrolowane :(. nie potrafię prawdziwie kochac. :(
napisał/a: BylaAnorektyczka 2012-07-24 20:01
Witam...
2 lata temu zachorowałam na Anoreksję obecnie wagę mam w normie ale dalej jestem pod kontrolą lekarzy.
Interesuje się psychologia (jestem wolontariuszem Socjo-Terapeutycznym) czytam wiele ksiażek i czasopism na temat psychiki.
Wracając do mojej Anoreksji to z wagi 60kg.przeszłam na 39kg.popadłam w ogromną depresję...(siedziałam w koncie w pokoju,myślałam o samobójstwie ale jestem za wielkim tchórzem,wpadłam w paranoje ma punkcie samej siebie-nienawidziłam sie i tak jest do dziś.) W obecnym momencie wage mam dobrą ale mam depresje (nie nawidze się,obwiniam sie za wszystko,nie podejmuje walki bo i tak wiem ze mnie nie wyjdzie,nie mam znajomych/przyjaciół(całe dnie spędzam sama w domu)Zaczełam się zastanawiać czy mogę mieć schizofrenię ponieważ ja juz nie szukam kontaktu z ludźmi,żadko ale gdy zamkne oczy wydze jakies mazy ale jak je otworzę to zazwyczaj znikają,nie mam przyjaciół wiec sobie wymyślam jakieś historyjki z nimi w swojej głowię,zmyślam i nie mogę sobie z tym poradzić (zmyslam na temat siebie),kocham zwracać uwagę na swoje zdrowie,zawsze jestem smutna(pesymistycznie nastawiona do życia),na wszystko reaguję histerią,jestem agresywna( potrafię uderzyć brata,a do tego krzycze z byle powodu do tego brazam sie za wszystko)Rozmawiam sama ze Sobą (nieraz),wymyślam sceny jakie chciałabym przeżyć w życiu(w tym i rozmowy),zastanawiam sie co by bylo gdyby komuś z mojej rodziny cos sie stało...Teraz miałam nauczanie indywidualne ale teraz musze wrocic chyba do szkoly a strasznie sie ich boję oni mnie nie akceptuja a mnie chce sie płakać jak pomyślę że mam z nimi do klasy chodzić(doszłam do wniosku że schudnę znów tak ze nie bede z nimi do klasy chodzić bo będe sie znów leczyc na anoreksje)czy dam rade wrócić do szkoły?jak jeszcze z nimi chodziłam to siedzialam w srodku zimy mokra w nocy na dworze by zachorowac.Boje sie ludzi,nie ufam im.Moja Anoreksja a zarazem depresja zaczeły sie ponieważ ja nie umiem sobie porodzić i wybaczyć mojej amtce ktora jest alkoholiczka...Moj psycholog jeszcze tego nie wie bo mu nigdy o tym nie mowilam i nie powiem kim jest moja matka...moja matka w dzieciństwie wiele razy uderzyła mnie za zabranie jej butelki do tego wprowadziła moja rodzine w wielekie problemy,wyzywala mnie od najgorszych(strasznie przekleństwa)ja jej nie wybaczyłam i nie wybacze.Czy ja mam Schizofrenię?a jak nie to co może mi dolegać...czy dam rade wrócić do szkoły?