Rozmaz krwi alergii nie pokazał, ale objawy są.

napisał/a: anio0sia 2014-09-25 21:07
Piszę z prośbą o pomoc... Podejrzewam u siebie alergię, jednak nie wiem czy powinnam się zgłosić do alergologa, czy też zaakceptować nawracające problemy. Lekarz pierwszego kontaktu zlecił mi wykonanie badań krwi, wraz z rozmazem, celem ustalenia czy cierpię na alergię czy nie. Wszystko wyszło w normie, ale:

-W zeszłym roku wiosną spuchła mi twarz tak mocno, że jechałam nocą na pogotowie. Lekarz stwierdził alergiczne zapalenie skóry, zlecił zastrzyki domięśniowe przez trzy następne dni oraz jakieś tabletki (niestety nazwy nie pamiętam). Tego dnia dostałam kilka bukietów bzów od uczniów, żadnej innej nowości nie wprowadzałam.
-Podczas wakacji budziłam się codziennie z katarem, kichałam i prychałam. Po kilkunastu minutach zawsze problem ustawał.
-Od czasu do czasu na twarzy tworzą mi się jakby miejsca po ukąszeniu komara. Tworzy się czerwony, swędzący bąbel, który po chwili znika. Nie jest to zależne od pory roku ani dnia. Takie "ugryzienia" pojawiają się też czasami na udach.
-Mam uczulenie na męski zarost ;) kiedy tylko się przytulę do jakiegoś nieogolonego męskiego członka rodziny, na twarzy pojawia mi się czerwona wysypka, która nie swędzi, lecz szczypie. Może to tylko podrażnienie skóry, ale męczące.
-Po użyciu niektórych kosmetyków do twarzy szczypią mnie oczy, które zaczynają strasznie łzawić.


Powiedzcie mi więc, proszę, czy warto brnąć w temat alergii, skoro rozmaz wyszedł prawidłowo? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-09-26 08:47
Ale badanie krwi z rozmazem nie jest badaniem na podstawie którego diagnozuje się alergię.

W takich wypadkach stosuje się leki antyhistaminowe i sprawdza się czy objawy alergii ustępują czy nie. Jak ustępują masz odpowiedź, jak nie zmienia się albo lek albo szuka innej przyczyny.
napisał/a: anio0sia 2014-09-26 14:34
Czy alergia w takim razie nie ukazuje się także w morfologii? Lekarka spojrzała na moje wyniki i stwierdziła, że to przyczyną moich problemów nie jest alergia... Dlatego już nie wiem co robić ;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-09-26 15:07
Jakby na podstawie morfologii diagnozowało się alergię to nie trzeba by było wykonywać drogich testów.

Jak lekarz wykluczył alergię na podstawie prawidłowej ilości eozynofili (bo zapewne na ich podstawie właśnie), to powinien albo wrócić na pierwszy rok studiów albo przejść podstawowe szkolenie z alergologii.
napisał/a: anio0sia 2014-09-26 22:10
Bardzo Ci dziękuję :) Co chwila mam zmianę lekarza rodzinnego, a co nowy lekarz, to nowa diagnoza. Nie wiem już komu wierzyć - jedni mi mówią o problemach z tarczycą, inni o alergii, a jeszcze inny stwierdził, że mam problemy z krążeniem... Nie znasz może kogoś, kto pomógłby mi zinterpretować wyniki krzepliwości krwi? :)

Pozdrawiam!
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-09-27 07:46
Podaj te wyniki :)
napisał/a: anio0sia 2014-09-27 10:40
Djfafa, Twoja wszechstronność zaczyna mnie onieśmielać, haha ;)

Poniżej przedstawiam moje wyniki. W poprzedniej morfologii miałam zawyżony wskaźnik zmienności płytek (teraz jest przy górnej granicy), koleżanka, która studiuje na pierwszym roku pielęgniarstwa (ale już któryś rok z kolei :D więc nie wiem jak odbierać jej "diagnozy") powiedziała, że może w tym problem... Kiedyś, jako nastolatka, byłam odsyłana od lekarza do lekarza i zlecono mi serię badań, bo podejrzewali u mnie Zespół Raynauda. Dłonie jednak nie robią mi się ani białe ani czerwone - mam problem z sinymi wzorkami na kończynach, gdy jest mi zimno i w sytuacjach stresowych. Jedna lekarka mnie nastraszyła, powiedziała, że będzie mnie badać do skutku, aż się dowie skąd to wszystko, natomiast gdy poszłam z wynikami natrafiłam na jakąś młodą kobitkę na zastępstwie, która powiedziała, że wszystko jest w porządku i "taka już moja uroda".

Podejrzewam u siebie livedo reticularis (sine marmurowe plamki na ciele, gdy jest mi zimno lub czymś się denerwuję), a do tego wiecznie jest mi zimno, że o samych kończynach nie wspomnę :) Myślałam, że może ma to coś wspólnego z moją małą tarczycą i skaczącym TSH (hormonów nie przyjmuję, endo powiedziała, że jeszcze nie ma takiej konieczności), które w ostatnim badaniu jest już w normie (poprzednie wyniki to 1,81, szybciej było 3,4, a na samym początku 4,5). Zrobiłam sobie też internetowy test na objawy niedoczynności tarczycy - od 25 pkt sugerowano, że powinnam włączyć hormony nawet, jeśli TSH jest w normie. Ja miałam wynik 30.

Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź i interpretację :) I wybacz, że się tak rozpisuję - na żywo gadam jeszcze więcej niestety.



KOAGULOLOGIA

Czas protrombinowy (PT) 13,8 sek. (10,0-14,0) - czy powinnam się przejmować tą górną granicą, czy też wręcz przeciwnie?
Wskaźnik protrombinowy (PT) 81,2 % (80,0-120,0)
INR 1,21 (0,90-1,30)

APTT 26,1 sek. (24,1-32,7)
RATIO 0,9 (0,8-1,2)


OB 8 (2,00-11,00)

TSH (III) 2,34 (0,27-4,20)
FT4 12,80 (12,00-22,00)



MORFOLOGIA KRWI

Bazofile# 0,3 K/ul (0,0-0,1) HIGH
Bazofile% 3,6 % (0-2) HIGH
Płytki krwi 289 (140-440)
MPV - śr. obj. płytki krwi 8,3 fl (9,0-17,0) LOW
PDW - wsk. zmienności płytek 16,8% (9,00-17,00)


Reszta wyników mieści się w środkowych granicach, więc uznałam wypisywanie ich wszystkich za zbędne.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-09-27 10:45
Krzepliwość "na styku", ale dla mnie takie jednorazowe wyniki nie mówią za dużo. Może lekarz, który ma Twoją kartę przed oczami, powie coś więcej.

Jakie masz objawy tarczycowe? Bo fT4 bardzo niskie.
napisał/a: anio0sia 2014-09-27 11:02
Objawy (wypiszę z tego testu):

-zmęczenie i ospałość
-powracające infekcje (jeśli wieczne anginy i zapalenia krtani się wliczają)
-zmniejszona potliwość, nawet podczas wysiłku fizycznego (zawsze mnie dziwią zlani potem ludzie w saunie)
-powolne rozgrzewanie się
-zaparcia
-łamliwe paznokcie
-częste bóle głowy
-nieregularne miesiączki, ciężki PMS
-pogorszenie wzroku
-nieprzyjemne odczuwanie bicia serca (nawet tego opisać nie potrafię, ale czasem się boję, że serce mi stanie)
-wahania nastroju
-uczucie braku równowagi
-wrażenie, że jest ci chłodniej niż innym osobom
-problemy ze skupieniem uwagi i koncentracją
-zwiększone wypadanie włosów
-trudność z utrzymaniem stałego poziomu energii przez cały dzień
-zauważalnie chłodniejsza skóra
-sucha skóra


Do tego od jakiegoś czasu mam problemy z cerą. Nigdy wcześniej bym nie przypuszczała, że to wszystko może być ze sobą jakoś połączone - prawie wszystkie te objawy mam od zawsze. Nie przykładałam do nich zbyt dużej wagi. Gdy poszłam do lekarza z zapytaniem o ten mój siny marmurek i zapaleniem krtani, wysłano mnie na badanie TSH i tak się wszystko zaczęło. I przepraszam za wprowadzenie zamętu, właśnie odnalazłam wyniki, początkowo miałam 5,33 :)
napisał/a: anio0sia 2014-09-27 11:05
I jeszcze tylko dodam, bo mi się przypomniało (i chyba dlatego, że lubię dużo gadać ;D ), że poprzednie moje wyniki krzepliwości krwi (ale chyba sprzed 10-15 lat) też były przy granicy. Pamiętam jak lekarka wydzwaniała po koleżankach, bo nie wiedziała czy moje wyniki są dobre, czy za wysokie. A ja biedna siedziałam w tym gabinecie i czekałam ;) Wreszcie powiedziała, że są przy granicy, ale w normie.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-09-27 11:10
Wiesz skoro takie wyniki masz 15 lat to raczej lekarze zwalą na "taka Twoja natura". I mi również trudno coś więcej napisać.

Co do tarczycy. Zrób przy okazji badanie anty TPO lub USG tarczycy. Może masz Hashimoto i stąd takie skaczące TSH.
napisał/a: anio0sia 2014-09-27 11:13
Wszystkie badania robiłam w zeszłym roku - anty TG i TPO w normie, USG nie wykazało nic poza małym rozmiarem tarczycy (7,2 ml). Nie wiem czy mam badania powtórzyć, czy na razie wystarczy... Planuję zrobić sobie cały pakiet na nowo, wraz z USG, tylko czasu brak.