SAMOBÓJSTWO
napisał/a:
mika1111111111897
2012-08-22 19:30
Witam,
Dziś byłam świadkiem próby samobójczej w przychodni. Dziewczyna wyszła od lekarki i rzuciła się w stronę okna chciała skoczyć. Naszczęście dziewczynę udało się ściągnąć. Matka jej opowiedziała historię o złamanym sercu. Nie rozumiem jak dla jakiegoś dupka można chcieć się zabić choć ją dobrze rozumiem, bo 2 lata temu też byłam w wielkim załamaniu gdy po 6 latach rzucił mnie frajer. Szkoda mi jej, jak jej pomóc? Dałam kontakt do siebie jej mamie...
Dodam, że byłam w takim szoku, że do tej pory nie mogę się otrząsnąć!!
Dziś byłam świadkiem próby samobójczej w przychodni. Dziewczyna wyszła od lekarki i rzuciła się w stronę okna chciała skoczyć. Naszczęście dziewczynę udało się ściągnąć. Matka jej opowiedziała historię o złamanym sercu. Nie rozumiem jak dla jakiegoś dupka można chcieć się zabić choć ją dobrze rozumiem, bo 2 lata temu też byłam w wielkim załamaniu gdy po 6 latach rzucił mnie frajer. Szkoda mi jej, jak jej pomóc? Dałam kontakt do siebie jej mamie...
Dodam, że byłam w takim szoku, że do tej pory nie mogę się otrząsnąć!!
napisał/a:
Miss_Piggy
2012-08-23 07:11
Możesz zawsze porozmawiać z nią. Widocznie była bardzo zakochana, a on potraktował ją źle. Różni ludzie różnie reagują, ja miałam też podobną sytuację, tzn. zabić się nie chciałam, ale prawie zawaliłabym rok studiów...
napisał/a:
mika1111111111897
2012-08-23 11:00
W przychodni trochę jej próbowałam przetłumaczyć mam nadzieję, że zadzaiłało i nie będzie chciała więcej tego zrobić..
W sumie to też rozumiem ją bo ponad 2 lata temu zostawił mnie facet i się załamałam.
W odróżnieniu do Ciebie zawaliłam studia, jednak postanowiłam wrócić. Podniosłam się i wracam od października.
W sumie to też rozumiem ją bo ponad 2 lata temu zostawił mnie facet i się załamałam.
W odróżnieniu do Ciebie zawaliłam studia, jednak postanowiłam wrócić. Podniosłam się i wracam od października.
napisał/a:
~Anonymous
2012-12-09 12:20
Witaj bardzo serdecznie miałem bardzo podobną sytuację co do twojej jak i tej dziewczyny
Proszę tutaj poruszyłem ten temat (szkoda że nie w tym dziale) tutaj jest mój problem który jest bardzo zbliżony do twojego oraz tej dziewczyny
Proszę poczytaj a potem napisz co myślisz o tym
Oraz przeczytaj to co napisałem na końcu (ten z linkiem) to bardzo pomaga i może tobie oraz jej pomoże.
jak sobie pomyślę że ludzie są tak załamani że im wszystko jedno to aż się serce kraja...
http://commed.pl/zalamanie-psychiczne-vt81973.html
Mam nadzieję że Wam to pomoże
Pozdrawiam bardzo serdecznie Arczi