REZONANAS UMÓWIONY NA 27 MAJ, PRZYSADKA CZY MÓZG?

napisał/a: Tau 2015-05-25 09:08
Przez cały 2014 rok przyjmowałem rispolept lek na schizofrenie.
Pod koniec roku zauważyłem że moje sutki są napompowane, lekarz psychiatra polecił zbadać hormon prolaktyna,
okazało się że mam go 1161 a norma jest 80-320, skutkiem ubocznym rispoleptu jest wzrost prolaktyny , także psychiatra mnie uspokoił jako tako i polecił endokrynologa,
endo przepisał bromocorn na prolaktyna i minimalnie miałem też podwyższoną tarczycę 4,30 a norma jest 4,20 i dostałem eutyrox.

Po miesiącu brania bromocornu prolaktyna spadła do 181, tsh do 2,20.
Ale po zakończeniu kuracji zacząłem od lutego często oddawać mocz.
Byłem z tym na SOR 4razy, raz mnie nie przyjeli , raz mi przepisali cipronex na zakazenie ukladu moczowego nie pomogl, zostalo mi zrobione USG brzucha nic nie wyszlo i za 3 razem lekarz uznal ze mam moczowke psychogenna - polecil mi psychiatre - zalosne , dodam ze zostal mi zrobiony jonogram jod i sod w normie, wazopresyny nie mieli jak zrobic - polska sluzba zdrowia. chociaz okazalo sie ze nawet w trojmiescie nie badaja wazopresyny.
3 dni temu odebralem wyniki i prolaktyna znowu wzrosla. wynosi - 420 a norma jest 80-320. a nie biore zadnych lekow.


Dodam też że czesto oddaje stolec, kiedys oddawałem co 3-4 dni , dzis to robię 3 razy dziennie, przypomina trochę biegunke, dodam tez ze przy skrecie glowy w prawo i lewo slysze szuranie, przyznam ze nie dbalem nigdy o swoj kregoslup wiec nie wiem czy to wina kregoslupa, wzrok mi sie szkli, mam tak jakby łzy w oczach i jak patrze na lampy to swiatlo z lamp jest rozczepione jak tecza. to jest tylko przy lampach samochodow oraz lampach na ulicy. lekarz 1 kontaktu mowi mi zebym sie polozyl w psychiatryku... dostalem znowu silne leki po ktorych spie 15 godzin i dalej jest moczówka, proszę pomozcie mi... i jeszcze jak się kładę to burczy mi w brzuchu, tylko jak się położe zaczyna się burczenie w brzuchu , jelita bardzo głośno chodzą... co to może być? dziś w nocy byłem chyba z 10 razy w wc i oddawałem co 15 min po pare kropelek bo tak mnie ciśnie na pęcherz... no i ten stolec też częsty... chociaz z moczem teraz jest roznie bo oddawalem go za dnia bardzo duzo , az do tego stopnia ze oddaawalem przezroczysta wode.

i teraz tak czy powinnienm zrobic rezonans głowy czy przysadki mozgowej? niestety ide prywatnie bo na NFZ mam dopiero w grudniu.

dodam też że czasem mam objaw piszczenia z tyłu głowy połączonego z burczeniem w brzuchu, jednoczesnie to sie dzieje...

Mam też problem z kichnięciem. mam chęć kichnąc, probuje probuje i tylko ziewam, nie moge kichnac.

Dodam też że często mi się odbija, mam wiatry... i drgania mięsni i powieki . Jak przejadę paznokciami po brzuchu to mnie "telepie"... tak jakby unerwiony byl bardzo brzuch.

rezonans glowy czy przysadki ? pomozcie mi trafic bo nie mam kasy na to i na to, a od 5 miesiecy oddaje mocz, na pogotowiu nie chca mi pomoc. bardzo cierpie.

wyniki morfologi z SOR- u 18 maja

http://www.ufast.eu/pics/921623wynikibadan.JPG


PS; jak podnosze tez reke , do gory prawą albo lewa, to tez slysze takie szuranie z tylu glowy.
PS2: caly czas czuje parcie na pecherz od tygodnia, wczesniej to byle czestomocze a teraz , to ciagle parcie na pecherz. :(
PS3: teraz jak pisze ta wiadomosc, caly czas piszczy mi z tylu glowy w potylicy.