Rumień guzowaty

napisał/a: NieDajeRady 2009-02-26 22:37
Witajcie !! Czytam wasze wypowiedzi i widzę że mieliście nawrót choroby. Ja na razie od 2,5 roku mam spokój. Także to miałam. Otóż lekko się uderzyłam i na łydce wyszedł mi siniak. Nie zwracałam na niego uwagi. Za jakiś czas znow się lekko uderzyłam i znow powstał siniak. Po jakimś tygodniu zauważyłam ze te siniaki zaczęły się rozlewać i robić się coraz większe. Po jakiś dwóch dniach wieszałam firany i zeszłam ze stołka, nigdzie się nie stuknęłam i wieczorem noga mi w kostce spuchła, ale nic nie bolało. Poszłam do chirurga, zrobił mi usg i stwierdzi, że to pęknięta torebka stawowa, a na guzy nawet nie spojrzał. Tak wiec udałam się już prywatnie do innego lekarza. Popatrzył tylko i powiedział że to RUMIEŃ GUZOWATY wywołany przez bakterię Yersinia enterocolitica.Do tego zrobiłam badanie krwi i się potwierdziło. Dostałam silny antybiotyk 650g, który przyjmowałam 2 tygodnie, były nawet skutki przyjmowania antybiotyków w postaci wyjałowienia i powstania grzybka na narządach kobiecych. Ale pomijając to. Guzy i kostkę przez miesiąc musiałam smarować maścią Ichtiolową i zawijać w bandaże przez miesiąc czasu 2x dziennie. Chodziło o to żeby je dobrze wygrzać. Lekarz mi tylko nadmienił, że to mogło wiąść się z tego iż latem wygrzewałam się na słońcu a potem rozgrzana wchodziłam do zimnej wody. A jak wiadomo woda czy to morska czy jeziorna ma dużo w sobie różnych bakterii, Mogło być też na skórze lekkie nawet skaleczenie co mogło do tego doprowadzić w wodzie. No i ta paskudna bakteria atakuje stawy.
napisał/a: pawlik2 2009-03-01 19:49
Witam wszystkich serdecznie. ja również jestem chory na rumień guzowaty, moja lekarz skierowała mnie na prześwietlenie płuc, wykazało ono: W obrębie prawego płuca kilka nieostroograniczonych ognisk zagęszeń miążdzowych, w lewym płucu górnym polu dwa podobne ogniska- obustronne powiększenie węzłów chłonnych wnęk płucnych. Poza tym płuca i serce w normie. Jęśli ktoś wie co to oznacza to proszę o szybką odpowiedź! Pozdrawiam
napisał/a: misia1112 2009-05-30 14:44
Witam:) mam podobny problem:/ na łydce pojawił mi sie siniak i guz po pewnym czasie zanikał i pojawiał sie teraz został mi tylko siniak. nie dawno pojawił mi sie guz na piszczelu i zaczą sie powiększać byłam u lekarza podejrzewał boleriozę ale wszystkie badania to wykluczyły:) niestety teraz nie moge podac wyników badań. więc poszłam do dermatologa który stwierdził rumień guzowaty. wszesniej smarowałam Liotonem 1000 a teraz dermatolog mi przepisał krem Bedicort, tabletki Unidox i Daclac 75. czy to może być rumień guzowaty???
napisał/a: Szkati 2009-11-06 17:55
Witam!

Zdiagnozowano u mnie rumień guzowaty. Jeden guzek pojawił się w lipcu na nodze, ale myślałam, że to ugryzienie pająka. Następne pojawiły się we wrześniu. Na początku lekarz przepisał mi witaminę PP i B,ale brałam je tylko przez kilka dni, bo dostałam antybiotyk. Duomox brałam przez 10 dni, dodatkowo zawijałam nogi w grube warstwy bandaży i wełniaków i smarowałam je liotonem i elosone. Sytuacja trochę się poprawiła. Liczba guzów się nie zwiększa, nie powiększają sie też same guzy. Ale nie zniknęły. Wyniki krwi, moczu i klatki w porządku. Nie wiadomo więc, co jest przyczyną rumienia, a pani doktor przepisała mi encorton. Boję się go brać bo to silny środek, a moje dawki to 30 mg - 5 (zmiana o 5mg po 3 dniach). Czy to ma sens? Czy są jakieś inne sposoby wyleczenia rumienia? Czekam na odpowiedź.
Hubercik123
napisał/a: Hubercik123 2009-12-28 20:04
witam. mam 19 LAT. od 8 lat choruje na rumień guzowaty. lekarze faszerują mnie lekami pani dermatolog stwierdziła że przesadzam bo skarzyłam się jej na ból. a ona ze zmiany skórne zeszły więc już nic nie mam.

guzki wychodzą mi na podudziu.są małe ale jest ich kilkanaście. zazwyczaj w 1 fazie wychodzą na jednej a później na 2 nodze. ból toważyszący temu jest niedo zniesienia. nieraz nie mam siły wstać rano do szkoły. po wychowaniu fizycznym nasilają się zasinienia. ale lekarze stwierdzily że nie przysługuje mi zwolnienie lekarskie.

co mam zrobić?? mama już się poddała ale ja nie stwierdzam że ci lekarze do których ja chodze nie maja o sprawie pojęcia:(
napisał/a: elunia19744 2011-01-23 19:36
Witam Julito! Na rumień zachorowałam w październiku 2010. Rumień rozpoznał mój lekarz rodzinny ,ale potrzebna była konsultacja u dermatologa. Pani dermatolog zapisała mi antybiotyk o szerokim spektrum działania 'ale nie pomógł.Więc po dwóch tygodniach leczenia skierowała mnie do reumatologa i tam otrzymałam konkretną pomoc. silny antybiotyk maść rumiankową ziaja pachnącą i kojącą. Czasem tylko używałam maści ichtiolowej. po trzech tygodniach opuchlizna zeszła,ale do tej pory mam sine nogi.
napisał/a: elunia19744 2011-01-23 19:40
elunia19744 napisal(a):Witam ! Na rumień zachorowałam w październiku 2010. Rumień rozpoznał mój lekarz rodzinny ,ale potrzebna była konsultacja u dermatologa. Pani dermatolog zapisała mi antybiotyk o szerokim spektrum działania 'ale nie pomógł.Więc po dwóch tygodniach leczenia skierowała mnie do reumatologa i tam otrzymałam konkretną pomoc. silny antybiotyk maść rumiankową ''ziaja'' pachnącą i kojącą. Czasem tylko używałam maści ichtiolowej. po trzech tygodniach opuchlizna zeszła,ale do tej pory mam sine nogi.
napisał/a: smmaria 2011-10-20 10:30
Ja choruję na rumień guzowaty od 25 lat z przerwami. Badania i leczenia sterydami ale na określony czas. Teraz przy nawrocie choroby, kiedy wyczuwam że zaczyna się robić bolesne i czerwone miejsce zaczynam smarować żelem o nazwie ALTACET. Do tego przez kilka dni 2 razy dziennie tabletki IBUPROM. Po czasie 2 tygodnie zostają tylko siniaki, które po pewnym czasie też znikają. Szkoda truć organizm lekami sterydowymi ponieważ po przestaniu przyjmowania ww leków w organizmie następuje autoagresja i następuje szybki powrót choroby.
napisał/a: mamaweroniki1 2012-05-23 11:16
Witam ja także zachorowałam na rumień guzowty-po anginie i skończonym braniu antybiotyku -wyskoczyły mi te plamy , najpierw myślałam , że to otarcie po butach od botków ale niestety -tera kończe branie 3 antybiotyku i nic, byłam u dermatologa-1 antybiotyk następnie 2, póżniej reumatolog i 3 antybiotyk, dzisiaj jadę do reumatologa 3 -lekarza z koleji. Wczoraj zakupiłam maść ihtialową -smaruje, przykładałm także kapustę rozbitą -nic nadal jest mam to -juą od 2 kwietnia -i ciągle tylko spodnie i długie spódnice, ale to nic opuchnięte nogi , guzy bolesne na wieczór najgorzej wyglądają. Robiłam prześwietlenie klatki -dobrze wyszło-badania krwi-tu gorzej wyszło. Co mam robić
napisał/a: smmaria 2012-05-24 13:17
spróbuj zastosować moją metodę. Kup altacet w żelu i smaruj, do tego przeciwzapalne tabletki ibuprom max 2 razy w ciągu dnia. Ichtiol nic nie pomoże. Cierpliwości mnie pomogło a w czasie nawrotów ponownie żel i ibuprom. Wraca ale rzadko.
napisał/a: mamaweroniki1 2012-05-24 13:26
ok -dzięki napewno zastosuje , długo już masz też
napisał/a: mamaweroniki1 2012-05-24 13:35
od 25 lat -przeczytałam -masakra, byłam wczoraj u reumatolog 2 z kleji, ta kazała mi iść do laryngologa ,że inby to po anginie to pewnie mama problemy z gardłem i kazała wyciąć migdały , albo iść leżeć do szpitala i kroplówka