Rozcięta głowa

napisał/a: rafiq3193 2012-11-15 17:27
Witam. Rozciąłem sobie głowe w po prawo od czubka głowy. Poleciało troche krwi ale udzielono mi pomocy przeczyszczono woda utlenioną założono opatrunek , czuje sie dobrze, ale mam teraz taki problem. nie umyłem głowy kiedy rana była jeszcze swieza i teraz krew mi zaschła na włosach. Czy moge a moze powinienem umyć teraz głowe czy czekac az rana sie jeszcze bardziej zagoi? Pozdrawiam
napisał/a: ratownik_0395 2012-11-15 20:59
Kiedy doszło do zranienia ? Jeśli rana jest zbyt świeża myślę, że tylko i wyłącznie spłukanie wodą letnią - nie gorącą bo może dojść do krwawienia. Napewno nie należy przez pewien czas używać środków chemicznych żeby nie doszło do jakiegoś podrażnienia rany. Po umyciu głowy należy zdezynfekować ranę ponownie. Pozdrawiam
napisał/a: rafiq3193 2012-11-15 21:10
Do zranienia doszło wczoraj ale widze że rana juz zasycha. Chciałem raczaej dokładnie przemyc to miejsce wkoło rany. Czy w gre wchodzi trylko przepłukanie zimną woda czy moge np mokrym recznikiem dotykac delikatnie to miejsce
napisał/a: ratownik_0395 2012-11-15 21:26
Ale bardzo delikatnie należy dotykać - nie szorować, a jedynie dotknąć aby wchłonęła się woda. Po kąpieli tak jak wspominałem ponowna dezynfekcja rany :)
napisał/a: rafiq3193 2012-11-15 21:31
Aha ok dzieki mam tylko problem ,bo mam tylko wode utlenioną czy moge jej uzyc zamiast soli fizjologicznej
napisał/a: ratownik_0395 2012-11-15 21:40
Bedzie mocno szczypać. Jeśli rana jest duża nie polecam tego - lepszym wyjsciem jest sól fizjologiczna.
napisał/a: rafiq3193 2012-11-15 21:44
no sam nie wiem zaraz po rozcieciu miałem dezynfekowane woda utleniona i nie szczypało chodzi mi raczej o to czy woda uteniona nadaje sie do takich rzeczy bo słyszałem ze przedłuza proces gojenia sie
napisał/a: ratownik_0395 2012-11-15 21:52
To znaczy ogólnie woda utleniona jest dobra, ale osobiście bardziej polecam sól fizjologiczną. Dlaczego ? Własnie dlatego, ze woda utleniona spowalnia gojenie się rany i uszkadza komórki w przeciwieństwie do soli.
napisał/a: lamra 2013-01-31 20:59
Witam, ja mam problem trochę innego typu i nie mam kogo się poradzić. Jakieś 3 tygodnie temu mocno zbiłam tył głowy krawędzią stołu (bardzo ostrą). Straciłam przytomność i było bardzo dużo krwi, na pogotowiu nie pozwoliłam sobie na założenie szwów, ponieważ wiązało się to z wygoleniem miejsca rany, a ja mam długie włosy i przez to nieodpowiedzialne zachowanie teraz bardzo się o siebie boję...mianowicie dostałam preparat na dezynfekcję rany i go stosowałam. Głowa długo się goiła, ale teraz już został jedynie mały ślad po rozcięciu. Problem jest w tym, że zauważyłam u siebie uczucie zimnego karku po tej stronie po której tą głowę rozbiłam. Na dodatek ten kark mi zaczyna mrowieć i czuję się tak jakby raz po raz ktoś mi przykładał na niego lód:( czy ktoś może mi wyjaśnić czy powinnam się niepokoić i odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu?
Pozdrawiam
napisał/a: ratownik_0395 2013-01-31 21:04
myślę, że nie ma na co czekać. Czy po urazie byly jakieś badania neurologiczne przeprowadzane ?
napisał/a: lamra 2013-02-01 12:56
Nie robiłam żadnych badań neurologicznych. Czy może Pan mi określić mniej więcej co to może być? I dziękuję za szybką odpowiedź.
napisał/a: ratownik_0395 2013-02-01 14:26
Przy urazach głowy nigdy nie wiadomo co może być w konsekwencji tego. Zawsze lekarze przy urazach głowy z reguły kierują do szpitala na oddział neurologii, aby tam zbadać i ocenić stan wszystkich struktur i ewentualnie odpowiednio leczyć. Bez badań nie można nic stwierdzać, ani nawet podejrzewać bo to może być "nic", a może być "coś. Tak więc najlepiej udać się do lekarza ub bezposednio do szpitala i tam zostanie ykonana diagnostyka, która powinna rozwiać wszelkie wątpliwości. Pozdrawiam