Rak płuc złośliwy

napisał/a: pawe1988 2012-05-06 19:41
Witam, mój tata ma raka płuc złośliwego w IV stadium z przerzutami do mózgu i kości kory mózgowej. Ma 50 lat i z tego co mi wiadomo ten rak się nazywa gruczolorak ( czy jakoś tak, nie znam dokładnej nazwy ) rak zaatakował jego oba płuca, już jest po radioterapii, na mózgu miał małego raka na którego miał radioterapię, natomiast teraz jest po pierwszym cyklu chemioterapii, chciałbym wiedzieć jakie są rokowania, jakie mogą być skutki uboczne ( radioterapii, chemioterapii )
Jedyne co zauważyłem do tej pory to to że mój tata traci włosy, ręce mu się trzęsą, miał skurcze, ostatnio zapomina to co się działo np. kilka godzin temu ( takie proste rzeczy ) stracił smak ( tzn. czuje tylko bardzo intensywne smaki ) no i ma huśtawki nastrojów.
Bardzo bym prosił o odpowiedź, jeśli będzie potrzebne mogę tutaj zamieścić wyniki badań ale w szpitalu pani Onkolog powiedziała że na takich wynikach nie wszystkie informacje są umieszczone, bo powiedziała że oba płuca są zajęte a na wyniku badań z szpitala jest napisane że tylko jedno płuco jest zajęte.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
napisał/a: augustyn888 2012-05-07 13:12
pawe1988 napisal(a):Witam, mój tata ma raka płuc złośliwego w IV stadium z przerzutami do mózgu i kości kory mózgowej. Ma 50 lat i z tego co mi wiadomo ten rak się nazywa gruczolorak ( czy jakoś tak, nie znam dokładnej nazwy ) rak zaatakował jego oba płuca, już jest po radioterapii, na mózgu miał małego raka na którego miał radioterapię, natomiast teraz jest po pierwszym cyklu chemioterapii, chciałbym wiedzieć jakie są rokowania, jakie mogą być skutki uboczne ( radioterapii, chemioterapii )
Jedyne co zauważyłem do tej pory to to że mój tata traci włosy, ręce mu się trzęsą, miał skurcze, ostatnio zapomina to co się działo np. kilka godzin temu ( takie proste rzeczy ) stracił smak ( tzn. czuje tylko bardzo intensywne smaki ) no i ma huśtawki nastrojów.
Bardzo bym prosił o odpowiedź, jeśli będzie potrzebne mogę tutaj zamieścić wyniki badań ale w szpitalu pani Onkolog powiedziała że na takich wynikach nie wszystkie informacje są umieszczone, bo powiedziała że oba płuca są zajęte a na wyniku badań z szpitala jest napisane że tylko jedno płuco jest zajęte.

Z góry dziękuję za odpowiedź.


Proszę Pana,z tego co Pan pisze,gruczolakorak,czyli rodzaj niedrobnokomórkowego raka płuc,w IV stadium zaawansowania,nadaje się do leczenia paliatywnego(w tym chemioterapia paliatywna) czyli leczenia, polegającego na łagodzeniu objawów tej choroby.Przykro to pisać,ale lekarze powinni Panu wyjaśnić dokładnie, że rokowania w tym stadium choroby,tego rodzaju raka,są bardzo złe.
Na pewno Pan sobie zdaje sprawę z tego, w jak poważnym stanie znajduje się Pana Tata.Na pewno przykre są takie wiadomości o stanie zdrowia Taty,kiedy ma dopiero 50 lat,ale musi Pan podejść do tego bardzo racjonalnie.Naprawdę przykre jest to, że lekarze w tych czasach, nie są w stanie dobitnie wytłumaczyć najbliższej rodzinie,jak poważny jest stan osoby, która jest głową rodziny,mężem i Ojcem,a i pewnie może Synem.Dlaczego???
Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko życzę Pana Tacie, odwagi w walce ze skutkami tej straszliwej choroby.
napisał/a: pawe1988 2012-05-08 12:33
Dziękuję Panu za odpowiedź, chciałbym jeszcze wiedzieć na czym polega ta chemia paliatywna, czy przy tym rodzaju chemii występują jakieś skutki uboczne takie jak opisałem powyżej typu np. utraty smaku?
Czy przy tym rodzaju chemii mogą występować przerzuty?
I na końcu mógłby Pan określić mniej więcej ile czasu może pozostać mojemu tacie? Np. około 2 lat?
Wiem że nie da się dokładnie sprecyzować czasu ale tak mniej więcej ile czasu lekarze dają przy tym rodzaju raka?

Jak na razie zaobserwowałem że z dnia na dzień stan mojego taty się pogarsza, wczoraj spędzaliśmy czas przy grze komputerowej ( skoki ) bo to uwielbia, po jakimś czasie zaczął się skarżyć że się źle czuje, głowa go bolała, jak ktoś głośniej coś powiedział to też zwracał nam uwagę. Dzisiaj podobnie, złości się jak ktoś krzyczy i mówi żeby nie krzyczeć bo go głowa boli. Dodatkowo zapomina co było np. dwa tygodnie temu. Niby nic takiego, zwykłe zapomnienie ale wcześniej mu się to nie zdarzało. Pamięć miał (jak na ten wiek ) rewelacyjną.
napisał/a: augustyn888 2012-05-08 13:53
pawe1988 napisal(a):Dziękuję Panu za odpowiedź, chciałbym jeszcze wiedzieć na czym polega ta chemia paliatywna, czy przy tym rodzaju chemii występują jakieś skutki uboczne takie jak opisałem powyżej typu np. utraty smaku?
Czy przy tym rodzaju chemii mogą występować przerzuty?
I na końcu mógłby Pan określić mniej więcej ile czasu może pozostać mojemu tacie? Np. około 2 lat?
Wiem że nie da się dokładnie sprecyzować czasu ale tak mniej więcej ile czasu lekarze dają przy tym rodzaju raka?

Jak na razie zaobserwowałem że z dnia na dzień stan mojego taty się pogarsza, wczoraj spędzaliśmy czas przy grze komputerowej ( skoki ) bo to uwielbia, po jakimś czasie zaczął się skarżyć że się źle czuje, głowa go bolała, jak ktoś głośniej coś powiedział to też zwracał nam uwagę. Dzisiaj podobnie, złości się jak ktoś krzyczy i mówi żeby nie krzyczeć bo go głowa boli. Dodatkowo zapomina co było np. dwa tygodnie temu. Niby nic takiego, zwykłe zapomnienie ale wcześniej mu się to nie zdarzało. Pamięć miał (jak na ten wiek ) rewelacyjną.


W zwykłej chemioterapii wykorzystuje się przede wszystkim leki cytostatyczne,które mają za zadanie niszczenie komórek nowotworowych.Natomiast chemioterapia paliatywna wykorzystuje leki antyangiogeniczne,mające za zadanie blokowanie rozrostu naczyń krwionośnych,które wprowadzają do guza składniki odżywcze.Ten rodzaj chemioterapii jest wykorzystywany także we wszystkich rodzajach nowotworów,ale szczególnie w opiece paliatywnej,w nowotworach o dużym stopniu zaawansowania albo już nie nadających się do zabiegu operacyjnego.Ta chemioterapia paliatywna, służy przede wszystkim redukowaniu masy guza,a przez to zmniejszenie odczucia przykrych objawów choroby zasadniczej.
Stosuje się ten rodzaj chemioterapii dlatego że,objawy uboczne które jednak posiada,mogą być lżejsze od objawów które powoduje możliwie duży rozmiar samego nowotworu,a także przerzuty.Oczywiście nie wyklucza samych przerzutów, przy bardzo agresywnych rodzajach raka.Zmiana odczuwania smaku to jeden z najczęstszych objawów chemioterapii(metaliczny posmak).
W chorobie nowotworowej występują różne okresy chorobowe od remisji do znacznej progresji choroby.
Na pytanie ile Pańskiemu Tacie pozostało czasu,wybaczy Pan ale nie będę się starał udzielić odpowiedzi,bo uważam że tak naprawdę tego określić dokładnie się nie da,i nie można kogoś wprowadzać w błąd dając złudna nadzieję.
Jak Pan zapewne rozumie, samo określenie stanu choroby, jako IV stopień zaawansowania(czyli ostatni w tejże skali) ,to bardzo złe rokowanie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo nadziei:)
napisał/a: Vieri 2012-05-09 10:19
Witam,

Od siebie tylko dodam, że brak odczuwania smaku może być następstwem radioterapii WBRT oraz samej chemioterapii opartej na pochodnej platyny. Niestety co do rokowania sprawa już nie wygląda na 2 lata a bardziej na 2 miesiące, musicie być gotowi na nagłe załamanie stanu chorego, generalnie to jest ten czas, żeby nic sobie nie odmawiać, żadnych przyjemności, żadnych wyjazdów, wszystko co lubi chory musi być dla niego (także skoki :)). Potraktujcie to jakby najgorsze miało nadejść już jutro.

Pozdrawiam
napisał/a: pawe1988 2012-05-09 10:54
Dziękuję za odpowiedzi, Ja ze swojej strony mogę tylko w tym momencie pisać to jak obserwuje zachowanie mojego Taty, wiadomo że każdy może reagować inaczej na chemioterapię itd. co do utraty smaku na pewno mają Panowie rację, jest to skutek uboczny chemioterapii albo i radioterapii, a może też i raka który usadowił się w mózgu ( pewnie na płacie który jest odpowiedzialny za zmysły )

Faktem jest że z dnia na dzień tata jest coraz bardziej drażliwy. Wczoraj miał taki wybuch złości że o mało co Ja sam na zawał nie wylądowałem w szpitalu ( a jestem już po pierwszym zawale i po zabiegu na serce ).

Jakby to komuś kiedyś miało pomóc, czy jakiś student by potrzebował opisywać zachowania chorego na raka, mogę ze swojej strony opisywać to co obserwuję.
napisał/a: pawe1988 2012-05-12 07:55
Witam ponownie, chciałbym jeszcze zapytać co mogą Panowie/Panie napisać o tym że mój tata ostatnio ciągle kaszle, ( z tego co mi mama mówi ) to jest kaszel suchy i nasilający się w nocy. Czym to może być spowodowane? I jak zmniejszyć objaw?
napisał/a: pawe1988 2012-05-25 18:34
Witam ponownie, mam pytanie co to znaczy?
p -dimery- 4780?
napisał/a: augustyn888 2012-05-27 08:21
pawe1988 napisal(a):Witam ponownie, mam pytanie co to znaczy?
p -dimery- 4780?


Chodzi Panu prawdopodobnie o D - dimery,czyli o pewien rodzaj białka.Obecność tego białka oznacza że doszło w organizmie do uruchomienia mechanizmów krzepnięcia i fibrynolizy.Poziom tego białka wzrasta wraz z wiekiem,jednak przekroczone normy(norma to