Rwa kulszowa

napisał/a: burzawa 2009-05-15 18:05
Witam,
Sprawdzając temat w Internecie trafiłem na stronke http://www.dbamokregoslup.pl Jest tam wiele ciekawych informacji co pomaga na bóle kręgosłupa, rwe kulszową i inne schorzenia kręgosłupa. Są ćwiczenia na kręgosłup, opis prawidłowych pozycji, i informacje o fizjoterapeutach. Warto zajrzeć.
napisał/a: jan49-49 2009-05-23 15:31
bardzo proszę o poradę - od kręgosłupa w lewą nogę aż do stopy odczuwam ból i drętwienie szczególnie stopy stwierdzono,że to rwa kulszowa.Żadne leki nie pomagają,a lekarze dziwnie do tego podchodzą,jeden nawet mi powiedział,że takiego terminu już nie ma i to neurolog i skasował mnie na 100 zł. i kazał robić damskie pompki nie wiem już co mam robić
napisał/a: fiatolot 2009-06-05 20:27
mam niecałe dwadzieścia lat, miałem poważny wypadek złamaną miednice w części łonowej i kulszowej oraz złamaną kość krzyżową oraz rozległe obrażenia wewnętrzne, mam osłabioną prawą nogę są to objawy rwy kulszowej, na rezonansie stwierdzono iż mam dyskopatie dysków L4/L5 i S1. Wczoraj mineło pół roku od wypadku, po którym leżałem 4 tygodnie w szpitalu, schudłem 25kg z 100kg do 75kg wzrost 193. przed wypadkiem trenowałem tajski boks i kickboxing (mistrz polski juniorów zielona góra i puchar świata we włoszech sallsomagiorewszystko 2007rok) ponadprzeciętnie sprawny, teraz chodze co drugi dzień na basen robie także prawie codziennie prawie godzinny zestaw ćwiczeń wzmacniających kręgosłup lędzwiowy, wzmacniam noge czasem jeżdżąc na rowerku stacjonarnym, i mam zabiegi z NFZ (do wora) czy jest jeszcze coś co mógłbym zrobic żeby wrócić do pełnej sprawności i czy jeszcze kiedykolwiek bendę mógł kopać potężne kopnięcia na głowe, kiedyś robiłem szpagat a teraz nie moge złapaś się palców ręką w wyprostowanej prawej nodze co moge jeszcze zrobić czekam na wasze podpowiedzi. pozdrawiam
napisał/a: fiatolot 2009-06-05 20:31
https://www.youtube.com/watch?v=15h9yyGmBBk to ja w akcji przed wypadkiem a teraz to do wora jestem czekam wasze porady
napisał/a: cierpiacy.. 2009-06-18 14:20
witam
mam podobny problem jak wiekszosc osob tutaj piszacych.
mam 18lat a zaczelo sie od tego ze pewnego dnia postanowilem zagrac sobie w pilke
i tego dnia zaluje do dzis a raczej swojej glupoty
calkowicie bez rozgrzewki kopnalem pilke z calej sily przy skrecie grzbietu
bol nieziemski tydzien pozniej lekarz zdiagnozowal rwe kulszowa...
dostalem skierowanie na rehabilitacje i masaze
polecono mi takze basen
i teraz prosba-pytanie
czy istnieja jakies cwiczenia ktore lagodzilyby dolegliwosc?
doprowadzaly do stanu przed urazem?
podejrzewam ze nalezy wzmacniac miesnie czesci ledzwiowej ale wydaje mi sie ze nie wolno przeciazac kregoslupa?
prosze o porade
poza tym jakie moga byc powody rwy kulszowej w tak mlodym wieku pomijajac fakt opisany powyzej..
niedobor wit b12?
plakac mi sie chce na mysl ze nie jestem teraz w pelni sprawny i musze rezygnowac z wielu rzeczy kiedy to sport jest nieodlaczny w moim zyciu..
prosze o pomoc i z gory dziekuje za odpowiedz
napisał/a: Peter 2009-06-18 14:25
Cierpiący - Fachowo, to się nazywa dyskopatia. Dlatego masz zaleconą rehabilitację i basen.
napisał/a: Ola10 2009-06-20 15:46
Witam!mam rwę kulszową i powiem szczerze, ze jest chyba coraz gorzej:( mam pytanie czy rwa kulszowa może powodować bóle całych nóg??pracowałam fizycznie, ale niestety muszę się zwolnić bo z bólu nie daję rady pracować:(napiszcie mi czy rezonans jest konieczny??jeśli czuję się coraz gorzej??dziękuję z góry.
napisał/a: jolusia13 2009-06-22 08:41
Witam!
Streszcze po krótce to co mam do powiedzenia!

Skoro trafiliście tutaj to i traficie do neurologa na tym forum!
ilu chorych tyle opinii!
i ja już zdecydowałam się na operację!
Najpierw 6 lat walczyłam z bólem kręgosłupa,później ataki rwy powalające z nóg i ból!Ból nie do opisania!Kiedy leżysz i wyjesz-nie jadłam,nie piłam żeby nie musieć za potrzebą!
Leki rozwaliły mi wątrobę,zabiegi nie pomogły-neurolog mówi,że operacja. Neurochirurg też!
Więc mam dosyć i idę,bo...lewa nogę ciągam za sobą,mam problem z wstaniem z łóżka,zaczyna się problem ze zwieraczami.Po prostu leci po nogach!I wiem,że to skutek ucisku.Więc pytam na co mam czekać?Że w wieku 36 lat wsadzę się na wózek?Bo jak na razie to choroba nie ustępuje-wręcz się pogłębia,jak zacznie stopa opadać to już raczej mierne szanse!
Więc starajcie się kochani o wizytę u dobrego neurochirurga(co prawda terminy powalają,ale warto czasami zapłacić za prywatną wizytę!!).pozdrawiam serdecznie!
napisał/a: janek61.02.04 2009-07-06 13:31
iyana napisal(a):Kochani,

Z tzw rwą kulszową zmagam się od 20 lat i mam już trochę doświadczenia w tym zakresie. Zdecydowanie polecam odszukanie dobrego "kręgarza- chiropraktyka"- ale co ważne sprawdzonego i pewnego, bo jeśli jest partaczem to jego ingerencje mogą skończyć się wózkiem inwalidzkim. Dobry kręgarz nie przyjmie pacjenta bez aktualnych zdjęć rtg- no i trzeba posłuchać opinii od pacjentów. W niektórych przypadkach wystarczą dwie- trzy wizyty i problem znika a niektórzy niestety muszą odwiedzać kręgarza co kilka lat, gdyż u niektórych kręgosłup ma tendencje do częstego "wypadania dysku". Polecam także delikatne masaże (domowe głaskanie) bolesnej okolicy "Balsamem kręgowym Ojca Grzegorza" (dostępny w większości sklepów zielarskich).
Gimnastyka jest jak najbardziej wskazana, pomoc farmakologiczna także, ale w niektórych przypadkach uleczyć może wyłącznie nastawienie kręgów. Co ważne to należy nauczyć się inaczej podnosić ciężkie przedmioty "z ziemi". Nigdy pod kątem prostym- zawsze ze zgiętych kolan- wówczas jest najmniejsze obciążenie kręgosłupa.
Należę do przypadków częstego wypadania dysku i trzy lata temu "uciekłam" spod noża neurochirurga, bo nie miałam czasu na 3-miesięczną rehabilitację. Osobom, które mają czas polecam rehabilitację w Swoszowicach (Kraków). Dwutygodniowy pobyt podratował mnie na dwa lata.
Operacja i tak mnie czeka ale chcę ją odwleć jak dzieci trochę podrosną i znajdę te 3 miesiące na rehabilitację.
Znam kilku kręgarzy, których mogę polecić- jeden z okolic Limanowej drugi z Sosnowca. Jestem jednak pewna, że w każdy ma w promieniu 50 km przynajmniej jednego kręgarza- tylko o tym nie wie.

[list:8v9o7seq][/list:u:8v9o7seq]
VIT27 napisal(a):Bardzo prosze o namiary na tego kręgarza, też jestem z Sosnowca i mam problemy z kręgosłupem.
napisał/a: janek61.02.04 2009-07-06 13:57
czytając wasze posty widać,że nie rozuniecie tematu.ja ma rwe kulszowa 24 lata, i nie mylcie jej z wypadaniem bądz przesunięciem dysku,gdzie zjawiska bólowe są taki same,ale to nie jest rwa czego te konowały wam nie mówią.Rwa to uwypóklenie jadra miażdżystego w jednym lub kilku miejscach.jak złapie rwa,to ból ciągnie od kręgosłupa(o dziwo tam najmniej boli)przez pośladek i łydke do stopy(najcxzęściej mrowienie).właśnie obecnie mam taki atak i biore zastrzyki i tabletki,ale ona nie odpuszczA.NAJDŁUŻEJ TRZYMAŁA MNIE POŁ ROKU!!!W OSTRYCH STANACH POMAGA MI TYLKO KROPLÓWKA W SZPITALU,POTEM ZASTRZYKI MOWALIUS. NIESTETY TO CZASEM JEDYNY SPOSÓB.DLATEGO LECZCIE SIE U LEKARZA,KTÓRY PRACUJE NA ODDZIALE NEUROLOGICZNYM,BO OD RODZINNEGO CZĘSTO WYWALAJĄ NAWET W CIĘŻKIM STANIE!!TAKIE PRZEPUKLINY MIĘDZY KRĘGAMI(MAM DWIE) NADAJĄ SIE TYLKO DO NEUROHIRURGA NA OPERACJE.NATOMIAST WYPADANIE DYSKÓW MOŻE NASTAWIAĆ CO PEWIEN CZAS KREGARZ I MOŻNA Z TYM ZYĆ.NIE MIESZAJCIE TEGO Z RWĄ.
RAZ POMOGŁO MI WYGRZEWANIE NA SŁOŃCU PLUS CIEPŁE KĄPIELE, A ZJADAŁEM PRZEZ PÓŁ ROKU PO SZESNAŚCIE TABLETEK DZIENNIE.BYŁEM U UCZCIWEGO MASARZYSTY O DUZYM DOŚWIADCZENIU I ON KAZAŁ MI IŚĆ NA OPERACJĘ.TAKA JEST RÓZNICA MIĘ0DZY RWA, PRZESUNIĘCIEM DYSKU.TYLKO JESZCZE JEDNO.USUNIETE JĄDRO MIAŻDZYSTE POTRAFI ODRASTAĆ,NIESTETY!!!POWODZENIA I ZDROWIA.ZRÓBCIE KONIECZNIE REZONANS I NIE IDŻCIE DO MASARZYSTY LUB KRĘGARZ Z UWYPUKLENIEM JADRA MIAŻDŻYSTEGO,BO ZROBI Z WAS KALEKI,ZA WASZE PENIĄDZE!!!
napisał/a: jolusia13 2009-07-06 17:47
janek61.02.04 napisal(a):czytając wasze posty widać,że nie rozuniecie tematu.ja ma rwe kulszowa 24 lata, i nie mylcie jej z wypadaniem bądz przesunięciem dysku,gdzie zjawiska bólowe są taki same,ale to nie jest rwa czego te konowały wam nie mówią.Rwa to uwypóklenie jadra miażdżystego w jednym lub kilku miejscach.jak złapie rwa,to ból ciągnie od kręgosłupa(o dziwo tam najmniej boli)przez pośladek i łydke do stopy(najcxzęściej mrowienie).właśnie obecnie mam taki atak i biore zastrzyki i tabletki,ale ona nie odpuszczA.NAJDŁUŻEJ TRZYMAŁA MNIE POŁ ROKU!!!W OSTRYCH STANACH POMAGA MI TYLKO KROPLÓWKA W SZPITALU,POTEM ZASTRZYKI MOWALIUS. NIESTETY TO CZASEM JEDYNY SPOSÓB.DLATEGO LECZCIE SIE U LEKARZA,KTÓRY PRACUJE NA ODDZIALE NEUROLOGICZNYM,BO OD RODZINNEGO CZĘSTO WYWALAJĄ NAWET W CIĘŻKIM STANIE!!TAKIE PRZEPUKLINY MIĘDZY KRĘGAMI(MAM DWIE) NADAJĄ SIE TYLKO DO NEUROHIRURGA NA OPERACJE.NATOMIAST WYPADANIE DYSKÓW MOŻE NASTAWIAĆ CO PEWIEN CZAS KREGARZ I MOŻNA Z TYM ZYĆ.NIE MIESZAJCIE TEGO Z RWĄ.
RAZ POMOGŁO MI WYGRZEWANIE NA SŁOŃCU PLUS CIEPŁE KĄPIELE, A ZJADAŁEM PRZEZ PÓŁ ROKU PO SZESNAŚCIE TABLETEK DZIENNIE.BYŁEM U UCZCIWEGO MASARZYSTY O DUZYM DOŚWIADCZENIU I ON KAZAŁ MI IŚĆ NA OPERACJĘ.TAKA JEST RÓZNICA MIĘ0DZY RWA, PRZESUNIĘCIEM DYSKU.TYLKO JESZCZE JEDNO.USUNIETE JĄDRO MIAŻDZYSTE POTRAFI ODRASTAĆ,NIESTETY!!!POWODZENIA I ZDROWIA.ZRÓBCIE KONIECZNIE REZONANS I NIE IDŻCIE DO MASARZYSTY LUB KRĘGARZ Z UWYPUKLENIEM JADRA MIAŻDŻYSTEGO,BO ZROBI Z WAS KALEKI,ZA WASZE PENIĄDZE!!!



U mnie rwę stwierdził neurolog i właśnie taki ból jak opisujesz miał miejsce.Rodzinnego mam w porządku i od razu jak zobaczył to wystawił mi skierowanie do neurologa.Ten zas do neurochirurga jestem tydzień po operacji-chodzę w miarę normalnie(boli trochę rana pooperacyjna) z dnia na dzień jest lepiej.
napisał/a: roliwa 2009-07-10 14:05
Przyznam, ze momentami az mnie ciarki przechodza, gdy czytam niektore teksty.
Ja mam rwe kulszowa od dyskopatii kregu w okolicach ledzwi. Tez bralem leki przeciwbolowe i jak niektorzy na forum musialem z powodow skutkow ubocznych je odstawic.
Jestem na ponad tygodnia na rehabilitacji. To bolesne, zmudne... ale skuteczne. Dyskopatia nie bierze sie znikad. Jest skutkiem nieprawidlowej postawy, czestwo powiazanej z warunkami w pracy (praca przy komputerze).
Polecam wszystkim koniecznie wizyte u fizjoterpeuty. To droga przyjemnosc, ale wszytko innej jest powizane z gorszymi efektami i skutkami ubocznymi.
Sam lecze sie metoda mckenziego. Efekty (przejscie bolu z konczyn dolnych w okolice kregoslupa) widoczne byly juz w pierwszy dzien. Calosc trwa 8 tygodni i jesli pacjent pilnie przestrzeba zalecen, to jest duza szansa, ze w 100% wyleczy dyskopatie.

Nie jestem lekarzem, ale od lekarzy slyszy sie zawsze takie same opinie: absolutnie nie chodzi do tzw. kregarzy czy innych znachorow. Oni w najlpeszym wypadku zlagodza na krotki czaw objawy, nie likwidujac przyczyn i pograszajac czesto i tak fatalny stan kregoslupa. Warto tez pamietac, ze leki typu ketonal nalezy brac tylko wtedy, gdy pracuje sie rownoczesnie nad przyczyna schorzenia. To silny i szkodliwy srodek przeciwbolowy a NIE srodek likwidujacy dyskopatie.