Schizofrenia - poradźcie coś !

napisał/a: Thalia2 2007-03-10 21:51
Witajcie! Postanowiłam napisać do Was, gdyż mam pewien problem… Chodzi o mojego dobrego kolegę z liceum. Podejrzewam u niego schizofrenię.. Od początku znajomości wydawał mi się dziwny i inny niż reszta. Trzeba przyznać – jest oderwany trochę od rzeczywistości. Na samym początku myślałam, że po prostu taki już jest urok, ale z czasem stopniowo zaczęłam uważać, że nie jest on w pełni zdrowy… Dużo czytałam o schizofrenii i wiele objawów przypisanych tej chorobie pasują do niego. Miewa on trudności ze skupieniem uwagi, ma czasem zaburzenia myślenia, a niektóre jego argumenty nie mają żadnej spójności. Ponadto ma niepospolite hobby (interesuje się islamem) i jest bardzo wrażliwym człowiekiem, który często bywa zupełnie bezradny wobec własnych problemów... Ale to zależy od dnia. Nieraz można z nim porozmawiać na każdy temat i robi wrażenie całkiem normalnego człowieka.
Większość osób mówi, że to osoba z trudnym człowiekiem, dziwak, od którego trzeba się trzymać z daleka. A to nieprawda. Moim zdaniem nie jest on żadnym wariatem. Bardzo go lubię, mimo że zupełnie różni się od pozostałych rówieśników. Jest bardzo inteligentnym facetem. Szkoda tylko, że tak wiele osób się od niego odsuwa.. :( Ale ja tego nie zrobię.. ;)

Na koniec chciałabym zapytać, jak można pomóc osobom chorym na tę chorobę? (nie chodzi mi tu o lekarzy czy leki, tylko o ludzi i codzienny kontakt). Jakie zachowania wpływają pozytywnie na tego typu osoby? Jak je traktować?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam! :)
napisał/a: kamilarott 2007-03-17 01:23
Po tym co napisalas to Twoj kolega raczej schizofrenii nie ma. Moja siostra jest schizofrenikiem i uwierz mi, ze objawy schizofrenii sa znacznie gorsze niz te, o ktorych piszesz. Mowisz, ze to kolega z liceum... Moze jest po prostu samotny? Moze czuje sie odizolowany od reszty i to czyni go troche innym? Moze probuje swoim zachowaniem dac do zrozumienia, ze tez jest takim samym istnieniem jak kazdy inny? Wiesz, zaprotestowac ignorancji otoczenia, stac sie oryginalnym?... Z drugiej strony mysle, ze jesli rzeczywiscie znajduje sie w takiej sytuacji (nie jest tolerowany przez otoczenie), to moze to byc jakis poczatek schizofrenii, moze w nia zapasc. Wez go na lody, piwo czy co tam lubisz i badz blisko niego. A islamem ja tez sie interesuje... :) pozdrawiam