Samoistna odma i pęcherze rozedmowe
napisał/a:
seb-san
2011-06-07 15:48
Witam,
W 2008 trafiłem do szpitala z powodu silnego bólu/zapalenia w okolicy mostkowo obojczykowej. W obrazie TK klatki piersiowej uwidocznił się twór 4cm na 2 cm o niejasnej strukturze. Po konsultacji pulmonologicznej i torakochirurgicznej zastosowano szerokopasmową terapię antybiotykową. Powtórna TK nie wykazała wspomnianej zmiany ale stwierdzono pęcherze rozedmowe w obu płucach. W stanie dobrym wypisano mnie po 2 tygodniach. Okresowa kontrola w poradni chorób płuc.
Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u mnie odmę płaszczową lewostronną. Zastosowano leczenie wyczekujące w warunkach szpitalnych połączone z podawaniem tlenu. Odma wchłonęła się szybko i w 2 tygodniu wypisano mnie ze szpitala. Badanie TK wykazało pęcherze rozedmowe w obu płucach (4cm i 1 cm). Torakochirurg zalecił ponowne wyczekiwanie a w przypadku powrotnej odmy zabieg wideotorakoskopii.
W chwili obecnej powróciłem do zdrowia jednak mam w pamięci konsultację torakochirurgiczną, na której usłyszałem że pęcherze rozedmowe prawdopodobnie prędzej czy później mi "strzelą" i znowu płuco "pęknie". Chciałbym zapytać czy w tej sytuacji powinienem prowadzić jakiś specjalny tryb życia - chodzi mi o to, że jestem osobą odpowiedzialną i jeżeli jest coś czego nie powinienem lub powinienem robić aby ograniczyć możliwość nawrotu choroby to będę się stosował do zaleceń np. czy ograniczać wysiłek fizyczny, uprawianie sportu itd. Dodam, że nie palę. Nigdy nie paliłem. Uprzejmie proszę o sugestie lub wymianę doświadczeń.
W 2008 trafiłem do szpitala z powodu silnego bólu/zapalenia w okolicy mostkowo obojczykowej. W obrazie TK klatki piersiowej uwidocznił się twór 4cm na 2 cm o niejasnej strukturze. Po konsultacji pulmonologicznej i torakochirurgicznej zastosowano szerokopasmową terapię antybiotykową. Powtórna TK nie wykazała wspomnianej zmiany ale stwierdzono pęcherze rozedmowe w obu płucach. W stanie dobrym wypisano mnie po 2 tygodniach. Okresowa kontrola w poradni chorób płuc.
Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u mnie odmę płaszczową lewostronną. Zastosowano leczenie wyczekujące w warunkach szpitalnych połączone z podawaniem tlenu. Odma wchłonęła się szybko i w 2 tygodniu wypisano mnie ze szpitala. Badanie TK wykazało pęcherze rozedmowe w obu płucach (4cm i 1 cm). Torakochirurg zalecił ponowne wyczekiwanie a w przypadku powrotnej odmy zabieg wideotorakoskopii.
W chwili obecnej powróciłem do zdrowia jednak mam w pamięci konsultację torakochirurgiczną, na której usłyszałem że pęcherze rozedmowe prawdopodobnie prędzej czy później mi "strzelą" i znowu płuco "pęknie". Chciałbym zapytać czy w tej sytuacji powinienem prowadzić jakiś specjalny tryb życia - chodzi mi o to, że jestem osobą odpowiedzialną i jeżeli jest coś czego nie powinienem lub powinienem robić aby ograniczyć możliwość nawrotu choroby to będę się stosował do zaleceń np. czy ograniczać wysiłek fizyczny, uprawianie sportu itd. Dodam, że nie palę. Nigdy nie paliłem. Uprzejmie proszę o sugestie lub wymianę doświadczeń.
napisał/a:
ulna
2011-06-12 18:31
Witam
Wskazane jest ograniczenie wysiłku fizycznego, a w zasadzie zakazane powinno być podnoszenie dużych ciężarów, latanie samolotem, przebywanie na dużych wysokościach (góry), oraz nurkowanie
Wskazane jest ograniczenie wysiłku fizycznego, a w zasadzie zakazane powinno być podnoszenie dużych ciężarów, latanie samolotem, przebywanie na dużych wysokościach (góry), oraz nurkowanie
napisał/a:
seb-san
2011-06-15 10:27
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
napisał/a:
agata198711
2011-06-15 12:27
Unikaj też towarzystwa osób palących i miejsc gdzie jest dużo różnych gazów np. okolice fabryk.
napisał/a:
seb-san
2011-06-16 09:28
Jeszcze raz dziękuję za Wasze sugestie tym bardziej, że gdy zwróciłem się z tym samym pytaniem do torakochirurga usłyszałem taką radę; "proszę nie grać na trąbce". Sam lubię się pośmiać ale to nie był żart bynajmniej. Nic więcej od lekarza, który prawdopodobnie będzie mnie jeszcze leczył nie zdołałem się dowiedzieć. Szkoda bo to przecież on wie o chorobie najwięcej.
Na koniec ostatnie natrętne pytanie; jakieś "lekkie sporty" można uprawiać czy nic nie robić i czekać co będzie dalej?
Na koniec ostatnie natrętne pytanie; jakieś "lekkie sporty" można uprawiać czy nic nie robić i czekać co będzie dalej?
napisał/a:
agata198711
2011-06-16 09:46
Myślę, że np. spacery czy aerobik/jogging nie będą stanowić problemu ale o tym niech lepiej zadecyduje lekarz.
napisał/a:
Darek_
2011-07-26 00:01
U mnie stwierdzono pęcherze rozedmowe po HRCT w 2009 roku po tym jak kontrolnie wykonano po odmie.
To, że lekarz powiedział żeby nie grać na trąbce to nie jest wcale żart.
Ja odmę i pęcherze rozedmowe mam na własne życzenie i sam na to zapracowałem.
Od 1984 roku nurkuję i to było przyczyną mojej rozedmy.
W obecnej chwili się leczę ale nadal nurkuję zachowując jednak bardziej restrykcyjne normy wynurzania i przystanków bezpieczeństwa.
Jednak u mnie zdarzył się cud :)
W opise HRCT z 2009 mam pęcherze rozedmowe ok. 3 mm, w 2010 to samo, jednak w opisie sprzed kilku dni gdy robiłem ponownie badanie nie ma mowy o żadnych pęcherzach rozedmowych, a jedynie o stłuszczeniu wątroby co mni niemal z butów wyrwało ponieważ nadwagę mam minimalną i alkohol u mnie to żadka używka (głównie na sylwestra i innej okazji, max 3 razy w roku)
Mam podejrzenie, że ktoś kto opisywał HRCT pomylił się i opisał to co jest nie moje, np. włożył do CD inną płytę.
Nie wiem jak teraz postąpić żeby nie uchodzić za natręta i przemądrzałego pacjenta prosząc o ponowną weryfikację opisu.
To, że lekarz powiedział żeby nie grać na trąbce to nie jest wcale żart.
Ja odmę i pęcherze rozedmowe mam na własne życzenie i sam na to zapracowałem.
Od 1984 roku nurkuję i to było przyczyną mojej rozedmy.
W obecnej chwili się leczę ale nadal nurkuję zachowując jednak bardziej restrykcyjne normy wynurzania i przystanków bezpieczeństwa.
Jednak u mnie zdarzył się cud :)
W opise HRCT z 2009 mam pęcherze rozedmowe ok. 3 mm, w 2010 to samo, jednak w opisie sprzed kilku dni gdy robiłem ponownie badanie nie ma mowy o żadnych pęcherzach rozedmowych, a jedynie o stłuszczeniu wątroby co mni niemal z butów wyrwało ponieważ nadwagę mam minimalną i alkohol u mnie to żadka używka (głównie na sylwestra i innej okazji, max 3 razy w roku)
Mam podejrzenie, że ktoś kto opisywał HRCT pomylił się i opisał to co jest nie moje, np. włożył do CD inną płytę.
Nie wiem jak teraz postąpić żeby nie uchodzić za natręta i przemądrzałego pacjenta prosząc o ponowną weryfikację opisu.