Refluks, problemy gastyczne. Szukam rady!

napisał/a: Aniaa1983 2015-12-09 19:45
Witam,

Przy badaniu laryngologicznym lekarz stwierdził bardzo zaczerwienione gardło dolne, stwierdził że to od refluksu i przepisał leki (Helicid). Nie bardzo wierzyłam w to co mówi, nigdy nie odczuwałam problemów, pieczenia, zgagi itp. ale zaczełam się temu "przyglądać" i niestety rzeczywiście...

Objawy rozwinęły się na tyle silnie że obecnie nie jestem w stanie normalnie jeść.
Pieczenie w gardle jest silne, czuję ucisk i czasem cofanie się treści żołądkowej.

Dwukrotnie w trakcie tych 2 miesięcy zjadłam w pośpiechu jakieś smażone danie z grzybami - po tej konsumpcji w pośpiechu dostawałam silnych wzdęć, bóli brzucha, silnej zgagi i pieczenia, ucisku w jelitach i biegunek. Za pierwszym razem objawy minęły dopiero po ok. 2 tygodniach... Za drugim krócej.

Generalnie (oprócz tych dwóch wspomnianych) staram się jeść bardzo ostrożnie, zdrowo. Bardzo mało przetworzonego, praktycznie zero cukru, owoce, warzywa, soki, nabiał... Piję wodę, herbaty - zieloną, czystek, ziołowe.
Jestem szczupła, do tej pory zdrowa. Nie piję gazowanego, nie piję alkoholu, nie palę, nie jem fast foodów.

Zrobiłam gastroskopię - wzorowa, brak endoskopowych objawów refluksu ale jednak ze względu na pieczenie w gardle lekarz przepisał ihibitory pompy protonowej.
Nie jestem fanem tego typu leków i długo zwlekam z ich przyjęciem ale chyba jednak będę musiała. Nie mam pomysłu jak poczuć się lepiej. Wiem że jak odwiedzę kolejnego lekarza - zaleci po prostu przyjmowanie tych leków.
Muszę je brać? Czy można w jakiś inny sposób skutecznie sobie pomóc?

Dodam że ten rok był/jest dla mnie bardzo ciężki pod względem psychicznym. Bardzo duża dawka stresu.

Bardzo proszę o pomoc.
napisał/a: theblackcat 2015-12-09 22:14
Nie ma co brać leków narazie, ponieważ stałe zażywanie IPP spowoduje, że żołądek zauważy zmiejszoną przez ten lek ilość kwasu żołądkowego i zacznie sie bronić wytwarzając go więcej
Powinnaś odstawić gluten i nabiał, które działaja prozapalnie oraz niestety owoce i warzywa psiankowate (np. ziemniaki, paprykę i pomidory).
Z nabiału jedynie możesz jeść masło.
Pozdrawiam.
napisał/a: Aniaa1983 2015-12-09 22:21
Dziękuję.
Jej, to co w takim razie mogę jeść? Z racji innych (niezwiązanych z refluksem problemów zdrowotnych - za to z pewnością związanych ze stresem) przerzuciłam się na "zdrowe" (w moim odczuciu) jedzenie - właśnie warzywa, owoce, nabiał, miód, płatki owsiane, woda, soki...
Praktycznie nie jem mięsa, nie jem produktów przetworzonych.

Odstawię nabiał, mięso to co jeść? Rozumiem w czym rzecz ale nie mam pomysłu na właściwe zamienniki.

Pomidory uwielbiam ale faktycznie zauważyłam że po nich zdecydowanie objawy się nasilają.

Czy pomysł z octem jabłkowym - (łyżeczka na pół szklanki rano) jest właściwy?

Czy z refluksu można się wyleczyć czy taka restykcyjna dieta czeka mnie już na zawsze???
napisał/a: theblackcat 2015-12-09 22:39
Mięsa nie odstawiaj, możesz je śmiało jeść tak jak i ryby. Ale raczej wybieraj drób, mięso z indyka, ew. wołowine. A nie np. wieprzowine.
Z owocami uważaj, jak już to staraj się jeść te z niższą zawartością fruktozy.
Pomysł z octem jabłkowym dobry i to nie tylko rano ale tak pół godziny przed posiłkiem. Jeśli będzie Ci za mocny to zamiast octu jabłkowego użyj sok z cytryny.
Staraj się by śniadania nie były na słodko - możesz np na śniadanie zjeść omleta czy jajka lub cokolwiek "na słono" (byleby bez glutenu i nabiału).
Warto też spożywać kiszonki czyli kapuste i ogórki (w zależności co wolisz).
napisał/a: Aniaa1983 2015-12-09 22:45
Dziękuję bardzo.
Mięso odstawiłam głównie ze względu na jego wątpliwą jakość - hodowla, hormony itd.

Mam możliwość jedzenia dziczyzny więc to jem, ale z kolei często w postaci smażonej więc też średnio korzystanie dla refluksu..

Nie łatwa to walka :)

Zastanawia mnie powód/przyczyna refluksu - nigdy nie miałam z tym problemów, pamiętam że jeszcze niedawno dziwiły mnie masowe ilości reklam specyfików na zgagę itp. - myślałam, po co i kto to bierze...
Mogłam jeść absolutnie wszystko bez żadnych problemów, ostre przyprawy, pomidory w dużych ilościach, ostre papryczki... I nic się nie działo.
Problem pojawił się ewidentnie wraz z pojawieniem się silnego stresu.

Czy po ustaniu i unormowaniu sytuacji stresowej problem refluksu może zniknąć czy jeśli już jest to będzie już zawsze?
napisał/a: theblackcat 2015-12-10 08:16
Stres jak najbardziej działa prozapalnie. Prawdopodobnie nawet choroby autoimmunologiczne mogą być wywołane przez stres co pokazuje jak mocno odziałuje on na organizm.
Ważny też jest sen.