Rzucenie palenia - kaszel

napisał/a: tentypo 2012-03-07 16:19
witam,


od dwóch tygodni nie pale :) Paliłem dużo i długo - ok paczki, dwóch dziennie + jointy przez 10 lat. Od kiedy rzuciłem nieustannie kaszle, mam chrypę, odkaszluje jakieś dziwne plwociny (o różnych kolorach, szare i takie tam), czasem zaświszczy mi w płucach, ale poza tym czuję się świetnie. Miałem robione kompleksowe badania na początku lutego (morfologia, wątroba, USG węzłów chłonnych) oprócz RTG klatki piersiowej, które wyszły wzorowo :)

Lekarz mówi, żebym spokojnie poczekał, i że jest to normalne, że mam taki kaszel i że moje plwociny są różnokolorowe, bo płuca się oczyszczają, wymieniają chory śluz na nowy i takie tam, i jak wyniki są ok (ale mówię, RTG nie miałem robionego - natomiast OB 6 i lekarz stwierdził, że przyt akim OB nie ma się co martwić o jakieś raczyska) to jest dobrze. Przytyłem też od tego czasu, czuję się rewelacyjnie, żadnych bólów głowy, żadnych zadyszek (pływam po 1,5 km trzy razy w tygdoniu i jest spoko), ale ostatnio głównie chodze i chrzakam i kaszle.

Co mówicie martwić się? TEż tak mieliście?

Rzucanie palenia to choilernie trudna sprawa :) łatwiej było zacząć


P.S

Dodam jeszcze, że kaszel jakby nie jest konieczny, ale trochę go wymuszam, bo mam uczucie zalegania śluzu w płucach.
napisał/a: piotrosiama 2012-03-07 18:04
Ja na Twoim miejscu bym się nie martwiła, jest to objaw tzw. "odstawienia". Zresztą tu na forum jest obszerny temat : Rzucanie palenia a skutki uboczne - może dołączysz do dyskusji ?
napisał/a: viki71 2012-03-07 18:35
Rózne takie objawy,jak odksztuszanie moga trwac do roku czasu po rzuceniu palenia.Niestety,organizm był cały czas truty a teraz musi sie oczyścic.Ja miałam spokój po ok 3 miesiacach.Nie wspomnę,ze zaczełam czuc smaki,zapachy.Przeszedł mi ranny kaszel i swisty w płucach.Niestety wróciłam do palenia.Jak mogę cos radzić,przekop całe mieszkanie i wywal wszystkie fajki,jakie znajdziesz.Czasem sa chwile słabości i wtedy lepiej nie mieć nic pod reka.W pierwszych miesiacach unikaj palaczy.Gdybym nie miała paczki fajek w domu(znalazłam przypadkiem) to nie paliłabym od dwóch lat:)
napisał/a: piotrosiama 2012-03-07 19:16
Ja z kolei już po m-cu zaczęłam odbierać zapachy o których nie wiedziałam że istnieją.
Viki - dużo przytyłaś po rzuceniu ? Bo ja ok 20 kg i to mnie zdołowało.
napisał/a: tentypo 2012-03-07 19:31
Dzieki bardzo, trochę się uspokołem. SZczerze to tak nawet podświadomie czuje, że to co odksztuszam to są po prostu śmieci z moich płuc po wieloletnim paleniu. Lekarz stwierdził w sumie, że gorzej byłoby jakbym nie kaszlał, bo to znaczyłoby, że oskrzela nie odzyskują dawnych funkcji, a to że to co odksztuszam jest szare to nie jest problem.
napisał/a: piotrosiama 2012-03-07 20:04
Tylko nie daj się skusić na jednego - bo popłyniesz. Szkoda by było Twojego wysiłku.
napisał/a: viki71 2012-03-07 20:30
piotrosiama13 napisal(a):Ja z kolei już po m-cu zaczęłam odbierać zapachy o których nie wiedziałam że istnieją.
Viki - dużo przytyłaś po rzuceniu ? Bo ja ok 20 kg i to mnie zdołowało.

Kochana,duzo.Geba mi się nie zamykała.Moje odchudzanie diabli wzieli.Jeszcze gdybym wytrwała w tym niepaleniu to byłby sukces a tak dalej pale a kilogramy nie znikneły.Najlepsze jest to,ze tabex na którym rzucałam palenie,wysłałam swojej mamie.Paliła całe życie.I nie uwierzysz,rzuciła na stałę i nie pali 1,5 roku.Przestała tyć po 4 miesiacach.Zazdroszcze jej strasznie.No cóz.Posłuchała tylko jednej rady,zeby pozbyc sie wszelkiego tytoniu z domu,bo w nerwach łapie się za papierocha,zanim się pomysli.To jednak wstrętny nałóg.
napisał/a: piotrosiama 2012-03-07 21:09
Eh ja nie paliłam 4 lata i jakieś 2 m-ce i właśnie po takim jednym wróciłam do kopcenia.
napisał/a: roksa32 2012-03-19 18:37
Hej. Nie palę już 19 dni. Brałam tabex przez pierwszy tydzień i potem odstawiłam, ponieważ jakoś już go nie potrzebowałam. Tylko mam taki problem, że idzie drugi tydzień jak bardzo mało śpię. Sypiam po 2,5-3h w nocy. Ledwo żyję. Mam jakieś duszności i się mocno pocę. Może to mieć problem z rzuceniem palenia?
napisał/a: viki71 2012-03-19 19:55
Może.Pamiętaj,że ciagle dostarczałaś trucizne a teraz ją odstawiłaś.Reakcje sa rózne w zależności od ilości spalanych papierosów i lat nałogu przed.Ja np.juz wiem,że jak ponownie bedę rzucac to najpierw musze ograniczyc,bo psychicznie ciężko przeszłam nagłe odstawienie.Pocenia nie unikniesz ale co do spania,to mozesz poprosic o jakies specyfiki w aptece na uspokojenie.Tabexu nie trzeba było odstawiac,bo działa międzyinnymi własnie uspokajajaco.Ja tez zrobiłam ten bład i nie wybrałam ich tak jak powinnam.
napisał/a: roksa32 2012-03-19 20:29
Wypiłam melisę i przed spaniem wypiję jeszcze jedną. No i wzięłam na noc tabex, zobaczymy jak będzie. A paliłam 18 lat i paczka mi starczała na prawie dwa dni. Tylko niby nie mam nerwa, jestem spokojna, dokucza mi ta bezsenność. No ale zobaczę dzisiaj w nocy bo już nie daję rady, bo jestem bardzo śpiąca a budzę się co pół godziny niby wyspana i tak co jakiś czas.
napisał/a: viki71 2012-03-20 13:44
Możesz nie czuć sie zdenerwowana ale organizm nie wie,co sie dzieje.Naprawdę tak róznie każdy to przechodzi od bólów głowy po bóle mięśni,bezsenność,nerwowość,duszności.Długo paliłas ale na szczęście niewiele.Uda Ci się.Stosuj dalej tabex wg ulotki.Przed spaniem staraj się wyciszyc a w ciągu dnia być aktywna,żeby się zmęczyc.Trzymam kciuki:)