RAK MÓZGU -GLEJAK

napisał/a: darekkkK 2010-04-01 23:33
Vieri napisal(a):Witam,

Nie chcę się powtarzać, połączenie etopozydu i cisplatyny jest uznanym schematem chemioterapii a jego działania uboczne nie są większe niż przy stosowaniu innych schematów. Dodatkowo prawidłowe przeprowadzenie leczenia pozwala zapobiegać większości objawów ubocznych.

Pozdrawiam

To nie jest moja opinia tylko powtarzam co odpowiedział mi lekarz.

Ale wpisałem w Google "niepożądane objawy vepesid i cisplatyna" i po zalogowaniu jest dostępny artykuł dr hab. n. med. prof. AM Anny Słowik-Gabryelskiej

http://www.termedia.pl/magazine.php?magazine_id=3&article_id=652&magazine_subpage=FULL_TEXT

cytat : Stwierdzono natomiast istotną zależność częstości występowania i nasilenia dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego od skojarzenia leków cytostatycznych. Najwięcej i najcięższe objawy uboczne występowały po leczeniu Cisplatyną z Vepesidem.

Jeśli moderator znowu uzna to za wycieczkę w twoją stronę wylecę z tego forum. Są oczywiście inne fora ale wolałbym zostać tu gdzie jestem. Dlatego z góry przepraszam za dociekliwość ale nie zawsze musisz mieć rację, chociaż masz wiedzę taką ,jak większość lekarzy i niestety ta większość też często się myli.
To forum powinno także spełniać rolę przekazu, które wytyka błędy medyczne po to by ludzie mieli wpływ na leczenie siebie lub swoich bliskich. Jeśli ktoś czyta że np. u kilku osób jakiś lek lub metoda była nie skuteczna a u innych coś poskutkowało to przecież może zasugerować lekarzowi prowadzącemu zmianę leczenia. Profesor Trojanowski powiedział, że często lekarze nie lubią jak się im ktoś wtrąca lub za dużo pyta ale pacjent ma do tego pełne prawo i powinien, zdaniem Profesora,mieć wpływ i kontrolę nad tym co się z nim robi.

Napisałeś także że: Dodatkowo prawidłowe przeprowadzenie leczenia pozwala zapobiegać większości objawów ubocznych.
Tak ,min. odpowiednia dieta którą Ty jak i pani onkolog Kasi z CZD w W-ie wykluczacie w przypadku glejaka a Profesor Trojanowski zaleca.
napisał/a: Vieri 2010-04-01 23:54
Witam,

Nie ma sensu uznawać czegokolwiek za wycieczki, jeśli dyskusja zachowuje wartość merytoryczną. Z tego samego artykułu pozwolę sobie zacytować:
Anna napisal(a):
WYNIKI
W badanej grupie 309 chorych, u ok. połowy osób nie stwierdzono neurologicznych objawów niepożądanych chemioterapii. U prawie 28 proc. badanych występowała drażliwość, a u 21 proc. senność o różnym nasileniu. U 50 proc. leczonych stwierdzono obecność parestezji. U ok. 45 proc. leczonych występowały bóle (tab. 1.).

Jeśli objawy bólowe są zagrożeniem życia, to chyba żyjemy w jakichś innych światach. Nie przeczę, że chemioterapia nie posiada efektów ubocznych, bowiem jest to leczenie z założenia agresywne, ale zwykle są one przejściowe i po raz kolejny powtórzę są NICZYM w porównaniu do korzyści, które stosowanie takiego leczenia może przynieść.
Anna napisal(a):
Mała podatność raka płuca na chemiczne leczenie cytoredukcyjne, duże zaawansowanie nowotworu już w momencie jego wykrycia i zły stan biologiczny tej populacji chorych [33], powoduje obniżenie tolerancji na podawane leki [24, 25], tak że jest ona znacznie gorsza niż w nowotworach spontanicznych [25].

Czyli mówimy o ludziach starszych, u których często rozpoczęcie leczenia stoi po znakiem zapytania ze względu na częste istnienie chorób towarzyszących, niewydolności układu krążenia, zaburzenia funkcji nerek itd, itd.. Nie wolno ich wkładać do jednego worka z ludźmi dla których choroba nowotworowa jest jedynym problemem a stan zdrowia pozwala na bezproblemowe leczenie i często w żaden sposób nie powikłane. To tak jakby porównać czas zrastania się kości u 18 latka i 80 latka. Dokładnie tak samo wygląda chemioterapia osób (poza nowotworem) zdrowych a osób wysoce obciążonych.
napisal(a):To forum powinno także spełniać rolę przekazu, które wytyka błędy medyczne po to by ludzie mieli wpływ na leczenie siebie lub swoich bliskich.

Musi jednak wytykać błędy medyczne w sposób merytoryczny i poparty dowodami. Same twierdzenia że coś jest złe, bo ja tak twierdze, zwykle przynoszą więcej złego niż dobrego.
napisal(a):Profesor Trojanowski powiedział, że często lekarze nie lubią jak się im ktoś wtrąca lub za dużo pyta ale pacjent ma do tego pełne prawo i powinien, zdaniem Profesora,mieć wpływ i kontrolę nad tym co się z nim robi.

Profesor Trojanowski jest autorytetem i zapewne człowiekiem o wielkim sercu, ale nie jest jedynym "słusznym" lekarzem. Pacjent ma prawo wyboru ośrodka w którym chce się leczyć, wszystkie decyzje o ewentualnym leczeniu podejmuje sam pacjent podpisując ŚWIADOMĄ zgodę. Jeśli pacjentowi jakieś zagadnienie związane z jego chorobą nie jest znane, to zapewniam, że zadając pytanie lekarzowi prowadzącemu, ten na nie odpowie.
napisal(a):Napisałeś także że: Dodatkowo prawidłowe przeprowadzenie leczenia pozwala zapobiegać większości objawów ubocznych.
Tak ,min. odpowiednia dieta którą Ty jak i pani onkolog Kasi z CZD w W-ie wykluczacie w przypadku glejaka a Profesor Trojanowski zaleca.

Odnosiłem to do leczenia onkologicznego a nie terapii wspomagających, miałem na myśli odpowiednie zaplanowanie leczenia, stosowanie odpowiednich leków niwelujących objawy uboczne. Zagadnienie diety w terapii onkologicznej nie jest ścisłym przedmiotem zainteresowania specjalistów onkologów klinicznych i częściej opinie na temat diety padające z ich ust są opiniami człowieka a nie lekarza, pamiętaj o tym.

Pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-04-02 08:06
[/quote]Jeśli moderator znowu uzna to za wycieczkę w twoją stronę wylecę z tego forum. Są oczywiście inne fora ale wolałbym zostać tu gdzie jestem. Dlatego z góry przepraszam za dociekliwość ale nie zawsze musisz mieć rację, chociaż masz wiedzę taką ,jak większość lekarzy i niestety ta większość też często się myli.
To forum powinno także spełniać rolę przekazu, które wytyka błędy medyczne.[/quote]


Modeartor za dyskuje merytoryczne jeszcze nikogo nie wyrzucił z forum, a za ataki na poszczególnych userów już tak. Wieć dopuki dyskuje czy nawet spory będą w obrębie tematu to tylko będzie to z korzyścią dla forum i użytkowników. Bo zawsze podkreślam że forum służy do dyskusji, od monologów są blogi.
napisał/a: darekkkK 2010-04-02 08:24
Podsumowując naszą dyskusję doszedłem do wniosku, że w ciężkich przypadkach nowotworów bardzo dużo zależy od przypadku. W zależności do jakiego szpitala pacjent trafi, lekarza prowadzącego, takie zostanie zastosowane leczenie.
Za dużo zależy od przypadku!
napisał/a: 0sa 2010-04-02 09:08
walczycie jak lwy, moderator chce juz wypraszac z forum.
..Ktory ma wiecej wiedzy teoretycznej..
a tu liczy sie praktyka, ktora jest do bani, nie ma lekarstwa i pewnie dlugo nie bedzie.
Wiec probonuje zakonczyc spor, cieszyc sie zdrowiem , bo kazdy kto zachorowal byl zdrowy jak wieu z nas.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-04-02 09:21
0sa napisal(a):moderator chce juz wypraszac z forum


Nie pisz głupot. "Wyprosze" za wycieczki osobiste za nic innego.
napisał/a: 0sa 2010-04-02 10:02
a dlaczego "wyprosze" jest w cudzyslowiu??:)
czyzby to bylo delikatnie nazwane?
dzisiaj rocznika smierci JP. oraz mojej kuzynki, ktora odeszla razem z nim, zachorowala na GRYPE...
zostawila malenkie dzieci:(
takie zycie nasze, uczcijmy to cisza i wzajemnym szacunkiem.
[*]
napisał/a: darekkkK 2010-04-02 12:44
0sa napisal(a):walczycie jak lwy, moderator chce juz wypraszac z forum.
..Ktory ma wiecej wiedzy teoretycznej..
a tu liczy sie praktyka, ktora jest do bani, nie ma lekarstwa i pewnie dlugo nie bedzie.
Wiec probonuje zakonczyc spor, cieszyc sie zdrowiem , bo kazdy kto zachorowal byl zdrowy jak wieu z nas.

Z mojej strony to nie jest spór tylko krzyk o pomoc. Im więcej czytam na forum, rozmawiam z lekarzami i osobami, którzy maja lub miały do czynienia z glejakiem tym jestem głupszy. W takich sytuacja człowiek jest tak bezradny, że łapie się wszystkiego. Sam nie wiem co jest lepsze, być nieświadomym tego wszystkiego czy szukać i dociekać. Tak naprawdę to załamałem się po informacji o śmierci przyjaciółki wiki24. Jak pomóc Kasi, nie mam pojęcia. Gdzie szukać odpowiedzi?
Po rezonansie było wiadomo, że sytuacja jest beznadziejna. Trzy opinie profesorów neurochirurgów były jednoznaczne. Guz nieoperacyjny. Tu zadziałaliśmy błyskawicznie, żeby zdążyć przed biopsją bo zdawaliśmy sobie sprawę, ze każda ingerencja jest szkodliwa. Nie zdążyliśmy na konsultację do Profesora Trojanowskiego. Dzisiaj jestem pewien, że Profesor odradziłby biopsję. Tym bardziej że poddał wyniki pod wątpliwość. Wiele osób na tym forum pisało te słowa " dzisiaj zrobiłbym, zrobiłabym inaczej" Analizowałem dużo przypadków glejaka i dalej nie wiemy co robić. Na razie musimy czekać. Drugi rezonans wszystko wyjaśni. Międzyczasie gromadzimy środki alternatywne. Kapsaicyna , NA DCA, MMS, WITAMINA B 17 , nawet kurkuma.
pozdrawiam wszystkich.
napisał/a: Agusia1982 2010-04-02 14:26
napisal(a):Bardzo mnie martwi , bo Rafal i Slawek, napisali o swoim guzie, o operacji..
a teraz wchodze i czekam na ich dalsze posty, postepy na ich powrot do zdrowia,
ale nie widze od nich zadnej wiadomosi od tygodni..
odezwijcie sie Panowie:(

Chodzi o Rafal1988 ??
napisał/a: 0sa 2010-04-02 14:31
tak, Rafal1988 i Slawekgutek .
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-04-02 15:12
0sa napisal(a):tak, Rafal1988


Rafał1988 nie miał glejaka, zrobił sobie żart z choroby i osób które chciały mu pomóc na PW i na forum. Po sprawdzeniu faktów przez administratora strony i wyjsciu że jest osobą zdrową i tylko gra chorego został zbanowany. Powód zabawy nie został odkryty, może choroba psychiczna a może po prostu zadanie w szkole/studiach.
napisał/a: ewelka1227 2010-04-02 15:40
Witam Was!
Darekkk w przypadku mojego wujka dane mu było żyć od diagnozy 2 miesiące ........:(
pozdrawiam wszystkich i WALCZCIE!
wIKI24 bardzo mi przykro....wiem co czujesz ale pamiętaj też że twoja przyjaciółka jest teraz już wolna od bólu i od choroby.......