Rak jądra i chemioterapia.

napisał/a: fotiik 2011-01-07 14:24
Witam,
Brat w listopadzie zeszłego roku miał podejrzenie guza jądra lewego, został poddany badaniom. Badania wykazały rozpoznanie Guza jądra lewego T1N0M0 Badania biochemiczne wykazały AFP 3,41 Beta HCG 6,1. Badania TK nie wykazały zmian ani przerzutów. Jądro zostało usunięte wraz z powrózkiem nasiennym lewym, oraz poddano kontroli węzły chłonne, które były "czyste".

Badania biopsyjne z dnia 15.11.2010 wykazały rozpoznanie pTNM: pT2N1 i rozpoznanie nasieniaka jądra. W cienkościennych naczyniach osłonki białawej widoczne były zatory z komórek nowotworu. Ponadto w znalezionym w powrózku węźle chłonnym widoczne były przeżuty nasieniaka(największy o śr. 2,55) Nowotwór nie naciekał osłonki białawej ani pozostałych osłonek jądra. Kikut powrózka i najądrze bez cech nacieku nowotworowego. W zachowanym miąższu jądra w otoczeniu guza widoczne cechy wewnątrz kanalikowej neoplazji komórek rozrodczych (ITGCN)

Bo wypisie i przyjęciu 20 grudnia do oddziału onkologicznego Rozpoznanie opisowe w wypisie stwierdza:

pT3N1cM0 (IIA) i Brat został poddany cyklowi chemioterapii (1 cyklu BEP) jest to stan po usunięciu jądra lewego z listopada 2010. co znacząco różni się od rozpoznania biopsyjnego pTNM: pT2N1 ta rozbieżność trochę mnie dziwi.

Aktualnie Brat jest po pierwszym cyklu BEP, podczas, którego nie miał wymiotów ani innych komplikacji. Po powrocie do domu miał jedynie zapracia, które minęły po 5 dniach, apetyt jemu dopisywał. Kilka dni temu postanowiliśmy zrobić jemu badania krwi, które wykazały nagły spadek i to znaczący białych ciałek krwi do 1 000 000 co znacząco przekroczyło granice normy i bardzo nas zaskoczyło. Niestety lekarz prowadzący stwierdził że to normalne a wyniki są bardzo dobre i nie ma się czym martwić. Wieczorem natomiast brat dostał gorączki 38 i odwieźliśmy go do szpitala gdzie został poddany podstawowej opiece i odesłąny na wydział onkologiczny gdzie aktualnie przebywa. Temperatura często przekaracza u niego 38 stopni sięgnęła nawet 39,5 są to prawdopodobnie obiawy po zażyciu chemioterapii ale utrzymują się od kilku dni co także nas niepokoi. Czy taki stan może świadzczyć o komplikacjach. Co należy robić w tej sytuacji?
napisał/a: Vieri 2011-01-07 17:05
Witam,

Wysłałem PW w sprawie posta.

Pozdrawiam